Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Też jak się zakochacie, zauroczycie to myślicie tylko o tej osobie?

Polecane posty

Gość gość

Bo nie wiem czy jakiejś obsesji nie dostałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak a potem trzeba wybic sobie to z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez dostałam chyba obsesji..to jest silniejsze ode mnie,nie panuję nad tym chyba zwariowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam, jak kocham to na całego. Najgorzej że on ma żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona ma męża. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biseks znowu ma gejowskie inklinacje? W żonatym się zakochał? A kto splodzi synka zabci? :p jej narzeczony:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie myślę o tej osobie przez cały czas, ale łapię się na tym, że jestem mocno roztargniona, zamyślona, jakbym była w innym świecie, a słowa najbliższych oraz przyjaciół dochodzą do mnie z opóźnieniem. Bardzo staram się skupiać całą uwagę na tym, co w danej chwili robię, ale, mając pod ręką telefon, spoglądam na niego co jakiś czas, by dowiedzieć się, czy coś nowego nie przyszło od mojego ukochanego obiektu. To jest dziwne uczucie, jakby człowiek był w letargu, w jakiejś apatii, bo jeden stan wyklucza drugi - niby chce się skoncentrować na rzeczach przyziemnych, ale, jednak, te myśli uciekają w przeciwną stronę. Niektórych taki stan może mocno poirytować, tym bardziej, jeśli ma się do przepracowania lub przegadania jakieś ważne kwestie, więc to wydanie z siebie tego maksimum skupienia wydaje się, czasami, nieosiągalne. Dobrze, że taki stan nie trwa wiecznie, bo niejedną rzecz można by przez nią popsuć. Jak już te motyle odlecą, a okulary, z różu, zamienią się w inny kolor, to wtedy jest normalnie, hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie zachowanie, to zdrowy, ludzki objaw. Szafa, krzesło, ściana, a nawet pies i inne nieludzkości tak nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś czas temu miałem ale umiem panować nad tym i teraz mam fajną koleżankę. Ona nie dla mnie. Ale musiałem wszystko powiedzieć, żeby się upewnić, że mi się podoba, czy kogoś ma, nawet dawała wykrętne odpowiedzi i męczyłem się 2 miesiace, w kocu powiedziała, że woli młodszych i ma chłopaka. Nie ukrywajcie, mówicie bo się będziecie katować i tracić czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wy zawsze zajętymi się zajmujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serce nie sługa. Gdy się zakochałam nie wiedziałam że ma zonę, nie nosi obrączki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale potem już wiecie i nadal wzdychacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat trafiłem na taką, sama się pojawiła, to musiałem się dowiedzieć, czy wolna, bo była bardzo miła dla mnie i ze 2 razy dostałem buziaka, niby na przywitanie, bo nowa w pracy oraz z okazji imienin. A później już nic bo wie, że mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:16 czytaj uważnie. Najpierw się zakochałam a potem się dowiedziałam. TO już się stało i fakt że ma rodzinę tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor to normalna sprawa ze sie mysli jak sie podoba i nie ma co wydziwiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam. Powinno ci minąć na samą myśl ze ma żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha :D widać że nigdy nie byłaś zakochana że gadasz takie farmazony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
amor strzały czasem na slepo strzela i trzeba potem się męczyć pewnie to zacoś kara?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, przeciez wlasnie na tym polega zauroczenie ;) caly czas myslec o tej osobie, wyobrazac sobie namietne sytuacje z nia, ach, ach ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka karma. A karma to kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak się kończą takie historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
romansem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz z własnego doświadczenia? Ja tak nie postąpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C*****o prawdopodobnie. Najczęściej dla kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.37 z obserwacji zyciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 23.37 tj jak?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Za przeproszeniem wielkie "G" wie, ale wymądrzać lubi się!!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkie dżi Oł maj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka kara? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×