Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EgoonOlssen

Wirtualna znajomość???

Polecane posty

Gość EgoonOlssen

Cześć, jak w temacie. Pozdrawiam On

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EgoonOlssen 2018.03.11 - w jakim jesteś wieku i skąd jesteś? A znajomość ma być na mailu? GG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze wolę mailowe znajomości bo tu nie rokuje na dłuższe znajomości i spokojną rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - co to znaczy "tu nie rokuje"? Chodzi o rozmowę tu na Kafeterii ??? No przecież to oczywiste, że na privie jest spokojniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak twierdzę bo tu po pewnym czasie zawsze doświadczam chamstwa, podszywów i hejtu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsie
Hej! Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto kogo i czemu pyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsie
Ja pytam Olsena! A ty kto i co Ci do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kim Ty jesteś tłuku? Jakieś wsiowe buraczysko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
Tak, wirtualna znajomość jest możliwa.:-) Niesie wiele radości z odkrywania siebie, ale jesli w grę wchodzić zaczynają uczucia wyższe, to radość cała szlag trafia. Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32, w Twoim przypadku tak było? Ja miałem taką przypadłość i super to wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
Tak. Bylam w takiej znajomości i nie żałuję niczego, jedynie tęsknota za tym, za emocjami i radość z każdego maila. A u Ciebie jak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej, gdy próbujemy zmieniać tą osobę, dyktować jej warunki... Jest to coś co wciąga, uzależnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
Po prostu miala byc zabawa, wesolo, podniecajaco. Doszło do emocjonalnego uzależnienia. Wiecej klotni, zazdrości. Pogubilismy sie, ale nie, nie żałuję:-) Wczesniej nie do konca odpowiedziałam na Twoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
".Najgorzej, gdy próbujemy zmieniać tą osobę, dyktować jej warunki... Jest to coś co wciąga, uzależnia" .Dokladnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w trakcie takiej znajomości. Na pewno jest bardzo wciągająca, ekscytująca. Powoduje też dużą huśtawkę emocjonalną. Ja nie żałuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 miałem dokładnie tak samo i z sentymentem i bardzo ciepło to wspominam. Trudno jest trafić na swoją drugą "wirtualną połówkę "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdy się trafi wtedy dzień zaczynamy od sprawdzenia skrzynki a gdy rozmawialiśmy wtedy była ekscytacja, podniecenie i. ...tęsknota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
"Wirtualna połówka" czy też pokrewna dusza. Tak, z kimś od razu mozemy poczuć chemię, nie znajac się i to jest w tym piękne. Czlowiek wchodzi w to i wsiąka. Tylko wyjście z tego jest czasem ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony mam emocjonalny spokój a z drugiej chętnie bym kogoś takiego znów poznał bo brakuje mi tego dreszczyku i ekscytacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo trudna taka znajomość. Strasznie brakuje ciepła, dotyku, zapachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedną zasadę od której nigdy nie odstępuję nigdy nie przenoszę znajomości w real

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
Od tego jest wyobraźnia. Aby wyobrazić sobie smak, zapach, dotyk. Przekazać slowami swoje odczucia tak, jakby byl tuż obok i mógł Cię poczuć tak jak lubisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z końcem takiej znajomości? Czy trudno się pozbierać, zapomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
Również nigdy nie odwazylabym sie na spotkanie w realu. Bo wtedy już jest pozamiatane. Albo uczucie uderzy ze zdwojoną siłą, albo bedzie ogromne negatywne zaskoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
Każdy inaczej przechodzi rozstania. Ja płakałam, nie umielismy sie rozstać, on tego też nie chciał .ale jakoś dalismy radę, i cieszę się, że mialam przyjemność tego posmakować. Choc nieraz łapię sie na mysli o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z Tobą. Jeśli masz ochotę na nową znajomość odezwij się abis2017@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona32
I również, mimo, że wiem czym to grozi, uzaleznilabym sie raz jeszcze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez czasem o niej myślę. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×