Leżenie na nim

Cześć, Nie wiem jak wytłumaczyć o co mi chodzi i nie wiem czy nie przesadzam. Nie jestem grubą osobą (max 60 kg) ale jak każda z nas mam kompleksy. Mój facet zawsze zapewnia mnie, że wszystko jest ze mną Ok ale mam problem z jednym jego „upodobaniem”. Otóż lubi on jak na nim leżę, siedzę czy w inny sposób jestem na nim całym ciężarem. Ciągle powtarza, że to dlatego, że lubi czuć moje ciepło ale ja zawsze mam wrażenie, że jestem ciężka i że to jakiś fetysz bycia przyciskanym, zgniatanym. Powiedzcie mi czy to możliwe?

Niekoniecznie. To cholernie podniecające móc czuć ciężar kobiety na sobie, i całkiem normalne ;)

A Ty nie lubisz czuć swojego partnera na sobie? - ta sama zasada

Masz osobisty problem ze swoją wagą. Pewnie całe życie się odchudzasz, stąd te problemy. Nie musisz tak się czuć. Nie wciągaj brzucha. Facet nie narzeka, oznacz to, że wszystko jest dla niego w porządku.

Chętne Panie, jeśli masz kik Messenger napisz, mój kik: Jonnyakaboss

Przecież 60kg to najnormalniejsza waga kobiety. Odwrócona pozycja klasyczna, tak, że ja leżę na plecach a żona na mnie i czuję jej cały ciężar jest dodatkowym podniecającym bodźcem. Jeśli to jest jakiś fetysz czy coś mam to gdzieś - sprawia mi to frajdę w seksie i tyle. Ale nie muszę tego doświadczać za każdym razem by czerpać przyjemność z seksu.