Listy z groźbami trafiły do biura eurodeputowanej PO Róży Thun von ...

Fake na 100% Na oryginał za mało błędów orograficznych i stylistycznych. Pisane przez leworęczną kobietę. Drukowanymi, wielkimi literami.;) Zupełnie bez emocji. Moim zdaniem, to spreparowana podrzutka dla mediów. Pewnie sama do siebie napisała. PS. W żadnym kraju nie lubią sprzedawczyków, kolaborantów i zdrajców narodu!

Niemcy musieli jej chyba coś dosypać do żarcia jak kręcili ten szkalujący film o stanie państwa polskiego. W Polsce ta kobieta zostanie na zawsze symbolem zdrady narodowej. Ona jest zdolna do wszystkiego

czy już jest określona nagroda pieniężna za dorwanie żywej lub martwej osoby, która się ośmieliła nabazgrać paszkwil na wielce szanowaną panią Róże ?

Najwyraźniej Róża von Thun und Frankenstein nie zna zasady dynamiki Newtona która mówi, że każda akcja wywołuje równą jej i przeciwnie skierowaną reakcję. Skoro ta proniemiecka europosłanka pluje na Polskę i szkaluje Polaków to musi się liczyć z taką samą reakcją wobec własnej osoby i innych jej podobnych szmalcowników i folksdojczów. Czyżby Róża Thun von Jungingen und Holokaust nie wiedziała bidulka, że żadne narody nie lubią zdrajców ?! W czym to zdumienie ?! Oczekiwała, że Polacy będą szanować folksdojczów z Patologii Obywatelskiej ?!

ale o co biega ? na Polskę, na Polki i Polaków już stoletz oddała , Polkom i Polakom ten stoletz się nie podoba i capi , teraz pani Róża powinna mieć pretensję do tych, którzy ją karmią !

pierwsza myśl, sama sobie go wysłała