Tesciowa i wnuki.

Syn zaprosil babcie ( moja tesciowa) na urodziny. Powiedziala dziecku ze nie przyjedzie dopuki jej nie przeprosze. Bardzo chcial miec kontakt z babcia, ale wreszcie przestalam owijac w bawelne i powiedzialam ze z babcia nie bedzie sie widywal skoro go szantarzuje emocjonalnie uzalezniajac swoja wizyte na jego urodzinach od moich przeprosin. Ktorych nota bene nigdy sie nie doczeka. Zawsze miala zal ze drugi syn nie zaprasza ja na uroczystosci dzieci. Sama sie wpraszala. A teraz co ?

Dla spokoju w rodzinie i dobra dziecka postaraj sie zalagodzic spor z tesciowa. Nie musisz z nia rozmawiac ale ja bym nie wplatywala dzieciaka w rodzinne niesnaski.

Wlasnie tak chcialam. Co miedzy nami to miedzy nami,nie mieszajac dzieci. Ale dzisiejsza rozmowa syna z babcia zwalila mnie z nog.

Kuop sobie autoreczko słowniczek ortograficzny bo masz braki w pisowni ,aż wstyd:P

Wyobrażasz sobie iśc do kogoś kto cie obraził? to nie szkodzi że urodziny wnuka,wnuk jak dorośnie i będzie miał swoje mieszkanie a babcia dożyje to go odwiedzi. Nie umiesz przeprosić to kit ci w oko,bez wnuka babcia też przeżyje.To dorośli robią wszystko by zepsuć dziecku dzieciństwo i jeszcze dziecku lasujesz mózg, a ty poucz się polskiego bo widać że masz z nim problem.