Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pooooolla20

Czy to toksyczny związek czy tylko rutyna ?

Polecane posty

Witam. Z moim facetem jestem już ponad rok. Mamy po 20 lat.Na początku wszystko było pięknie i kolorowo , on obiecywał że mogę na niego liczyć itp.. Wtedy już coś zaczęło się psuć on traktował mnie jak zabawkę.. raz się starał raz nie...i tak przez 4 miesiące... Odkąd pojechał do pracy (wyjeżdża na 2 tygodnie ) i wraca na weekend..Polepszyło się nam ale od jakiego tygodnia znów się psuje. On się nie odzywa , o dzwonieniu nawet nie wspomnę..On to wszystko tłumaczy pracą a ja mu cały czas truje.... Ma naprawdę ciężką pracę ale mimo tej pracy potrafił chociaż cokolwiek napisać danego dnia a teraz nic..tak jakbym nie istniała.. Powiedzcie mi czy to ja przesadzam czy faktycznie coś nie gra między nami ? bo już sama się gubię.. BŁAGAM O SZYBKIE OPDOWIEDZI i jakieś porady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem wszystko nie gra między wami, jemu na tobie nie zalezy, a ty to czujesz. I slusznie, bo jestes dla niego kompletnie niewazna i nie ma czasu dla ciebie. To kupa, a nie zwiazek, co bylo dobre skonczylo sie dawno i nic nie ma i nic z was juz nie bedzie. Finito i s**t,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w stanie zrozumieć że nie ma czasu bo ciężko pracuje.. Ale nie rozumiem dlaczego mu tak czasami odbija.. a później wszystko wraca do rormy..Trochę mi się wydaję że on specjalnie pokazuję , że ma we mnie wyj****e żeby to ja sie ogarnęła(często robie mu kłótnie ).. A po za tym planujemy wspolne wakacje.. gdyby mu nie zależały to po co by to robił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli sie kogos kocha, na kilka smsow dziennie ZAWSZE ma się czas. Jeśli się nie kocha, to się czasu nie ma. Nie odbija mu, tylko tak naprawdę mu na tobie nie zależy. Może faktycznie z powodu tych kłótni. Wspólne wakacje można planować z jakąkolwiek koleźanką, będzie taniej. Poza tym może jeszcze nikogo innego nie ma a ma chęć sobie po-du-pczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zawsze miał na to czas. Pisał cały czas jak miał chwile.. tylko w ten wekkend nam sie trochę nie układało i stał się taki.. Boję się że to ja to spowodowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jestescie razem tylko ponad rok a przez 4 mce sie psulo to macie kupe a nie zwiazek. w tym czasie jest sie jeszcze zachwyconym partnerem, a wy juz macie problemy i to jakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie snuje planów jeśli mu nie zależy. Będzie co najwyżej obiecywał gruszki na wierzbie, bredził o cudownej przyszłości, ale bez konkretów. Jak myśli o wspólnych wakacjach tzn że widzi Was razem na wakacjach. To proste istoty. Nie kłóć się z nim. Usiądźcie i porozmawiajcie spokojnie w cztery oczy. Powiedz mu o tym co Cię boli, co Cię martwi, czego oczekujesz i ustalcie dogodną formę kontaktu. Rozumiem, że może mieć mało czasu, ale powinien znaleźć chwilę każdego dnia, żeby porozmawiać ze swoją dziewczyną. Może trzeba mu o tym przypomnieć, ale bez żali, pretensji i wyrzutów. Wyjaśnij, że potrzebujesz więcej uwagi i jak takie olewanie wpływa na Ciebie i Wasze relacje. Powiedz jasno co Ci siedzi na sercu i zakończ temat. Daj mu czas, by sobie to przemyślał i sam zaczął CHCIEĆ się częściej kontaktować. Nie możesz go do niczego zmusić, ale powinnaś rozsądnie stawiać mu wymagania. Masz być dla niego wyzwaniem, on ma chcieć się dla Ciebie starać, a nie żebyś Ty się miała o cokolwiek prosić. Najgorsze co możesz zrobić to domagać się usilnie uwagi i robić fochy czy awantury. Trzeba zakomunikować swoje potrzeby i czekać aż on zacznie działać, a jeśli nic z tym nie robi to sprawa jest jasna, że nie dorósł do związku. Nie warto się denerwować i tracić zdrowie dla faceta. I jeszcze jedno. Znajdź sobie zajęcie. Im bardziej będziesz Ty zajęta tym mniej będziesz odczuwać jego brak i tym bardziej będziesz atrakcyjniejsza w jego oczach, a tym samym tym chętniej on będzie się z Tobą spotykał. Ulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj bzdura. Też miałam problemy z chłopakiem przez pierwsze pół roku związku. Kłóciliśmy się non stop, były dramaty, nawet chcieliśmy się rozstać kilka razy. Nie mogliśmy się dogadać. Człowiek zakochany na maksa a problemy takie, że się wszystkiego odechciewało. A potem wszystko ucichło i jest sielanka od roku :) Ulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu chodzi o obojętność z jego strony , brak czasu.. jestem wyrozumiała bo ma ciężką pracę ale powinien znaleźć chwile zeby napisać chociaż 1 wiadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×