Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się z tego podniesc

Polecane posty

Gość gość

Oszukał mnie facet, typowe dla dzisiejszych czasów. Byłam po bardzo toksycznym związku i pojawił się on. Byłam zdystansowana a on stopniowo zdobywał moje zaufanie. Kiedy w końcu przemknęło mi przez myśl że lubię go bardziej niż mi się wydaje on zaczął się zmieniać. Poznałam prawdę miał dziewczynę. Był dramat bo powiedział że im się nie układa, że ja jestem tą o której stale myśli, z którą chce być, ale to były słowa czyny takie iż żył na dwa fronty. Kilka razy go spławiałam zawsze wracał, zawsze walczył ale ja nie mogłam tak życ, wiedząc że jestem tylko zabawką, on mi robił wodę z mózgu zapewniał że kimś więcej ale cały czas mieszkał z tamtą. Teraz już mnie olał, z jednej strony dobrze, z drugiej czuje że jestem wrakiem, naiwną idiotką, czuje pustkę, nie umiem się zwlec z łóżka, nie mam motywacji do niczego. Kiedyś byłam silną i niezależną kobietą i teraz myśląc o tym czuje jakbym była w jakimś dole z którego nie ma wyjścia. Jak się podnieść kiedy poczucie własnej wartości jest poniżej zera? Dodatkowo zależało mi na nim, lubiłam z nim przebywać, spędzać czas, jego poczucie humoru, teraz mi tego strasznie brakuje. Nie umiem wyjść i spotkać się z ludźmi brak mi w tym sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo
Musisz wyjść do ludzi...MUSISZ !!! w przeciwnym razie oszalejesz .Znam ten ból , pustkę i beznadziejność, to okropny stan ale z czasem mija . Znajdź sobie jakies zajęcie , może jakąś pomoc komuś potrzebującemu , choremu by czuć się potrzebną . Nie myśl o swojej naiwności , nie katuj sie tym dodatkowo bo przecież gdy na kimś nam zalezy chcemy temu komuś ufać . Tak też było w Twoim przypadku, ufałaś bo się zauroczyłaś , bo polubiłaś tego człowieka i nie wyobrażałaś sobie że może oszukiwać . Zacznij teraz żyć dla siebie , wstań z łóżka , spójrz w lustro i zobacz że jesteś piękną wartościową kobietą . Czy warto cierpieć za takiego dupka który oszukiwał ? Nie , nie warto ! Wiesz , autorko , nie ma złego co by na dobre nie wyszło . Za jakiś czas poznasz wartościowego człowieka , godnego zaufania , z którym znów odnajdziesz szczęście . Głowa do góry i nie daj się stłamsić beznadziejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje ci dobra duszyczko za te pare słów, nie ma to jak zrozumienie innej kobiety. Teraz niestety doświadczam apogeum tej beznadziejności. Próbuje się zmuszać, ale wiesz jak to jest, nic nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kur... Współczuję. Ja juz pół roku jak pustelnik żyje, tez przez chłopa. Czeka cie trudny okres, tylko sie nie wciągnij w żaden nałóg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo
Wiem , i rozumiem doskonale . Ja czułam jakby ołowiane chmury zawisły nisko nad moją głową i wgniatały mnie w ziemię , ale z czasem było coraz lepiej i jaśniej . Idzie wiosna , nie siedź w domu , wychodź jak najczęściej , choćby nawet pooglądać wystawy . Kup sobie coś ładnego ,choć przez chwilę poprawisz sobie nastrój . Jeśli masz przyjaciółkę której dawno nie odwiedzałaś , jedź do niej ,pogadasz z nią , wyżalisz się jej i zrzucisz z siebie trochę tego ciężaru. Najlepszą terapią dla Ciebie jest teraz rozmowa z druga osobą . Nie zamykaj się w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wychodzę z domu bo on mnie prześladuje. Wyjdę jak bede mieć tyle siły zeby c****ja złapać, yebnac i ośmieszyć przy wszystkich za wyjety czas z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobił mi z zycia piekło, a teraz znowu chce grac:( NIE!