Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa chce jutro wbic mi sie na chate

Polecane posty

Gość gość

Jedzie jutro do lekarza z ciotka i akurat bede przejezdzac przez nasze miasto.I wymyslila sobie ze odrazu do nas zajedzie a potem ciiotka wracajac ja odbierze od nas.Njapierw miala jechac znimi.A jutro chce mi sie wbic na chate o 9 rano.Powiedzialam ze niestety nie bedzie mnie w domu bo jestem w pracy-i bede ok poludnia.Ale to nic ona podejdzie do mnie do pracy i wezmie klucz i posiedzi w domu.Nie zgodzilam sie. czy dobrze zrobilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie może u Ciebie posiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam moja teściowa. Jak do nas przyjeżdża to zostaje tydzień dwa. Jest w domu sama pod naszą nieobecnośc. Nie widzę w tym nic dziwnego.... To w końcu mama mojego męża gdyby nie ona jego by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobilabym tak samo jak Ty. To jest moj dom i czemu ktos ma w nim przebywac kiedy mnie tak nie ma? Jesli jestesmy w pracy to dom jest zamkniety i koniec, kropka. Wszystko wszystkim, ale ja u nikogo nie przesiaduje pod nieobecnosc wlascicieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madoro dokładnie. Są kawiarnia są biblioteki są inne opcje. Czyjś dom to nie przystanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie po kwiatka przyjeżdża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz tej teściowej że ją nie lubisz i żeby nigdy do ciebie nie przyjeżdżała ,zostaniesz sama jak ten palec a twoje dzieci nie będą miały babci. Myślę że taka opcja będzie najlepsza dla obu stron, po co odwiedzać toksyczną synową syn może kontaktować się z matką nie w obecności żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mamie też byś klucza nie dała? I wysłała do kawiarni żeby poczekala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama to nie tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo,znow prowo o teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę zrozumieć, to matka nie może posiedzieć w domu syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ma siedzieć w domu syna i synowej? To że syna (i synowej) nie znaczy że ma jakieś prawa do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , czy dobrze zrobiłaś ? Zapytaj o to swoje sumienie , jeśli je w ogóle posiadasz ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jesteście normalne? Po co jedzie jak nie ma co tam robić z ciotka po pierwsze a po drugie po co ma posiedzieć w cudzym domu? Tu nie działa "co twoje to moje" . Ja też bym się nie zgodziła. Jak nie ma co robić to niech posiedzi w swoim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szła przez las teściowa, pogryzły ją żmije, żmije wyzdychały, a teściowa żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy wbic na chate,ile Ty masz la 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:30 teściowa to mama Męża... Czyli co mąż niema nic do gadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz sie zastanów, ze twoja matka dzwoni z informacja, ze przyjedzie i posiedzi poki jestescie w pracy, a twoj maz oznajmi, ze nie zyczy sobie aby jego tesciowa wbijala mu sie na chate, i niech spada, niech posied******awiarni, po czym jej to dosadnie powie, ze nie, absolutnie, bo jego dom to nie przystanek. Rozumiem, ze analogiczna sytuacja bedzie tak samo normalna i bez zadnych pretensji z twojej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam rodzicow wiec mnie to nie tyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja na ten przykład bym nikogo nie przyjęła w ten sposób. Ani mama ani teściowa bo nie da się przyjąć gości nie będąc w domu. Wiem, wiem, jaki gość? To przecież mama. Nie jest domownikiem więc jest gościem. Ja szanuje swoją prywatnosc i nie zgodziła bym się na to. Wolałabym wziąć wolne i być w domu z mamą czy z teściową ale to tylko moje zdanie. Nie ma nas, nie ma odwiedzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze co za czasy . nie przyjelabym mamy , tesciowej, ciotki nikomu bym nie pomogla bo mieszkam w szklanej wiezy. Uwazaj , bo kiedys moze bedziesz potrzebowac pomocy .Los nierychliwy ale sprawiedliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabwne Jest to ze kobity z kazdym pierdnieciem leca do rodzicow, czesto z nimi mieszkaja majac juz swoje dzieci, doja käse czy podrzucaja wnuki Ale do swojej chaty Nie wpuszcza nikogo;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa ma klucze do naszego mieszkania a my do jej domu. Nie wyobrażam sobie powiedzieć jej ze nie może być u nas sama. To mama meza. Najbliższa jego rodzina. Kobieta ktora dala mu życie i kocha mnie jak córkę. Nie chciałabym mieć ludzi jak Ty w kręgu znajomych, takich nieludzkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy ma dobry stosunki z teściową czy nawet z mamą. Moi teściówie też mieli kluczy do nas a później dowiedzieliśmy się że zawiezie ludzi by mogli zobaczyć jak mieszkamy kiedy nas nie było i przychodzili bez uprzedzeń bez niczego. Pi prostu wchodzili. Także dziękuję za takie akcje. Wolę nie mieć tego I nie martwić się czy będą ludzie do nas wprowadzać których nie znamy i nie chcemy w naszym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa też miała klucze do nas a póżniej sąsiedzi mi powiedzieli, ze przychodzi pod naszą nieobecność z psem i faktycznie, miałam całą kanapę wybrudzoną. Klucze dostała awaryjnie w razie "w", bo mieszka od nas 5 min spacerkiem, a do głowy by mi nie przyszło, ze przychodzi pod naszą nieobecność niemalże codziennie podczas spaceru z psem, ciekawe po co? Pewnie grzebać w rzeczach i papierach. Mąż odebrał jej klucze od razu po tym, jak się dowiedzieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodziłabym się, bo mam 2 koty i bałabym się, że teściowa mi je wypuści. Koty są niewychodzące i oczywiście teściowa uważa, że wielka krzywda im się dzieje. Jeden kot rasowiec, drugi przygarnięty ze schroniska po bliskim spotkaniu z kołami aut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie jestes swinia autorko.nawet nie musisz gotowac, ona chce tylko posiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa ma klucze od naszego domu , jest tez podana w szkole u dzieci jako trzecia osoba po nas rodzicach osoba do kontaktu , gdyby cos sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madoro wczoraj Owieczko:P to nie jest tylko twój dom,to też dom twojego męża więc spadaj na drzewo,mądrzyć się możesz jak będziesz tam sama mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale skoro ona ma takie podejscie to znaczy ze nie bedzie miala pretensji jesli jej maz nie zgodzi sie na odwiedziny jej matki podczas nieobecnosci w domu gospodarzy (jego i jego zony czyli Madoro). Chyba logiczne przeciez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×