Jestem nauczycielką i przeraża mnie tępota i brak wychowania

Nie chciałabym tam uczyć, w takich szkołach nauczyciele są często wyzyskiwani, a wyższe pensje za tym nie idą. Rządzą rodzice, a dyrekcja ma niebotyczne wymagania. Każda lekcja teraz ma przypominać show, spektakl pełen wrażeń, bo inaczej dzieci się nudzą. Niestety to wpływ telewizji i internetu...

A dlaczego rodzice mają zniekształcać realny obraz tego co umie dziecko? Ja wiem, że rodzić to umie. W zadaniu domowym chodzi o sprawdzenie czy dziecko umie i czy jest pilne. Jeśli czegoś nie rozumie, zawsze może przyjść z pytaniem, jestem na to otwarta. Ale robienie zadań domowych przez rodziców to trochę mija się z celem.

No i skąd to założenie że dziecko ma mieć piątki z tego z czego nie jest geniuszem? Niech ma dwa albo trzy z tego zadania, a zainteresowanie niech rozwija na 6.

Mija się z celem na pewno , ale to chyba nic miłego dla rodziców , kiedy dziecko dostanie złą ocenę .Każdy kto miał dzieci to wie , to nie da się tak zlekceważyć problemu.

gość dziś Trochę, to mało powiedziane. Jeśli jest to jedyny sposób uchronienia dziecka przed 1 za pracę domową, z przedmiotu który nie idzie mu najlepiej, to co robić

21.14 Tak ? to od dzisiaj rodzice nie będą pomagać i wszystkie dzieci przyjdą do ciebie .Dodatkowe zajęcia itd , i jesli się nie mylę opinia w szkole ,że dany nauczyciel nie radzi sobie z nauczaniem bo ma problemy z dziećmi.Chyba się nie mylę :)

Co za k..wa zalozyla ten watek!pewnie nie ma dzieci i sie wyzywa!moj 7 latek jest bardzo madry, umie nawet sam sznurowac buty, w domu ciezko go oderwac od smartfona bo prymitywne autka i lego juz go nie interesuja.Nasze dzieci sa inteligentne i swietnie wychowane, nie mozna od malenstwa wymagac zeby umialo pisac i czytac to ty masz go nauczyc.a na ozdobniki typu przepraszam czy dziekuje maja jeszcze czas do pelnoletnosci

21.12 " Bo dzieci się nudzą " to prawda , to już inne pokolenie o wiele zdolniejsze i nie da się ich uczyć starymi metodami.

21:23 od twoich dzieci nie oczekuje że będą mówiły dzień dobry, sądząc po twoim tonie i języku.

21:17 czyli chodzi o to, żeby było tobie miło bo dziecko dostało 5 za zadanie, które mu zrobiłaś. Hm spoko

Ja mam syna,lat 16. Totalny debil,nieuk,oferma losu ale mysli ze rozumy wszystkie zjadł.Komputer to jego zycie,oczywiscie mowa o durnych gierkach i wiecznych zabawach,bo gdyby przynajmniej pozytecznie wykorzystywal ten sprzed to bym nie narzekal ale on tylko gra. Poza tym gdyby nie żona to smierdziel niemyłby sie z rok,o zębach nie wspomne. Czy jest w tym moja wina? Oczywiscie ze tak bo wizja wsadzenia mnie do pierdla za uzycie sily do gowniarza powoduje ze tylko to mnie trzyma w ryzach. Gdyby nie te durne „bezstresowe wychowania” i konsekwencje uzycia pasa to tlukłbym wieprza co krok. Ale juz nie dlugo,skonczy jak jego starszy brat-18tka strzelila i won z domu. Mial talen niesamowity a skonczyl na budowie za grosze. Przejzal na oczy ale juz za pozno. Drugi filozof zamiast wyciągnąć wnioski z obserwacji to zapytal ostatnio „eeeee a ile bede móg mieskać tutaj eeeeee eeeee” A WYPIER . DALAJ TY W PIZ . DZIEC ZARAZ W PIERWSZY DZIEN PO UKONCZENIU 18 LAT. Wniosek?- nauczycie muszą być albo nienormalni albo masochistami zeby uczyc takie smiecie spoleczne to trzeba naprawde miec powod nie z tej planety. Za nic w swiecie nie chcialbym pracowac z tymi debilami bo są puści,cwani i na dodatek śmierdzą jak kupa gnoju.

