Oszukał mnie

Znamy sie kilka miesięcy. Kontaktujemy codziennie, 3 razy w tygodniu sie widujemy. Zawsze z jego inicjatywy! Pomaga mi dużo w moich sprawach. Czule przytula na pozegnanie calujac w szyje ale niegdy do niczego nie doszło. Tylko wieczne podteksty w smsach a na zywo nic. Troche sie w nim bujnelam i wkoncu nie wytrzymałam i napisalam mu ze skoro pozwalam sobie na takie tematy z nim to to cos znaczy i że mam dość takiej gierki. Przestal sie odzywać. A bylam pewna ze mu zalezy skoro znajomość trwa, inicjowal kontakt, pomagal przytulal. Nie ma przyjazni damsko meskiej wiec co to było. Smutno mi teraz bo sie wkrecilam:(

Poradzisz sobie ciapulku , masz robaczkę i żabcię przecież;)

Nie wiem czy mam soe tu jeszcze doszukiwac jakiejs szansy czy to tylko moja naiwność:( Jesli sie ma z kims kontakt przez kilka miesiecy codziennie to sie czlowiek przyzwyczaja przeciez

Cóż, nie brakuje po obu stronach ludzi co to zwodzą innych z bogowie wiedzą jakiego powodu. Ogromny plus dla Ciebie za odwagę.

Jak wyleciałaś z tekstem jak zrzędliwa roszczeniowa baba, zamiast subtelnie sama pogłębić relację... nie dziwię się, że zwiał. Zwyczajnie przekonał się, jaka jesteś. Idź nad sobą popracować, bo póki co nie jesteś kompetentna, jako kobieta.

Co mi z tej odwagi... Ja widzialam w nim fajnego faceta a tak naprawde on mnie w d***e mial

Ja nic na nim nie wymuszalam przeciez. Dalam tylko znac ze chce cos wiecej.

Nie słuchaj ich. Jakby chciał, to by ciągnął temat co byś nie napisała. Widocznie jest samotny, więc sie poprzytulał, ale do związku cię nie chce. Uciekaj, bo będziesz cierpieć jak w końcu kogoś znajdzie i ciebie odstawi. Dobrze, że mu to napisałaś, przynajmniej sie już nie będize tobą bawił i masz jasną sytuację.

11:46 Wyraziłaś się wprost, prostacko i grubiańsko. Ale tkwij sobie dalej w przekonaniu, że reagujesz prawidłowo, Twoje życie i Twoje j wybory ;) pozdrawiam.

Znasz się z nim kilka miesięcy a dajesz się całować po szyji. Szanuj się.

Tak, ''szanuj się'', Autorko, bądź oziębła, niedostępna i dalej odstraszaj facetów swoją postawą. Śmiech na sali xD

11.42 hahahaha kompetentny w roli mężczyzny się odezwal:):):):):):):p to forum jest fajne dzięki takim jak ty;)

11:57 Oraz takim ograniczonym ignorantom bez kultury, jak Ty ;)

11.49 dokładnie. Pewnie spotykał sie z Toba z nudów, nie miał innych opcji (czyli innej alski na horyzoncie), chciał sobie podpompowac ego Twoim zainteresowaniem, milo tez było mu sie czasem przytulic po prostu. Gdyby chciał z Toba byc to byscie byli ze doba po miesiącu lub mniej, a tu kilka miesięcy relacja nie ruszyła do przodu. Bylas jego czasoumilaczem. Jak spotka odpowiednią kobietę to będzie szybciej działał i szybko się z nią zwiąże... Olej go, nawet jak się nagle odezwie, przypomniał sobie o Tobie to wiedzy ze jesteś kołem zapasowym, nie daj z siebie zrobić dziewczyny rezerwowej. Po prostu od teraz niech nie istnieje dla Ciebie. Dobrze by było jakby zobaczył ze nie rozpaczasz, dobrze się bawisz bez niego, jakby Cie zobaczył w towarzystwie fajnego kolegi... Będziesz mała wtedy satysfakcję (musi to iść w parze z brakiem kontaktu z nim).

Facetowi najwyraźniej na Tobie zależało - sam inicjował spotkania, jak piszesz, pomagał Ci. Całowanie w szyję to oznaka chęci nawiązania bliższych relacji, i przypuszczam, że zwyczajnie nie dałaś mu wystarczających sygnałów, że jesteś gotowa przesunąć się dalej. On już swoje intencje okazał i czekał na Ciebie - a Ty go zdzieliłaś po głowie idiotycznym wyrzutem, zamiast podejść subtelnie i sama przesunąć granicę. Facet nie był pewien, weryfikował Cię, a Ty pokazałaś się jako typowa zołza. Więc dał sobie pokój, logiczne. Poważnie, dojrzej do związków, albo się za nie nie zabieraj.

To nie on ciebie 'oszukiwał', tylko ty go od siebie odprawiłaś z kwitkiem. Co ci da ta manipulacja? czujesz się lepiej jako poszkodowana? dlaczego kobiety zawsze udają ofiary nawet, jeśli same spowodowały swoje nieszczęście?

Dawalam sygnaly. Pozwalalam sobie na zarty erotyczne, spotykalam sie znim. Co wiecej mialam zrobic?

Ja go nie postawilam pod sciana. Dalam do zrozumienia tylko ze skoro se pzwalam to zalezy mi na czyms wiecej. P tym jest cisza

Nie ''dałaś mu do zrozumienia'', tylko przygrzmociłaś wałkiem w łeb, jest różnica xD Zostaw gościa w spokoju i zajmij się sobą.

Aha. No z mojej strony wyglada to inaczej

Nie odprawilam go z kwitkie przeciez

Jak mozna jezdzic do kobiety pol roku i sie nie bzyknac? Chetna bylam, w smsach ostro bylo a na zywo tylko buziak w szyje... Facet po 30

Widocznie nie za bardzo go pociagasz ale nie miał nic do roboty wiec umilal sobie czas sotkaniami z Toba, wiedział ze nic z tego nie będzie, ze jesteś tymczasowo. Uwierz, ze jak spotka odpowiednia kobietę i się zakocha to wszystko pójdzie błyskawicznie, nie minie miesiąc i juz będzie z nią w związku. Tak to działa. Nie podobasz mu się tak do końca, on nic nie czuje do Ciebie... Po prostu olej go.

To po co sobie na tekie zarty pozwalal skoro traktowal mnie tylko jak kolezanke

Może chciał zobaczyć czy lecisz na niego a nie tylko traktujesz jak kolegę, może to go podbudowalo, chodziło o podpompowanie sobie ego. Faceta nie zrozumiesz. Nie analizuj, fakty są takie ze Cie olal i mu Nie zależy. Ty musisz zrobić to samo i rozejrzec się za innym

Generalnie to dopiero 2 dni ciszy

Nie zastanawiaj się na tym bo to nic nie da. Nie staraj się tego rozkminić. Wiesz na czym stoisz. To dobrze dla Ciebie. Życie jest piękne, sama dla siebie powinnaś być szczęściem, nie szukaj go w relacjach z innymi ludźmi. To trudne, bo taka jest kobieca natura. Ale naucz się czerpać z samej siebie i na przykład tego, co daje natura, bo tylko ona jest ideałem.