8 miesięczne dziecko czy dobrze się rozwija?

Córka ma prawi 8 miesiecy a jej umiejętności z motoryki duzej to: -przerwaca sie z pleców na brzuszek ale raczej tylko w jedną stronę i z powrotem nie potrafi -leży opierając się na przedramionach bawiąc się zabawką którą ma w zasięgu wzroku, jeśli nie dosiegnie to nie probuje jej zdobyc -leżąc na brzuszku nie wytrzymuje za długo i placze żeby ją zabrac -podciagana za ręce siada ale nie utrzymuje sie w propozycji dluzej niz 4 sekundy (podciagana w, ramach próby a nie notorycznie) A to cZego nie potraf jest cala lista Nie siada, nie pełza, nie podejmuje prób dotarcia do zabawki, nie przekreca sie z brzuszka na plecy, nie kręci sie wokol wlasnej osi, i duzo duzo innych Mowa w tym poscie tylko i wylacznie o motorycr duzej bo motoryka mala to calkiem inna bajka, jest w niej mega dobrze rozwinięta Lekarz każe cZekać, zwala winę na wagę i nie widzi nic niepokojacego

Moja corka tez tego nie robila w tym wieku. Nie lubila na brzuchu. Usiadla na 9mcy, raczkowala w wieku 11 a wstala w lozeczku majac 13. Sama chodzic zaczela majac 15 mcy. Syn podobnie ale w wieku 8mcy sie kulal na brzuch i plecy. Ale ja z uporem maniaka choc na chwile kilka razy dziennie kladlam go na brzuch i przywykl. Usiadl na 9mcy, majac 9.5mca zaczal rownoczesnie raczkowac i wstawac w lozeczku. Teraz ma 12mcy i chodzi przy meblach. Wiec widzisz, dzieci sa rozne i naprawde z dnia na dzien moga zrobic duzy pistep.

Oby tak bylo bo poki co stoi w miejscu z umiejętnościami nic nowego nie nabywa od półtora miesiąca

Nie wiem czy dobrze sie rozwija. Moja ma 6 miesięcy i też nie lubi za długo na brzuchu leżeć Bo jest płacz. Z brzucha się nie przekręci na plecy. Ale potrafi dopelznac to zabawki.

Dodam ze bylam na szczepieniu jak maly mial 8 mcy i tez sie pediatra czepial, ze nie siada, nie raczkuje i nie wstaje (!)... Widzac moje zdziwienie dodal,pyta bo takie czasy ze rodzice klada nacisk na jak najszybszy rozwoj. Syn wstawal w lozeczku i raczkowal jak wspimnialam majac 9.5mca, teraz skonczyl rok i chodzi przy meblach " tylko" i od niedawna. Etap raczkowania i samego treningu wstawania na nogi yrwal u niego 2mce.

Autorko nie denerwuj sie. Przeciez dziecka nie zmusisz:) po prostu kladz systematycznie na brzuchu codziennie po iles tam minut. Sama sobie to ustal ile i kiedy ale trzymaj soe tego pozniej. Taki trening da efekty tylko musi byc systematyczny. Nic wiecej nie zrobisz. Kazde dziecko jest inne. Powodzenia!

Dokladnie. Synek nie lubil na brzuchu ale kladlam go pare razy dziennie na chwile, na kocu, na kanapue, na sobie. Potem odkryl ze to fajna perspektywa ogladac wszystko z tej pozycji i ja polubil.

Moja 8-miesięczna córka raczkuje, siedzi samodzielnie, staje przy meblach. próbuje zrobić przy meblach kilka kroków.

Moja półroczna córka więcej potrafi od twojej

No to same.widzicie a ona tak lezy, naprawdę długo ją zabawiam zeby jak najwięcej i jak najdłużej lezala ale nie zależy jej jakos szczególnie na żadnej zabawce więc sie nie stara dotrzec do niej. Przykro mi jest z tego powodu bo naprawdę nie umiem jej pomoc. Ona nie jest ciekawa więc nie spieszno jej do niczego. To Ze w ogóle obraca sie na brzuch to tylko i wyłącznie moja zasluga, uczyłam ja tego półtora miesiąca i dopiero jak skonczyla pol roku zrobila to sama ale jesli chodzi o dalsze postepy nie znajduje nic na necie nie dam rady wiecej jej pokazac

Ale to nie jest wyscig szczurow. Napiszesz moj syn ma 8 miesiecy i nie siedzi. To zaraz kazda napisze a moj w wieku 8 miesiecy chodzil. Nie wierz w to co pisza w internecie.

Autorko, poczytaj w literaturze fachowej statystyki, w jakim wieku co dziecko powinno umieć i robić. Nie należy tego brać bardzo mocno do siebie, ale jesli mija granica czasowa, a dziecko czegoś nie potrafi, a "zaczyna" juz kolejna umiejetność, to nie czekaj, tylko idz do pediatry, potem dalej (pewnie neurolog, potem rehabilitacja). Ja tak zaniedbałam umiejetność siadu prostego, a syn juz zaczął wstawać i chodzic przy meblach. Siadać prosto dalej nie siada, z pozycji leżącej na boczku podpiera sie raczka. Jutro idziemy ćwiczyć. Niby nie jest to jakas wielka rzecz, ale gdybym wcześniej zainterweniowala, to pewnie juz nie byłoby problemu. A tak, w myśl, ze każde dziecko ma swój czas i nie ma co popadać w paranoje - teraz czeka nas rehabilitacja, koszta (choć mam skierowanie na NFZ to szkoda mowić - miejsca najwcześniej na lipiec(!) i ogólnie troche zal, ze wcześniej nie zadziałałam.

Jesli Cie cos niepokoi to idz do fizjoterapeuty, neurologa nigdy nie pisz w internecie bo tylko sie zdolujesz...

Autorko powiem tak, a jestem na biezaco. Ja osobiscie uwazam, ze z Twoja corka pewnie wszystko ok i w swoim czasie sie nauczy wszystkiego, ALE chodze ze swoja (8miesiecy i tydzien) na rehabilitacje bo miala/ma asymetrie i zawsze slysze co POWINNA na ten wiek (i az mi sie cisnienie podnosi, ale coz). Z tego co wiem to Twoja corka jest troche do tylu i idz do fizjoterapeuty prywatnie takiego od niemowlakow i wszystko Ci powie, pokaze jak stymulowac. Bo np obrotu w obie strony mozna nauczyc i to w kilka dni, to samo powrotu z brzuszka na plecy, no pokazalabym Ci nawet ale nie znamy sie:) niedobre jest na pewno to ze robi cos w jedna strone tylko. Na 6 miesiecy powinna ( :) ) robic wysoki podpór na brzuszku i na prostych rekach (odrywajac brzuszek) i sie swobodnie obracac, a chyba na 7 wedrowac wokol wlasnej osi w obie strony-ale ja tez tak dokladnie nie wiem. Siadania oczekuje sie od 8m wzwyz chyba. Idz do fizjoterapeuty, to dziecku na pewno nie zaszkodzi, niech bedzie przeszkolony z vojty i bobatha i wszystko Ci posprawdza i pokaze. Warto korygowac troche dziecko, zeby uniknac przeroznych wad postawy:)