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz powód by się szybko pozbierać i mu dokopać . Ale życie i tak sie na nim zemści , zło wraca do dawcy ze dwojoną siłą. I powiem Ci autorko że z tą osobą którą był gdy byliście razem szczęścia raczej nie zazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, zło zawsze wraca. Marze żeby kiedyś widział mnie na plaży, jak gram w piłkę, pływam, śmieje sie. Żeby to widział codzien.... Tak tak hejterze. Teraz sie smiejesz ale idzie lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to potwierdza ze to to wina demonów wywołuja pozadanie oczywiście do osób kture z nimi nie bedziemy szczesliwi sa to przewaznie ooby daleko od Boga i najlepiej prosic maryje sw juzefa i jezusa o milosc a nie pozadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeśli mnie kopiesz kiedy leżę módl się, abym nie wstał" autorko, leżących nie kopiemy, cycki do przodu, zobacz jaką ładna pogoda. Cieszmy sie ze wkrótce wiosna, jakoś tę zimę przetrwałyśmy. A facet? Kochaj siebie samą, inaczej nikt cie pokocha, a Ty wpakujesz sie w znajomość, zeby uleczyć swoje braki. Samotność wcale nie jest najgorsza, to dobry czas dla Ciebie żebyś cie wyciszyla i skupiła na sobie i swoich potrzebach. Nie przejmuj sie ludźmi wokół, niech sobie myślą co chcą. Rób swoje i pamiętaj ktoś w ciebie wierzy. To zawsze dodaje otuchy. Nie jesteś sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
Dzieki podszywie zajmij sie swoim zyciem! Pisalam tylko o 12.24, reszta to gimbaza. Dziekuje wam za rady, jest to cholernie ciężkie wszystko, wiem że muszę zadbać o siebie ale narzazie nie jestem w stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga Ja kilka dni temu wywaliłam z mieszkania mojego toksycznego męża. Sprał mi mózg tak, że sama siebie nie poznawałam. Patrząc w lustro nienawidziłam siebie. Ale z pomocą rodziny i Przyjaciół znalazłam siłę aby zrobić ten ważny krok. Wiem że czujesz się zle. Że czujesz pustke. Ale tą pustkę można wypełnić!! Przypomnij sobie kim.byłaś, jaka byłaś zanim go poznałaś. Co robiłaś robić. Jak spedzalas wolny czas. Wróć do tego!! I sama w sobie odnajdz szczęście. pAMIĘTAj że szczęście możemy dawać sobie sami. Nie potrzebujemy do tego kogoś. Usiądź i pomysl ile rzeczy możesz teraz robić! Może lubisz biegać? Może rower? Siłownia? Kino? Teatr? Dobry film w domu na kanapie z kubkiem herbaty. Jesteś wartościową osobą. A jeśli jest Ci bardzo ciężko to namawiam na psychoterapię. Sama chodzę raz w tyg. To otwiera oczy. Pozwala zajrzec w głąb siebie i zrozumieć to i owo. Trzymaj się!! My kobiety mamy tę moc ! A ch#! Miej gdzieś. Inna sie z nim.męczyć będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię sobie od jutra będzie lepiej od jutra wyjdę, ale to jest jak zamknięte koło, nie chce żeby ludzie mnie oglądali w takim stanie, nie mam siły spotkać się z przyjaciółką..myślę że też straciłam sama szacunek do siebie. A on napisze od czasu do czasu ot tak żeby sprawdzić i podbudować swoje ego i być może znów skorzystać, jakie to upokarzające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się podniosłam przy pomocy antydepresantow. Pracuje z tym k...em i muszę patrzeć na niego codziennie. I przechodzę obojętnie :-) jeszcze miesiąc temu serce mi pękało. Dzisiaj wzruszam ramionami i mam energie do działania. Już bez tego k****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam Ci wybrać się do psychiatry jeśli masz taki problem. Ja poszłam z podobnym do Dr Zybert-Wijatkowskiej. Teraz jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam uczęszczać na terapię do niej. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×