Czy pozwolić 15 latce na tatuaż jeżeli odłożyła sama pieniądze

I marzy od nim? Czy iść z nią? Chce zrobić sobie gustownego delfina na łopatce.

Absolutnie nie. Będzie miał a 18 lat to sobie zrobi. Bez zgody rodzica i tak jej nie zrobia. Poza tym jest młoda za rok dwa może żałować.

Nie. Niech poczeka pół roku, jak jej nie przejdzie, to wtedy. To jest taki wiek, że w jednym dniu podoba się jedno, a w drugim coś innego.

w żadnym normalnym studiu jej nie zrobią niczego zanim nie ukończy 16 lat

Nie, absolutnie. jak będzie miała osiemnaście lat wtedy niech sobie zrobi

gustownego delfina na łopatce uwielbiam te prowokacje:D

Córka ma dopiero 15 lat, dzisiaj zrobi sobie tatuaż,a po dwóch latach będzie chciała się go pozbyć. Zdajesz sobie sprawę, że taki tatuaż zostaje na zawsze? Pokazują programy w TV na ten temat,owszem Medycyna Estetyczna potrafi usunąć tatuaż,ale niestety pozostaje po nim nie tylko spory ślad,ale i blizna.Porozmawiaj z córką i wytłumacz jej, co taki tatuaż oznacza i że nie pozbędzie się go nigdy.

Nie zabraniaj jej niczego, tylko wskaż wszystkie konsekwencje wykonania zabiegu. Niech decyduje samodzielnie i odpowiada za swoje wybory. Nie jest już dzieciakiem, którego trzeba prowadzić za rączkę. Musi powoli przejmować odpowiedzialność za siebie.

Rozmowa kończy się wściekłymi wrzaskami i spazmami i szlochami z jej strony że ona chce i że myślała nad tym i nazywa nas hitlerami że jej nie pozwalamy...może niech ma nauczkę?

Na kolczyki różne ( byleby nie tunele ) bym się zgodziła. Bo zawsze można wyjąć. Na tatuaż nie. Moim zdaniem trzeba być dojrzalszym żeby bo zrobić. Bo to co się podoba w wieku lat 15, niekoniecznie może być dla niej ładne potem..No i na ramieniu zawsze to będzie widać.

Mój tata powodzial mi tak... Dobrze możesz zrobić ale pod jednym warunkiem. Wybierz wzór i miejsce gdzie go chcesz. Zrobimy go z henny... Będziemy go odmawiać cały czas przez rok. Jeśli po roku nie znudzi ci się możesz zrobić.

gustowny delfin na łopatce wygrał wszystko:D masz 10/10 i pozwalam Ci tu nadal tworzyć:D

Pierwszy raz zgadzam się z tą trollką od tygrysów. :D

trollką od tygrysów x phi

Tak, jezeli jej zrobi jakies studio to tak. Moja matka byla przeciw i ja tatuaz zrobilam po kryjomu w piwnicy. Spartolil tak ze masakra, poprawilam w studiu po skonczeniu 18 lat... Mialam 14 lat , czy zaluje? Nie! Ten wielki mit o zalowaniu , wymyslili ludzie ktorzy tatuazu nie maja. Skoro corka spytala Ciebie to najpewniej jest to przemyslana decyzja, z reszta na termin u mnie w miescie czeka sie3-6 mc. Umow sie, w razie czego odmowicie.

Ja zrobiłam sobie tatuaż w niewidocznym miejscu jak skończyłam 18 lat i teraz żałuję :( podoba mi się to co ktoś pisał z henna.

Widziałam konia na łopatce pewnej nastolatki tatuaż miał dopiero rok, ale wyglądał okropnie, gdyż w ciągu tego roku dziewczyna urosła i skóra się rozciągnęła. Może ten argument bardziej przemówi do wyobraźni nastolatki.

g****ażerii się teraz w d/up/ach poprzewracało, a mamuśki się zastanawiają jeszcze czy zrobić...

Żadne profesjonalne studio nie zrobi nastolatce tatuażu, nawet za zgodą rodzica!

Kumpel jej zrobi po pijaku profesjonalne tatu ewentualnie. Moja matka mi zabroniła, poczekałam do 18 i zrobiłam. tatuaz jej sie spodobał i kolejne sama z nią konsultowalam jesli chodzi o wzor, ale sama mi powiedziała- dorosła jestem, moja ciało, wiec decyduje, poki byłam gówniara uznała to po prostu za fanaberie i chwala jej za to, bo wzor, ktory chcialam zrobic za małolata bylby posmiechem dzisiaj :)

Moja córka ma prawie 16 lat i od roku też mówi o tatuażu. Nie zgodziłam się, poza henna, ale jej to nie interesuje. Powiedziałam, że jak będzie dorosła to podejmie decyzję.

nie wiem co maja w głowie matki godzące sie na tatuażu 15 latki, to chore

To głupi pomysł. Nie tylko jest to nielegalne i żaden profesjonalista się tego nietknie, pomysły które ma się w wieku 15 lat bywają głupie i skóra się jeszcze rozciągnie. Gdybym zrobiła sobie tatuaż który chciałam mieć w wieku 15 lat to teraz miałabym krzywy pentagram na nadgrastku

Ja bym pozwoliła. A jeśli po pół roku jej się znudzi, to będzie miała nauczkę, że pewne sprawy trzeba przemyśleć.

Nie.

Ja sobie zrobiłam jak skończyłam 18 lat, wcześniej rodzice nie pozwalali i ... żałuję. teraz chciałabym się go pozbyć, niestety, to nie jest takie proste, świństwo nie daje się wywabić. Byłam głupia, że tak swoje piękne ciało zniszczyłam, żałuję, ale jest już za późno.

NIE, NIE, NIE - będzie dorosła niech sama podejmie decyzje czy się oszpecić chce

gość dziś - nie możesz tego przerobić jakoś?

gustownego delfina...

A jak powie ze zwoszczedzila kase i chce moec dziecko to zgodzisz sie zeby w ciążę zaszla?