Poród z lozyskiem przodującym,doświadczyła któraś?

Jak w temacie. Mam łożysko brzeznie przodujace, jestem w 33 tc. Ostatnio ginekolog bardzo mnie nastraszyla - naturalny poród grozi oczywiście krwawieniem, ale cesarka tez nie jest taka łatwa ... Lekarze musza przeciąć brzuch a następnie samo łożysko, żeby dotrzeć do dziecka. To tez może wywołać wiele komplikacji. Czy któraś z Was przeżyła taki poród???:) martwie się :(

bylo przewinienie musi byc kara

Nie martw sie na zapas, nie Ty bedziesz operowac ;).

moja mama 3 takie porody. Pierwsze dziecko zmarlo w dzien porodu, dwojka nastepnych przezyla

Nie martw sie na zapas. Lekarze odebrali nie jeden taki porod. Czy twoja lekarka przyjmuje porod? Bylas na porodowce juz? Rozmaeialas z polozna?

22.33. Nie strasz dziewczyny. Jesli twoja mama to bylo to pare lat temu. Teraz medycyna poszla do przodu.

Tak, moja lekarka i pewnie jakiś inny lekarz/lekarze. Mówiła, ze to musi być raczej pierwszy poród danego dnia,żeby zaden z personelu nie był zmęczony. Trochę mnie nastraszyla... :/ W szpitalu już tez byłam, bo krwawiłam 1,5 miesiąca temu - właśnie przez to łożysko. Wszyscy liczyli, ze się podniesie, moja lekarka dalej na to liczy. Ech pierwsza ciąża i takie problemy :)