Przyjmą ją czy zaczekać?

Cześć kobietki. Wczoraj wieczorem jeździłam z córką na pogotowie świąteczne z powodu zaburzeń czucia, drętwienia kończyn, bólu kręgosłupa, mrowienia oraz bólu gardła. Lekarka w gardle stwierdziła ostrą anginę ropną, a na resztę dolegliwości wypisała skierowanie do szpitala na oddział neurologiczny. Moje pytanie brzmi : Czy córkę przyjmą na oddział z takim gardłem? Boje się, żeby nie zaraziła jakiegoś maluszka ale niepokoi mnie jej stan. Czy ktoś miał doświadczenie z czymś takim? Pozdrawiam

A co cię to obchodzi... Ty jedziesz ze swoim dzieckiem jeśli zostawia ją na obbdziale to w izolatce i tak przebsdsja ci najpierw dziecko.

Nie czekaj. Niech neurolog zdecyduje, co dalej.

Jade ze swoim ale wiem jak maluszki przechodzą infekcje. W naszym szpitalu to żadnej izolatki jej nie położą