Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miauzra

Bo w tym cały jest ambaras...

Polecane posty

Gość Miauzra

...żeby dwoje chciało na raz... Ciągle poszukujemy tej naszej drugiej połówki. Wciąż poznajemy kogoś, próbujemy, staramy się dopasować. Jak nam się już ktoś spodoba, to niestety on jest zainteresowany kimś innym. Jak my wpadniemy komuś w oko, to ten ktoś nas z kolei nie interesuje. A nawet jak przez pewien czas się z kimś dobrze "pobawimy" to znowu albo z naszej strony, albo z jego zainteresowanie po jakimś czasie znika. Dzieci scalają nasze rodziny. Płaczą, pytają - gdzie jest mama? gdzie jest tata? Gimnastykujemy się, spalamy siódme poty, aby to wszystko razem trzymać. A to cholernie ciężka sprawa. Skaczemy na boki, chcemy przygód. Ale chcemy też jakiejś stabilizacji, żeby nie zwariować. Dobrze, że chociaż są używki, bo byśmy dawno oszaleli. Sory jestem po 3 kieliszkach wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz doła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałzra
Mam lekki szum w głowie. Chyba po winie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jakaś nieodwzajemniona miłość Ci się przytrafiła ? Pociesz się, że mnie też. I nie pij już więcej wina. Nie pomaga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałzra
Miłość? Nie znam tego uczucia. Raczej brak mi drugiego człowieka. Mojego człowieka. Prawdziwego człowieka. Wino jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×