Jak zerwać z dziewczyną, z którą jest się ponad 5 lat?

Tiaa, to tylko gest . Albo cos kończysz albo podajesz po kropli jak kroplówkę.

One mieszkają w Nysie, ja we Wrocku.

16'51 DOBRE !!!! terapia przez kafeterię.

Punkt 8. Miało byc żegnasz sie z nami A teraz zastanów sie czy na takiego SMS do matki nie dostaniesz odpowiedzi w stylu „dziekuje za pamięć „ tylko jakiegoś focha w stylu „ to zes nam święto kobiet urządził , nie spodziewaliśmy sie tego po tobie” czy cos w ten deseń

Ty chłopaku,nim coś nast.razem wymyślisz,to poradz się najpierw nas,bo znów głupot narobisz.

Aa dzieki za odp. W ktorej czesci?

Jak chce kłopoty niech pisze do jej matki sms.

Wątpię, aby jej matka wyjechała mi z takim czymś ze im dzien kobiet urzadziłem, przecież to nasza sprawa i co ona ma mieć do mnie.

Nie terapia tylko plan działania, wkręcił nas w swoje sprawy to sie wkręcamy -:) jest impreza jest zabawa

Kurtyna nie zdąży opaść,bo on jeszcze narobi blędów co niemiara-kobiety nim rządzą. Jak on firmę prowadzi? oj...

16'56 no tak,ale...nie ma szampana,nie ma zabawy hihi.

No wiesz...jak to matki. Niby nie jej sprawa ale córka już tak, pewnie tez jest rozczarowana ze taki fajny z przyszłością nie bedzie z jej córka . Życie.

Na Krzykach. No chciałem się poradzić, to otrzymałem tyle za i przeciw, że zwariowałem ;) Wyślę tego smsa. Nie chcę was opuszczać jeszcze ;) W firmie nie ma tylu rozterek , co w związku, o wiele łatwiej mi się prowadzi salon ;)

16:51 Chyba cię poyebało. Zasady: 1) Ma ją przeprosić za takie traktowanie. 2) Ma spytać czy zechce do niego wrócić

16:51 nie, nie poyebalo-:) to ty zbyt poważnie podeszłas do tego postu. Poczucie humoru jak i kultura osobista to sprawa indywidualna dlatego dystans bedzie najodpowiedniejszy.

Oj,zaraz noże będą latać po kafe.

Ty nas nie możesz opuscic,bo narobisz błędów bez naszych "zjebek". A jutro chłopie stawiasz tu ciasteczka i szampana .

Czyli mamy tu dwie opcje jedni sa za romantycznym powrotem, terapia , niechciana ciąża i ślubem cywilnym a drudzy kategorycznym końcem . Autorze żądamy wyznaczenia drogi !!! Tu sie ludzie wczuwają tu sie ludzie wqrwiaja -:)

HALLO - POLICJA - PROSZĘ PRZYJECHAĆ NA KAFE ;D

Policja nieee wez przestań, lepiej nich pojawi sie TA NOWA pójdziemy na wesele. Na hasło „ salon „ wchodzimy bez zaproszeń

Gdzie ja trafiłem... ;) Nie, nie, to definitywny koniec, nie planuję powrotów. Trochę "przeżyłem" z Wami przez te trzy dni, przywiązałem się ;D A tak serio, to chyba tutaj odreagowuję taki smutek, bo nie ukrywam, że trochę dziwnie jak jej nie ma, no ale to początek, więc to chyba normalne. Czas wszystko uspokoi. Łapię tego plusy, gdyby nie rozstanie, nie wiedziałbym co to kafeteria. ;) Śmiech przez "łzy" .

ale najpierw wjedziemy z szampanem dosalonu autora,dużo danych wrażliwych podał i nie slucha rad,że tu nic mimo pozoriw nie jest anonimowe.

Przechodzi się różne etapy "żałoby" po rozstaniu i czasem to trwa niespodziewanie długo. Tylko nie od razu nowa panna,bo następnej zrobisz krzywdę ha ha.

W Pałacu Sulisław w Sulisławie , robię "singiel party" wszyscy tu udzielający się mają wjazd i darmowy alkohol na hasło "salon" dokładnie tak będzie najlepiej ;D Zapraszam, wejściówki się drukują ;D

Matce, siostrze, babce, ciotce to inna para kaloszy. Jak najbardziej na miejscu. I pamiętaj ważną myśl, nie czuj się winny. Będzie dobrze. :)

Czy leci z nami pilot ? ale odlot tu dziś...

Krzyki są ogromne, a salon w innej części, więc nie znajdziecie ;) ale fakt, przeginam z tymi informacjami.

Tu chodzi tez o nią.Mówisz o szacunku do niej wiec już tyle z tymi danymi . Tak będzie lepiej dla ciebie.

Mam nadzieję, że ona nigdy tu nie trafi. tego nie idzie usunąć? Właśnie dlaczego tak jest?

Hej, Moim zdaniem - nie ma znaczenia czy te kwiaty pojda czy nie. Gdybym zerwala z chlopakiem, lub moja corka, a bym kwiatow nie dostala - ok rozumiem, gdybym dostala - to ignor, bo i tak wiem ze tylko z szacunku wysyla. To tylko glupie kwiaty. I dodam. Ludzie nakreceni przez kosciol, zeby nie mieszkac przed slubem i powody jakie podaja - sluchac sie nie chce, tepota poraza. Z moim chlopakiem zamieszkalismy po 2latach znajomosci, po 4latach zalozylismy rodzine (2dzieci). Nasz zwiazek ma w tej chwili ponad 10 lat i nie zanosi sie zeby ktos sie wypalil czy zeby cos sie mialo slonczyc, "bo zamieszkalismy razem bez slubu". Nie potrzebuje obraczki, zeby okazywac ze kogos kocham, starac sie dla niego i byc zobowiazana wobec tej osoby. On tez jest najbardziej wymarzonym partnerem i wiem ze mnie kocha, okazuje to kazdego dnia. I dodam, ze mimo wspolnych dzieci, domu i innych zobowiazan, gdyby uczucie sie wypalilo - odeszlabym i pozwolilabym mu odejsc. Nie zanosi sie na to, ale oboje mamy ta swiadomosc, ze jestesmy ze soba Z WYBORU, ktorego dokonujemy kazdego dnia. Paradoksalnie moze dzieki temu, staramy sie oboje o ten zwiazek i chcemy w nim trwac. Autorze - powodzenia