Za tydzień pierwsza niedziela

Za tydzień pierwsza niedziela wolna od handlu . Kiedy robicie zakupy ?

W piątek albo sobotę.

niby tak, ale znając nasz kochany kraj to obejście tego markety znajdą sposób.

dzis bylismy z mezem na tyg. zakupach. w lidlu.Caly parking zawalony ludzi od groma na zakupach.Niewiem jak to bedzie za tydzien.,

durne zarzadzenie, ludzie obchodza to i tak. Wielka galeria we Wrzszczu przy dworcu wymyślila ,ze bedzie czescia dworca :). Inne sklepy na g**** wstawiaja stoliki i krzesla,zeby nazwac je restauracjami i barami. No ale rzad pokazal,ze sie podlizuje ksiezom i to najwazniejsze,

Pracuje w handlu i za tydzień mamy wszyscy wolne :) fajnie . Każdy z nas bardzo sie cieszy .

ja nigdy nie robiłam zakupow w wekendy więc mnie to wali:D

gość dziś Ja kiedys pracowalam w restauracji ale jak zaczely mnie meczyc pracujace weekendy to zmienilam prace na taka od pon do piatku a nie rzadalam zakazu chodzenia ludziom do restauracji w weekendy , na moje miejsce przyszedl ktos kto byl gotowy na weekendowa prace

markety już znalazly sposób, po prostu podniosły ceny o 20 gr na każdym produkcie :) jogurt duży w biedrze i lidlu jeszcze 2 tyg temu był po 1,79 a teraz 1,99, inne rzeczy podobnie

gość dziś no i ? pytanie brzmiało kiedy robicie zakupy

Tak jak zawsze: w piątek albo w czwartek po pracy.

Rozwala mnie jak niektórych bolą te wolne niedziele . U nas zamknęli 2 szpitale w okolicy to nikt nie zareagował . Zamknęli basen bo mało osób korzystało to tez cisza. Teraz jak ma być zamknięta galeria to wielka histeria i jęki . Jak widać szwendanie sie po sklepach jest dla ludzi ważniejsze niż ich własne zdrowie .

Zakupy normalne robię w tygodniu, a niepotrzebne pierdoły typu słodycze i jakieś inne d**erele zostaną na zawsze w sklepie, bo takie głupie pomysły na kupowanie tego, czego nie potrzebuję, to ja miałam zawsze w niedziele. Zostanie mi więcej kasy. :D

O Jezu, nie! Umrzemy wszyscy z głodu! Rany boskie, cały dzień jeden będą sklepy zamknięte. Nie przeżyjemy tego. Ja robię zapasy. Mam całą piwnicę ryżu, cukru i mąki. Kupiłam też 100 różnych konserw. Nie dam się.

W niedziele chodzimy na obiad do restauracji a na śniadanie, kolacje mam zawsze coś w lodowce. Tygodniowe zakupy zrobię w piątek albo w sobotę jak zwykle. Rzadko kiedy po coś musiałam pojechać w niedziele.

Żarcie jest akurat najmniejszym problemem. Ja mam w planach remont i musimy pojeździć po marketach budowlanych i sklepach meblowych. Już teraz w Ikei są w weekendy dantejskie sceny na parkingu, po wprowadzeniu tego debilnego zakazu w ogóle będzie armagedon

ja tyez w niedzielę nie chodzę na zakupy, do restauracji to tylko w soboty a w ndz ewentualnie na spacer do parku, śmieszą mnie te jęki.

gość dziś ikea jest otwarta do 21 bodajże. Jak nie kończysz pracy o 20 to masz w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek od cholery czasu, żeby po pracy tam pojechać.

gość dziś No i co to za problem ? pracujesz od pn do soboty od 7 do 21? Jeśli nie to nie histeryzuj .

Ciocia dobra rada się znalazła. A kto mi dzieci z przedszkola odbierze? do przedszkola jadę prawie godzinę, do Ikei musiałabym jechać drugą, bo przecież to godziny szczytu i są korki. To nie jest sklep, gdzie się wpada na 5 minut jak po kajzerki. Kolejka do obsługi, projektanta itd. W Castoramie też dzieci świetnie się przecież bawią i wręcz marzą, żeby tam spędzić wieczór... jasne.

gość dziś Mąż, babcia, niania... Serio problem? Mieszkam od lat w kraju, gdzie sklepy w niedzielę pozamykane i jakoś ludzie z tego powodu nie umierają.

Ja chyba nie zauwaze roznicy, bo odkad pamietam w niedziele kupuje tylko czasami jakies p*****ly w malym sklepiku u prywaciarza, ktory i tak zawsze bedzie otwarty, bo za lada stoi wlasciciel albo jego syn.

gość dziś looo matkoo no to masz problem hehe

Nie lubię jak mi ktoś ustawia życie, przy okazji je utrudniając. Tak, zrobienie zakupów budowlanych w tygodniu po pracy to JEST problem logistyczny. Wolę mieć lżej niż ciężej, dziwne co nie?

mam tylko nadzieję, że jak te pisiory zostaną odsuniete od władzy, to wszystko wróci do normy. skończy się finasowanie patologii i zaglądanie ludziom do lóżka i domu i narzucanie, jak kto spędza wolny czas.

gość dziś Jak nie potrafisz ogarnąć zakupów budowlanych 6 dni w tygodniu + mając do dyspozycji internet to już Twój problem . Ja takich problemów nie mam .

Zebyscie sie nie posraly z tymi zamkniętymi sklepami matki polki zadniebane lepiej na poprawienie urpdy zabierjajcie kase

Ale ona ma, nie kazdy jest taki swietny jak ty , ona chce w spokoju w niedziele budowlanke zalatwic a nie z wywalonym ozorem po pracy

Byłam dziś w galerii. Apteka za tydzień otwarta, spa tez, kawiarnie, restauracje. Tylko leniwe sklepikary święte krowska.

Ja pracuje w handlu i jestem w szoku ile nienawiści jest w ludziach przez te wolne niedziele . Nie będę pisać jakie teksty słyszymy od klientów. Po dzisiejszym dniu w pracy ciesze sie ,ze bedę miała wolne niedziele .