Mąż ma romans z kafeterianką

Kilka tygodni temu przyłapałam męża na tym jak pisze na waszym forum. Okazało się, że pani z którą tak mu się dobrze rozmawia, to jakaś tutejsza gwiazdka. Historia przeglądarki wskazywała na to, że równie często odwiedza skrzynkę mailową. Wczoraj zostawił ją niechcący otwartą, udało mi się przeczytać ostatnią wiadomość od kobiety. Ewidentnie umówili się na wieczór. Mąż okłamał mnie, że wieczorem musi wpaść do rodziców. Do domu wrócił bardzo późno. Dziś na jego koszuli odkryłam ślady szminki. Nie mogę jej niczym sprać. Apeluję więc do kobiety z którą zdradza mnie mąż, żeby powiedziała jakiej firmy jest ta szminka. Świetnie się trzyma i ma ładny, intensywny kolor. Pozdrawiam.

- To szminka! - NIe kochanie, to tusz do drukarki -czyj to włos? to babie lato Kochanie! - pachniesz damskimi perfumami! to nowy zapach do auta Kochanie/

Ta szminka to Golden Rose. Świetnie się trzyma. Pozdrawiam.

Mogłabyś też i mi taką kupić? Oczywiście oddam pieniądze przez męża. Byłabym niezmiernie wdzięczna. Pozdrawiam.

To MaxFactor. Pozdrów go ode mnie.

To on jest żonaty?! A to wieprz!!!

Przecież będąc u mnie nie miał na sobie koszuli tylko bluze. To swinia, jest jeszcze ktos

Oczywiście nie ma problemu. Ucałuj męża ode i powiedz, że tęsknię. P. S. Nie dzwoń tak często kiedy jest ze mną.

Jeśli MaxFactor, to świetnie. To oznacza, że mój mąż ma dobry gust. W dzisiejszych czasach, to spora zaleta. Przyszykuję mu kolację-niespodziankę.

Ty nie masz meza kusza

Kusza dobrze jedziesz :D

Joanna D art i gość k, świetna konwencja :) brawo:)

a jesli pomadka Clinique to jakas bogata burzujka

troche przewidywalna kusza:(

Skoro nie mam męża, to gorzej. Dużo. To zmienia wszystko... Przepraszam, czy przypadkiem mąż którejś z pań, nie wrócił wczoraj do domu bez koszuli? Pozdrawiam? :-(

Jeśli Ciebie nie pogięło, to znaczyć może tylko tyle, że nie jesteś właścicielem koszuli. A szkoda, bo minetka był prima sort. ;-)

Znaczy, że Ty nigdy nie porzuciłbyś znoszonej koszuli?

Wszystkim była. Bez względu na to czyj mąż i koszula.

Klituś bajduś. Wymyśl coś lepszego i ty od razu tu tak hulasz na forum z pytaniem. Weź cep i p... się w łeb

O kurde...jak on ta koszule pobrudzil. Szminke wtykalam mu do tylko bo mowil ze od dawna o tym marzyl, a na ogorka jeszcze nie jest gotowy