Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wszyscy mi powtarzają, że powinnam sie otworzyć i bayć bardziej pewna siebie

Polecane posty

Gość gość

ale jak mam to zrobić? Otwieranie się kojarzy mi się ze zranieniem. Z tym, ze np gdzieś chcą z kimś iść a on nie ma czasu. Z tym, ze się raz rozgadam a ta osoba potem i tak mnie nie lubi, bo jestem dziwna. A to wszystko bardzo mnie boli, więc się nie otwieram. Jeden facet mi powiedział, że nie zdaje sobie sprawy jaka jestem ładna. A drugi, ze jestem bardzo ładna ale powinnam byc bardziej pewna siebie. Z tymi facetami miałam momenty strasznych nerwów, nieśmiałości, mimo tego ze oni mnie komplementowali, jednak po czasie jak poznali moją strachliwą osobowość, ze np sie wstydze poznawac nowych ludzi, wstydzę sie o cos zapytac obcego człowieka (jak ktoś obserwuje jak to robię, bo jak jestem sama to zapytam, bo nikt mnie nie ocenia jak to robię) wstydzę się "być kobieta" to znaczy ubierać się kobieco, całowac sie itp to rezygnują. Jakos to rozumiem, bo tak dziwnej kobiety jak ja jeszcze nie spotkali. Tylko jak sie zmienić? Nie mam w sobie takiego wewnętrznego poczucia bezpieczeństwa, ze wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat, pracujesz/studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciał bym Cię poznać analnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla takich jak ty są zakłady zamknięte. Jesteś wrzodem społeczeństwa, marnujesz tylko tlen, jeśli ja mam problem próbuje go naprawić, jeśli wiem że mam złą cechę to pracuje nad tym by się zmienić. A ty tylko biadolisz, ktoś ma zrobić coś za ciebie? Chyba tylko zastosować elektrowstrząsy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:29 a ty leczysz sie już ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam z czego. Wkurzają mnie te debilki, jestem biedną nie mam co jeść - boje się pracy, jestem samotna - nie wyjdę z domu, ktoś zagada - uciekam. Jest wam źle tylko z waszej winy, same jesteście winne swych niepowodzeń, w dùpie macie rady - ja się nie będę zmieniać niech świat się zmieni i zrobi tak by było mi dobrze. Albo weźcie się za siebie albo zamknijcie w piwnicy i zamknijcie gęby. Nikogo nie interesuje że jesteście szurnięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:51 twój debilizm jad frustracje prostactwo chamstwo i buractwo tez nikogo nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co kuwa takie osoby które permanentnie się wszystkiego "wstydzą" są stworzone do głaskania i poklepywania że będzie dobrze? Nie nie będzie dobrze, będzie coraz gorzej i prawda tak cię boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:00 nikt nie mówi o poklepywaniu bo wiadmom że realista powie że będzie / może byc gorzej ale tepić tez nie należy a ty sie uspokój bo masz jakis chyba problem i sie wyżywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budziwój – dzielnica Rzeszowa od 1.01.2010 r., wchodzi w skład osiedla Nr XXIX Budziwój, będącego jednostką pomocniczą gminy miejskiej Rzeszów. Do 31 grudnia 2009 Budziwój był osobną miejscowością. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa rzeszowskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:04no wyszło na to , że to ten plujący jdem ma jakieś problemy ze sobą i innych przez to błotem obrzuca i zatkao kakao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wywyższanie? Pisze jak jest. Przecież te osoby piszą ten sam temat za tematem od miesięcy! Jeśli nie potrafię zdać prawka to albo uczę się i staram do skutku albo rzucam to w cholerę i zapominam o samochodzie. Wiem że się nie nadaje i siedzę cicho bo to nawet wstyd, a nie piszcze co chwilę że mi źle. Co mamy zrobić? Przyprowadzić jej kilkuset facetów niech wybierze który jej odpowiada a potem będziemy go przyprowadzać na każdą randkę przez 10 lat i trzymać go by nie uciekł, może ona w końcu się otworzy, a jak nie to następne 10 lat, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×