Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synowa jest zla bo

Polecane posty

Gość gość
Synowa jest zla bo ty sie rzadzisz i chcesz przejac role matki, zamiast korzystac z funkcko babci. A ty sie zastanow czy jak mialas swoje dziecko to cieszylas sie z tego, ze twoje dziecko wolalo isc do ciebie, plakalo do ciebie "mama, mama!" a twoja tesciowa go przytrzymywala na sile, bo ona chce teraz dziecko utulic i juz, bo ma taki kaprys w tej chwili i koniec, i niewazne ze dziecko chcialo do ciebie, niewazne ze musialas go teraz usypiac lub nakarmic, widzimisie twojej tesciowej bylo wazniejsze, tak? I niewazne ze przyszla z brudnymi lapskami i obcalowywala go po ustach, a potem syn ci chorowal przez tydzien bo go babunia zarazila, tak? Jesli faktycznie to wszyatko ci nie przeszkadzalo, to nie powinnas byc w ogole matka, bos glupia i niedojrzała i nieodpowiedzialna, a jesli ci to przeszkadzało tos hipokrytka po prostu,bo tobie przeszkadzalo, ale twojej synowej juz nie ma prawa przeszkadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa zmarła przed tym jak syn się urodził. Nie wiem co ja tu robię źle. Może ktoś mi powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z was durne pisdy, w życiu nie chciałabym was widzieć ani wasze wypierdki, co to za przyjemność w tumanami kontakt, lepiej pójść do kina lub zostać wolontariuszem w schronie dla psow, zaplujcie się na śmierć lochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widuje się z wnuczka, bo ona uwielbia mnie i nawet synowa zazdrosna o te kontakty nie jest w stanie zepsuć relacji z wnuczka, chociaż próbuje :). Gdyby jednak synowa nie dopuszczała do kontaktów lub była niemila, nie zobaczyłaby mnie nigdy. Mam swoje życie, zajęcia, przyjaciół i toksyczne relacje nie są mi potrzebne do szczęścia, małe dzieci mnie męczą, a dla wnuczki się poświęcam i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co ja tu robię źle. Może ktoś mi powie xx serio jesteś walnięta, 60 postów ci ludzie piszą co robisz żele a ty dalej nie rozumiesz???co za przychlast! na miejscu tej synowej załatwiłabym sądowy zakaz zbliżania do wnuka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam swoje życie, zajęcia, przyjaciół i toksyczne relacje nie są mi potrzebne do szczęścia, xx i vice versa - twoja synowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widuje się z wnuczka, bo ona uwielbia mnie xx ale autorki wnuk jej nie lubi i nawet podejść nie chce, dzieci są szczere i widocznie wyczuwają złego człowieka, więc nic dziwnego, ze matka broni dziecko przed nachalną babką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:22 dlaczego synowa zazdrosna? Może Ty myślisz że jest a nie jest? Może lubi że jesteś dla jej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha,tak. Tesciow umarla ci przed narodzinami.syna, twoja matka tez umarla albo nie kontaktowala sie z toba. Co jeszcze wymyslisz? Prowokacja ze az oczy bola. Zwlaszcza ze noemalny czlowiek wyciagnaly jakieś wnioski, a ty udajesz slupa, a slup wali glupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:28 Synowa zazdrosna, bo wnuczka woli mnie od matki, płacze jak synowa zabiera ją do siebie i mówi, że chce być u mnie zawsze. Ja nie opiekuje się wnuczka, pracuje, jest niania, ale tylko ja się liczę, bo bawię się, rozmawiam, rozumiem, synowa po pracy siedzi w smartfonie, a dziecku non stop puszcza bajki w tv, żałosne to, nie wiem co z tego wyniknie na przyszłość, nic dobrego dla takiej matki, ale to jej dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:23 Mam w bardzo głębokim poważaniu stosunek synowej do toksycznych relacji, ani mnie to grzeje ani ziebi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:43 widzę że zabolało :) i dobrze :) ty masz ją w doopie a ona ciebie, jadowita żmijo :) jak to było... szła tesciowa lasem, pogryzły ją żmije, żmije wyzdychały, a teściórwa żyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:49 Czy ty dziewczyno jesteś zdrowa na umyśle, ja pisałam o dobrych relacjach z wnuczka, a synowa jest taka jak wy wszystkie i jest mi obojętna, mam ciekawsze znajomości, co ma mnie boleć, życie jest za krótkie aby przejmować się nie swoimi problemami, nie będę już tutaj wchodzić, bo nie z kim dyskutować , nie ten poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama żyła. Co niedziela pojechaliśmy do niej i spędziliśmy tam cały dzień. To nie jest wymyślone. Ja naprawdę nie rozumiem dlaczego jest o to wszystko zła. Rozumiem że mogę tylko