Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostac czy uciekac?

Polecane posty

Gość gość

Taak wiem wiele bylo i jest takich tematow tylko kazdy jest inna indywidualnoscia i ma swoja odrebna historie. Mam 27 lat.jestem z facetem prawie 3 lata, wczesniej rok czasu spotykalismy sie tylko na seks bo tak nam pasowalo a po roku postanowilismy sprobowac byc ze soba. Po paru miesiacach zwiazku zamieszkalismy razem. Ukladalo nam sie bardzo dobrze. Z zadnym facetem tak sie nie dogadywalam. Pol roku temu przezylismy rozstanie, moze inaczej- ja przezylam bo on mnie zostawil, jak twierdzil dlatego ze nie pasujemy i ze pale papierosy. Spakowalam sie i wyprowadzilam. Jednak wrocilam po 3 tyg, on tego chcial i ja tymbardziej, kompletnie sie wtedy zalamalam. Rzucilam palenie on byl zadowolony, tez. Bylo znow cudownie ale zaczelam otwierac oczy szerzej.. On nie pracowal od czasu gdy sie wynioslam i do dzis nie pracuje- to juz pol roku. Niby szuka, ale siedzi tylko i gra w gry, ja dobrze zarabiam i to ja place za wszystko. On mowi ze odda.. Tematu slubu nie ma- od razu sie denerwuje ze go naciskam ze nie w glowie mu teraz slub bo nie ma pracy, dziecko - niby chce ale nie teraz i temat tez omija. Reaguje krzykiem.. Dobrze mi z nim ale mam wrazenie ze on nie chce budowac ze mna przyszlosci na takich fundamentach. Dobrze mu tak jak jest a ja chce wiecej i on o tym wie tylko nic z tego nie robi. Mowi na odczepnego ze za jakis czas a ja juz nie chce czekac. Zegar biologiczny mi tyka, chce stworzyc rodzine, dom.. Nie dba o mnie, nigdzie mnie nie zabiera- bo nie ma kasy i nie pali sie by ta kase zarobic.Kocham go, potrzebuje opinii kogos kto spojrzy na to trzezwo. Czesto sie zastanawiam czy dobrze zrobilam ze wrocilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że to provo. Nie wierzę, że mogą być tak zdesperowane kobiety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie pracowal od czasu gdy sie wynioslam i do dzis nie pracuje- to juz pol roku. Niby szuka, ale siedzi tylko i gra w gry, ja dobrze zarabiam i to ja place za wszystko. On mowi ze odda.. Tematu slubu nie ma- od razu sie denerwuje ze go naciskam ze nie w glowie mu teraz slub bo nie ma pracy, dziecko - niby chce ale nie teraz i temat tez omija. Reaguje krzykiem.. Dobrze mi z nim xxx Dobrze ci z nim??? Lecz się na nogi bo na głowę już za późno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedź z nim, płać za wszystko i czekaj - może się zlituje i cię nie wyrzuci Ha ha ha ha ha ha Co za idiotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje. Idiotka. Zakochana na dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zakochana tylko na związek zdesperowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to ze obraza sie jak powiem cos nie po jego mysli i mowi: jak nie pasuje to sie pakuj. Dzis to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to się nie pakuj! Facet pluje ci w twarz A ty ciągle ze deszcz pada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jesteś oblesnie brzydka i głupia bo jakbyś coś sobą reprezentowała to byś nie dała szczac sobie po twarzy przez jakiś margines , facet to ma być filar rodziny , bezpieczna ostoja kobiety a nie kula u nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty płacisz za dom A on cię wyrzuca? Masz trochę honoru czy naprawdę jesteś zwykłą szmatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na chwile obecna nie mam gdzie pojsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stać cię na utrzymywanie alfonsa A nie stać cie na wynajem pokoju dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pracowal to placilismy na pol. Od zawsze wszystko na pol. Nigdy nic mi nie kupil nawet jak pracowal. Zadnego prezentu, nawet kawy na stacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, moja cipka pachnie landrynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to placicie na pół czy ty płacisz za wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmij pokój amebo : / (inaczej się ciebie nazwać nie da ) on cię wziął do domu spowrotem żeby mieć za co żyć , czy ty wyglądasz jak potwór ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pracowal to bylo na pol. Teraz ja place bo on od pol roku nie pracuje. Mam powodzenie u mezczyzn nie jestem.pasztetem ale sie zakochalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz że jak mu zapłacisz rachunki to on się zakocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz powodzenia bo byś nie była z kimś kto sika ci po twarzy , pewnie wyglądasz jak ropucha a jeśli nie to udowodnij nam i znajdź kogoś kto nie będzie cię wyrzucal z chaty która oplacacsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On sie zapiera ze wysyla cv i szuka pracy Dzis go poprosilam by pojechal do sklepu po prostownik by naladowac akumulator. On stwierdzil ze skoro ja potrzebuje to zebym jechala sama i sobie kupila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co? Dużo jeszcze napiszesz historyjek jakci srał na głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widac dalej sra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekać.....! facet bez pieniędzy to dramat nie zycie...wiem cos na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz wynika, ze : 1. To kiepski material na meza 2. Nic do ciebie nie czuje - to chyba najgorsze 3. Jest z toba z wygodnictwa: ma pelna miche, dach nad glowa i seks. No comments. Sama chyba ogarniasz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden dzien jest dobrze. Glaszcze po glowie, jest mily do rany przyloz, a kolejnego mowi: zamknij sie bo mnie denerwujesz. Nic nie moge powiedziec mu naprzeciw. Jest slodkim klamca.. Nie stara sie nic zmienic. Trace nadzieje na zmiany - dziecko, praceznalezienie przez niego pracy. Jest mu wygodnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co założyłaś temat? Skoro żadne rady i tak do ciebie nie trafia? Zmarnuj jeszcze troche czasu i pieniędzy, bo nas i tak nie posłuchasz, kiedys sobie będziesz pluła w brodę, ze trafiłaś energię na trutnia i policzysz ile kasy zamiast na niego, mogłaś wydać na siebie:) teraz to byś raczej wolała, zeby tu pisały kobiety, które miały takiego faceta i on doznał cudowniej przemiany, teraz jest cudownym mężem, nosi je na rękach i zarabia miliony;) Jeszcze piszesz, ze nie masz dokąd pójść - a tyle ponoć zarabiasz, to problem znalezć pokoj i dac sobie spokoj? Utrzymujesz dziada, a on na ciebie sra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje sie ze nie poradze sobie psychicznie. Juz raz to przerabialam. Nie dalam rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poradzisz sobie psychicznie? Bol minie. Zrozum, Że ty nic z tego nie masz. Jestes jedynie dawca, a on biorca. Nie wiem za co ty go tak kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niszcze siebie wiem to.. Nie wiem za co. Ciagle wierzylam ze pojdzie do pracy i bedzie tak jak wczesniej ale on woli gry i piwko. Nawet nie stara sie tego zmienic.. Nakrzyczalam na niego ze sie wyniose ze jest legatem a on po prostu zamknal drzwi w drugim pokoju i chleje browary- nie wiem za co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×