jak pokazać kobiecie że ma u mnie szanse

chce żeby to zrozumiała

Prawdziwa, pewna siebie kobieta nie zaprzatuje sobie tym glowy:p facet, który mówi, że kobieta ma u niego szanse jest pustakiem nie wartym zaintetesowania.

Taka prawda!

A nie możesz jej normalnie jak człowiek gdzieś zaprosić czy masz 18 lat i musisz robić durne podchody?

lepiej sie zastanow czy Ty masz u Niej?

21.44 a ty pilnuj szans twojej narzeczonej u ciebie, bo coś spadają błyskawicznie:p i sobie ja obrzydzisz:p i nawet lody nie pomoga:p

"facet, który mówi, że kobieta ma u niego szanse jest pustakiem nie wartym zaintetesowania" Dokładnie! No bo przecież to kobieca kwestia...

pewnie jest to mądra kobieta i ma cię gdzieś ciekawe jak wczoraj sie wysiliłeś w jej stronę? pewnie z kulturą na bakier:P

Napisz se na czole.

Tytul mnie zmiarzdrzyl

daliscie sie nabrać na prowokacje nooby :D

Kto się nabrał ten się nabrał nubie.

:) zabawny temat. po prostu, uśmiechnij się do niej i zaproś na kawę i ciastko albo kieliszek wina. albo np gdy się z nia witasz podając dłoń przytrzymaj ją dłużej i powiedz tak miło cię widzieć, jednocześnie patrząc jej życzliwie w oczy.

zagadaj do niej na fejsie albo poproś o nr tel i zaproś gdzies! Ile masz lat żeby takie rzeczy ci tłumaczyć?

Facetom sie podaje dłoń, fo kobiet sie mówi cześć.

to jak będzie sobie szła to mam ją krzyknąć i rzec do niej "ej daj numer" ?

Najlepiej wrzasnij jej to będzie twoja ostatnia randka...

to jak ostatnio miałem okazje ale spękalem udalem ze nie widze i poszedłem a ona patrzyła

To się popisałeś ^^ Ale przeróżni ludzie są, może przynajmniej sama czuje się z tym dobrze, że Cie tak onieśmiela i chętnie by Cie poznała bliżej?

chyba na kogoś czekała to dlatego ale nie wiem czy to ona byla bo było ciemno

To luz, jak było ciemno i się na nią nie gapiłeś to mogła pomyśleć, że nie widziałeś...

czemu spękałeś?jak to się stało że byliście tam oboje?

no bo nie będę się napraszać jak ktoś stoi sobie

chciałbym się nią zaopiekować bezpiecznie odprowadzić lub odwieźć do domu, niby silna na zewnątrz ale widzę że ona takiej troski potrzebuje

a co nie może sobie stać?czemu napraszać?

to w czym problem?

w tym czy ona chce, czy jest sama .. ?

Pokazując jej, że ma u Ciebie szanse jak byś tego nie dokonał, raczej nie przybliży Cie do spełnienia marzeń o zaopiekowaniu się nią. Jeśli jeszcze jest wolna to czas działa na Twoją niekorzyść i z tą świadomością idź się przełam. Najwyżej dostaniesz kosza... Zawsze to doświadczenie...

Nawet jak nie chce lub/i z kimś jest, to nic złego Cie nie powinno spotkać, nikt nie powinien się dowiedzieć jeśli podstawówkę macie już dawno za sobą.

tak tylko będziemy się dalej widywac i to trochę kompromitujące będzie, ale tak czy siak zaryzykuję