Ile lat mieliście jak poszliście pierwszy raz do prostytutki.

Ja miałem wtedy 22 lata i było to moje pierwsze bzykanko. Na imię miała Ewa anonsowała się na roksie była po 40+ i za całą godzinkę zapłaciem 100 zł. Później była Ania też po 40 miała wielkie cycki, ssałem je jak opętany za godzinkę brała 150 zł, a Ewa za to miała wielką pupę. Jeszcze trochę było tych wizyt w każdym bądź razie więcej niż 150 zł nie płaciłem, zazwyczaj tak od 100 do 150 za usługę. Teraz mam 28 lata i mam dziewczynę choć kusi mnie strasznie być odwiedzić taką dojrzałą MILF woman bo pobzykałbym sobie taką mamuśkę.

A syf cię nie toczy?ta twoja dziewczyna jest durna.

Musisz być strasznie brzydki.

ZBOK!!!!

Moja historia za to jest śmieszna. Miałem 20 lat i świętowaliśmy długi weekend majowy. Nie spałem dobre 40 godzin a moja wątroba przetrawila kilka litrów alkoholu. A tu jedna koleżanka miała chcice a mi nie stanął. Jak ka się k***a przestraszyłem. Najpierw cały dzień zdolowany a później do burdelu "sprawdzić " czy jestem zdrowy. Drogo mnie ten lekarz kosztował ale wszystko działało jak należy.

ja mialem 18 lat jak poszedlem do prostytutki ale niestety nie wyszlo tak jak chcialem, bo mi nie mógł stanąć i to był mój pierwszy i ostatni raz u kvrwy wole sobie znalezc partnerke do takich rzeczy

Ja tez poszedłem ze strachu bo mi z dziewczyną ówczesną nie stanął, bałem się z nią spotkać, że znów mi się tak zrobi. Miałem 17 lat. U prostytutki też mi nie chciał stanąć ale kobieta była na tyle wyrozumiała i uparta, że w końcu się udało:D To chyba była wina stresu, mówiła, że muszę się wyluzować i zaczęła żartować i się wygłupiać, miała ze 20 lat i ukraiński akcent:D Było to w rudniku nad sanem, w zielonym pałacyku, niestety nic już tam teraz nie ma:(

Nigdy nie musiałem. Pewnie zacznę wkrótce bo jakoś nic ciekawego mnie nie spotyka.