siedzieć i czekać aż ktoś mi pozwoli bawić mojego wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama żyła. Co niedziela pojechaliśmy do niej i spędziliśmy tam cały dzień. xx no to analogicznie: skoro ty jeżdziłaś do własnej mamy, to synowa niech jeździ do swojej, a do ciebie niech przyjeżdza twoja córka. Tylko byś jeździła po ludziach na sępa, to do matki, to do synowej, a u ciebie w domu nieposprzątane i nieugotowane, bo po co robić, skoro można się wbić do kogoś. Jesteś totalnym dnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synowa po pracy siedzi w smartfonie, a dziecku non stop puszcza bajki w tv, żałosne to, nie wiem co z tego wyniknie na przyszłość, nic dobrego dla takiej matki, xx a co w tym czasie robi TWÓJ SYN? lezy na kanapie przed tv czy przed laptopem? a może piwkuje z koleżkami? Doprawdy nie wiem, co z tego wyniknie na przyszłość, nic dobrego dla takiego ojca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha,ha a ja jestem babcią i wtedy kiedy dzieciak płacze to udaję że mnie tam nie ma.Niech mamusia wie co znaczy mieć dziecko i jest od uspokajania a nie ja.Nie biorę na ręce i mówię wprost, nie będę cie nosić bo by mogła ci się krzywda stać:P. Synowa patrzy bykiem ale to jest najlepszy sposób by ktoś mi nie proponował opieki,mam wyższe cele niż pampersy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:58 skoro masz wyższe cele niż wnuk to po co u nich przesiadujesz? Synowa patrzy "spod byka", a synuś ma fiołki w oczach, że jego matka to leniwe ś/ciervo? to prowo, ale napiszę jeszcze, że niedługo nie będziesz musiała udawać, że cię tam nie ma, bo syn cię wystawi za drzwi i kopnie w doope, az się kopytami nakryjesz, stara pludrownico :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja lubię jak przyjadą. Oni mówią że nie mam warunki na małe dziecko i że wola w domu być bo mają wszystko dla niego tam. Dostosowalam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem babcią i wtedy kiedy dzieciak płacze to udaję że mnie tam nie ma xx czyli nie jesteś babcią tylko babką, wyłącznie na papierze :) i faktycznie, po co udawać, nie lepiej po prostu wyjść? zanim cię syn z synową wykopią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostosowalam się. xx to dostosuj się również w pozostałych kwestiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego teściowa nawet progu naszego domu nie przestępuje od 3 lat. Pomyliły jej się role, wydawało jej się, że wnuk to jej dziecko wiec pokazałam jej, przy akceptacji męża, gdzie jej miejsce w szeregu. Nie będzie mi się panoszyć i wprowadzać swoich porządków w moim domu i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do czego mam jeszcze się dostosować? To synowa nie pozwala mi być babcia. Nic złego nie widzę w swoim zachowaniu. Synowa jest po prostu przewrazliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciami powiadasz?? Co to są dziecia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie synowa jest przewrażliwiona tylko ty jesteś bezczelna :) nie chciała żebyś jej kupowała pieluchy i słoiki, woli sama kupować wedle uznania! nie dociera to do ciebie? do mojej teściowej też nie docierało, ze ja w ogóle nie daję dziecku słoików, mm, smoczka; bo stosuję blw i kp. Wściekłaś się, bo to synowa. Jakby to córka miała inne zdanie, to byś robiła jak córka chce, ale że synowa to obraza majestatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ty i moja synowa możecie mnie cmoknąć w obyt:) wyobraz sobie kwoko kafeteryjna że własnie tam nie bywam,to ona się plącze u nas bo chciałaby zrzucić obowiązki na innych. Niech zwala do swojej matki,koszula bliższa ciału a od mojego syna radzę się odp...bo to mądry i zacny człowiek a skoro sobie wziął lenia to niech zapiernicza za nią, ty głupia gnido.,tak się naplułaś ze ci może żyłka pęknąc w tej tłustej duuupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadaj na drzewo śmieciu babski,von,robicie bachory by dawać zajęcie babkom,pocłujcie nas w dooopę :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z godz.11:10 Masz rację ,poziom :P dno i kupa mułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:31 i 17:33 o już przylazła nasza obrończyni teściowych, która ma poziom poddenny i puka od spodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mądry i zacny człowiek a skoro sobie wziął lenia to niech zapiernicza za nią xx podobno synowie wybierają żony podobne do własnych matek, leniwa gnido :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×