21:23 to prowokacja. Udana :)

21.17 Żeby pewne rzeczy zrozumieć trzeba mieć swoje dzieci , inaczej się nie da

21:24 o wiele zdolniejsze. Jakie badania to potwierdzają? Pani domowe na własnych dzieciach?

To się nazywa samooszukiwanie albo nieakceptowanie dziecka takiego, jakim jest. Rozumiem że jest fajnie jak dziecko przynosi 5 ze szkoły, ale to wy rodzice wywieracie ciśnienie na oceny. To jest chore. Jeśli są same jedynki, to jest problem, ale jeśli sporadycznie jest jedynka, to jest normalne dziecko.

21.37 Trudno , żeby dziecko było inne skoro ojciec jest taki sam. Mądrość i kultura bije od niego z daleka. Nie można wymagać czegoś czego się samemu nie ma.

21.43 Jedno pytanie masz dzieci ? Jesli nie to po co rozmawiasz, nic nie wiesz.

A ty kim jesteś że wiesz że teraz dzieci są zdolniejsze niż 20 lat temu? No ludzie. Bądźcie merytoryczni. Ja nie mam dzieci, a ty nie pracujesz w szkole. Jeśli dla ciebie to zamyka drogę do porozumienia, to nie dziwię się że w szkołach wojny rodziców z nauczycielami.

21:47- to nie moj rodzony syn wiec mylisz sie i to bardzo. Ty mnie nie staraj sie uczyc kulturki szpagatowej bo mam to gdzieś. Potrafie sie zachowac w stosunku do ludzi ktorzy na to zaslugują. Z chamem bede rozmawial jego jezykiem,nie mam zamiaru odpuszczac bo nie w mojej naturze jest schodzenie komus z drogi.

No właśnie, kolejna przyczyna dzieci z problemami, to niestabilność rodzin. Rodziny patchworkowe. Ojcowie z kochankami, matki z kochankami.

21.54 Można było się domyślić,ze nie masz dzieci .Sa zdolniejsze ode mnie stąd wiem.

Nie jest to dla mnie żadna ujma, że nie mam dzieci, ale ty chyba myślisz inaczej. Są zdolniejsze od ciebie, czy chodzi o radzenie sobie z technologią?

Dzieci NIE sa zdolniejsze ani inteligentniejsze teraz tylko maja wiecej mozliwosci i jest rozwinieta technika, wiec jasne ze umieja korzystac ze smartfonow i zaawansowanych programow, bo maja do nich dostep, do tego sie promuje bezstresowe wychowanie i kwestionuja wszystko co matka powie.a w latach 80 dzieci mialy g...no, liczydlo, patyczki o zeszyty-ale umialy z tego korzystac, wymyslaly gry i zabawy, robily sobie zabawki.do tego Polska byla zamknieta na swiat i mozna sie bylo co najwyzej nauczyc ruskiego, a teraz brajanki, mije i jessiki od urodzenia jezdza na zagraniczne wakacje Jak w latach 80 bym zwyzywala nauczyciela to porzadnie bym dostala w doope.teraz jak brajanek zwyzywa nauczyciela,bo np nie chce usiedziec na lekcji tylko lazic po szkole, szukaja winy w nauczycielu, a biedne dziecko dostaje nowego smarfona zeby sobie poradzilo z ta trauma

Bo wychowanie bezstresowe, to żadne wychowanie. Wychowanie musi się wiązać z minimalnym stresem, bo tylko wtedy jest wychowujące.

Kobieto jeśli to nie prowo to ja się pytam do kogo ty piszesz do tych samych głąbów ,ja nie jestem profesorem a napisał bym na ten temat doktorat i nie tylko na tren Polski Europy ale dla całego świata razem z głębokimi przyczynami oraz wyjściem realnym z tej matni.Ale jak próbuję w jakimkolwiek towarzystwie poruszyć ten temat słyszę wyłącznie czarnowidz zacznij od siebie nie oceniaj itp.jeśli rzeczywiście jesteś nauczycielką mogę ci tylko współczuć i wzmocnij nerwy bo lepiej nie będzie z całą pewnością!!! M.J.

Dziękuję za wyrazy współczucia! Jest źle, i strach pomyśleć, dokąd to zmierza. Ale nie wszystkie dzieci są takie. Około 20 % wyjdzie na ludzi.

To zmień pracę.

Faktycznie młodzież jest coraz glupsza. Może z 10 czy 20 procent ma trochę oleju w głowie, a reszta, szkoda gadać.

12:28 a zmienię.