Jak go nie stracic i dac kosza? Sytuacja bez wyjscia...

Nie tak dawno bliska mi osoba przyznala sie, ze czuje do mnie cos wiecej. Jest to wyjatkowy chlopak, ale nawet jakbym chciala to nie moge z nim byc. Nie chce go zranic, chcialabym utrzymac te nasze relacje, ale jak...? :o Juz myslalam, zeby moze z nim sprobowac a w trakcie zwiazku pokazac, ze jednak sie pomylil, troche zagrac zupelnie inna osobe...co myslicie?

Że cię poje..ło

idź z nim do łóżka

Spróbuj tak jak mówisz, prześpij się z nim ze dwa, trzy razy i potem powiedz, że to jednak nie to. On będzie i tak szczęśliwy a Ty nie stracisz jego przyjaźni.

Nie wybrniesz z tego tak aby bylo miedzy wami tak jak wczesniej. Postaw sie na jego miejscu. Przyznajesz się przyjacielowi do tego, ze sie w nim zakochalas, on kulturalnie i delikanie daje Ci kosza. Dobrze bedziesz czula się w jego towarzystwie wiedzac, ze on Cie nie chce?

Myslalam raczej zeby wejsc w zwiazek, a nie isc do lozka. I wtedy pokazalabym ze nie pasujemy do siebie,wszystko robilabym na odwrot;) az doszedlby do wniosku ze sie meczy

Jeśli wejdziesz w związek z nim i nie dasz mu seksu to jeszcze gorzej będzie, będzie wściekły i Cię znienawidzi.

nie sluchaj tych koniobijacow. dawanie zludnych nadziei jest gorsze niż odrzucenie kogos od razu.

Oto właśnie babskie myślenie .... czyli co ? wejdziesz w związek i dasz mu kosza i łudzisz się że będzie między wami tak jak jest teraz ? Gdzie tu sens i logika ? przecież wchodząc w związek robisz mu fałszywe nadzieje i myślisz że jak zerwiesz to będzie ok ? Nie można normalnie powiedzieć że sorry jest jak jest ale nic z tego nie będzie . Jakby to facet ten wątek założył to na pewno już byłby od świń wzywany .

Zrób tak jak ktoś pisał wyżej, po spotykaj się z nim, trochę seksu nie zaszkodzi a potem postaraj się o to aby nie było za fajnie, żeby sam to zrozumiał, nawet jak Ciebie straci to i tak ten seks mu wynagrodzi utratę Ciebie i będzie zadowolony.

Wedlug mnie nalezy w bardzo empatyczny sposob wyjasnic okolicznosci, ktore uniemozliwiaja ci wejsc w odwzajemniona relacje z nim. Oczywiscie w sensie chlopak - dziewczyna. Nie ma przymusu odwzajemnia tychze uczuc. On mial prawo zainteresowac sie toba, poddac sie uczuciu. Jednak nie moze wymagac tego samego od ciebie. Po prostu zycie i wybory, ktorymi sie kierujemy. Jesli bedzie madrym czlowiekiem, to nawet przy uczuciu "kosza" uszanuje twoja decyzje. Kazde inne zachowanie z twojej strony bedzie malo eleganckie, prostackie i ponizajace jego osobe. Nawet dawanie" koszy "to wielka sztuka. Kobieta z klasa swietnie sobie poradzi nie narazajac na smiesznosc" oferenta". To jest moje zdanie wylacznie. Elena

powiedz mu lepiej że jest brzydki jak goofno i z taką facjatą to niech krowy w oborze zarywa gdyby był dobry, piękny, wspaniały to byś na niego leciała, a widocznie jest goofniany szczerość górą

czemu nie chcesz z nim byc?

Samotny Romantyk dziś Xxx 100% racji. Gdyby sie jej podobal to juz by sie szykowala do zmieniania pieluch za jakis czas.

Chce utrzymac relacje wiedzac, ze typek cos czuje a jednoczesnie sie go pozbyc... Bezwzgledna idiotka po prostu. Na szczescie dla mnie znam podobna, ktora nauczyla mnie, zeby nigdy wiecej nie angazowac sie w jakies milostki. Nigdy nie mozna niczego uzalezniac od widzimisie innych!!! Nigdy!!! Lepiej byc samemu.

Lepiej mu to powiedz... Ale nie udawaj kogoś kim nie jesteś

Mialam taka sytuacje kiedys, kilka lat sie ciaglo, bo to byl dobry czlowiek i myslalam ze moze mi sie odmieni i bedziemy para-ale sie nie odmienilo.Tak naprawde babsko meskie przyjaznie nie istnieja, zawsze ktos na kogos leci, jak jestes pewna ze nie chcesz zwiazku to najlepiej powiedz to od razu, bo i tak go stracisz, nie bedziecie przyjaciolmi

tez bylam w takiej sytuacji, od razu kumplowi powiedzialam, ze nie chce zwiazku, nie mam ochoty na nic z kimkolwiek no i przestal sie do mnie odzywac, ja no coz chcialam przyjazni ale on najwidoczniej nie no i nic sie nie poradzi, dla mezczyzn jestesmy tylko d****i do seksu.

Wiesz, najlepiej powiedz mu tak jak jest naprawdę, szczerze tylko delikatnie. Bez jakiegoś kombinowania czy udawania. To co on dalej z tym zrobi, będzie największym sprawdzianem jaka jest jego przyjaźń. Jeśli zerwie kontakty i będzie Cię teraz miał gdzieś, to będzie znaczyło że nie był ani prawdziwym przyjacielem, ani nie byłby wartościowym partnerem. Jeśli mimo wszystko wasze relacje się nie zepsuja, to będziesz wiedziała że masz prawdziwego przyjaciela na którym można polegać.

tylko sam sie nie pogub w swoich kombinacjach

Do łóżka, haha on tylko na to liczy ze trzy razy cię wybzyka i później cisza.

czemu nie chcesz z nim byc? Bo jest brzydki :D innej opcji nie ma

20.18 weź się puknij w ten głupi łeb żeby nie wymyslal i nie dorabial ideologii której nie ma.

Jest jest swinio

Nie jest brzydki, tylko uważam że ja jestem z wyższej półki i zasługuję na coś lepszego :-)

Je/bnieta :o koles pewnie leci tylko na twoj wyglad bo we lbie masz szambo :o

gość wczoraj Nie jest brzydki, tylko uważam że ja jestem z wyższej półki i zasługuję na coś lepszego:) xxx Matko, jak można tak myśleć, żal mi twoich przyjaciół:O O ile jakiś masz w ogóle:(

To ze nie ma przyjaciol to plus

Jak dasz mu kosza, to i tak cię kopnie w tyłek ;) Facet to świnia, pamiętaj :) Jak to szło, mała strata, krótki żal ;)

Proste, albo Masz go całego albo nie masz wogole....