Ej wiecie że ja jadę właśnie do Gdańska po raz pierwszy w życiu

I zobaczę jak wygląda morze, już mnie dupa boli od jazdy tym flixbusem, prawie 500 km jadę od 5 godzin

Sama jadę, matka nawet nie wie że tam jadę :D

Taa jasne, daj fote z fixbusa :D

Zaraz :D

https://imgur.com/a/4f7Ep

długo tam będziesz? ile kosztuje bilet? sam bym se pojechał bo nigdy nie byłem nad morzem w wieku 27 lat

O nieeeeeee! Jestem z Gdańska. Mamy tu dosyć swoich wariatów i nieudaczników. Nie przyjezdzajcie!

Super :) Gdańsk jest naprawdę fajny :) cieszę się z Tobą

a po co tam jedziesz? :D

Aga ale nie możesz nam zabronić

ale bym sobie pojechała z mężczyzną do Gdańska na pierwszą randkę:(

Broken masz jakieś przypadki nowotworów w rodzinie? Boisz się raka? Co sądzisz o metodach leczenia raka?

Broken masz jakieś przypadki nowotworów w rodzinie? x tak x Boisz się raka? x nie, bo ten się nie przenosił x Co sądzisz o metodach leczenia raka? x mam inne wykształcenie, nie mam doświadczeń, nie mam zaineresowania w tę stronę i nie mam zdania, przykro mi.

super

jak to nie przenosił? a jakie to raki były? wiem, że interesujesz się polityką, więc czy wierzysz, że istnieje opcja, iż na świecie rządzi w pewien sposób mafia farmaceutyczna?

fiut nastroszony dziś długo tam będziesz? ile kosztuje bilet? sam bym se pojechał bo nigdy nie byłem nad morzem w wieku 27 lat Jeśli któraś pragnie mi sie pochwalić swoją cipcią może to zrobić pod adresem: fiutnastroszony@wp.pl JESTEM ŚMIESZKIEM POZA KONTROLO x Żenada. Nigdy nie byłeś nad morzem zboku?

jak to nie przenosił? x oj no w sensie nie powodował prawdopodobieństwa zachorowania jak np. rak piersi. x a jakie to raki były? x a to już nie Twoja sprawa. x wiem, że interesujesz się polityką, więc czy wierzysz, że istnieje opcja, iż na świecie rządzi w pewien sposób mafia farmaceutyczna? x :D to jest dla mnie oczywiste. a, o to Ci chodzi. no ja generalnie staram się brać chemii jak najmniej, ale nie wieszam się, jak mam wziąć antybiotyk.

brokeninside87 dziś jak to nie przenosił? x oj no w sensie nie powodował prawdopodobieństwa zachorowania jak np. rak piersi. x a jakie to raki były? x a to już nie Twoja sprawa. x wiem, że interesujesz się polityką, więc czy wierzysz, że istnieje opcja, iż na świecie rządzi w pewien sposób mafia farmaceutyczna? x smiech.gif to jest dla mnie oczywiste. a, o to Ci chodzi. no ja generalnie staram się brać chemii jak najmniej, ale nie wieszam się, jak mam wziąć antybiotyk. M/y //n/a/m/e// i/s// B/e/l/l/e //I/'/m/ /d/an/c/i/n/g// h/e/r/e //e/v/e/r/y// ni/g/h/t //B/y// d/a/y/s //I// s/l/e/e/p //a/n/d// t/h/e/n// I// d/r/e/a/m //o/f// b/e/t/t/er //l/i/f/e x Jak to możliwe? Przecież wystąpienie prawie każdego możliwego raka wśród przodków zwiększa szanse na jego wystąpienie u potomnych. Od tak oczywistych jak rak piersi czy jajnika, po raka płuc, żołądka, jelit...Glejak nawet bywa dziedziczny, choć wcześniej uważano, że nie jest. Nie chcę absolutnie straszyć, wierzę w profilaktykę i postęp nauki, jak rownież metody alternatywne czy siłę psychiki, ale to ciekawe, co piszesz o nieprzenoszeniu.

nawet trzustki można odziedziczyć :o k***a dawno by odkryli to lekarstwo na raka jakby chcieli

Niektórzy sądzą, że już jest. Broken o co chodzi z tym, że się nie przenosi?

Dobra już dojechałam i siedzę w pokoju, wynajęłam sobie zamiast hotelu zwykle mieszkanie na doby, do soboty za 250 zl na osiedlu co się zwie Trzy Żagle obok parku Reagana i plaży :D Fiut - bilet mnie kosztował... 25 zl :D nie żartuję, kupilam w sumie na ostatnią chwilę przez aplikacje flixbusa, patrzę że wroclaw za 59zl a Gdansk za 25 to rezerwuje :D godzina i jestem spakowana, zjadłam obiad i na dworzec :D aha i pytanie mam do ludzi stąd, czy trojmiasto jest niebezpieczne? Bo na dworcu pełno meneli i elementu, w pociągu SKM pełno elementu dresiarzy.

Niektórzy sądzą, że już jest. Broken o co chodzi z tym, że się nie przenosi? x ojeju, nie wiedziałam, że tak zaintryguję. miałam na myśli, że wystąpienie go na starość u osoby wyprzedzającej mnie pokoleniowo nigdy nie wzbudzało podejrzeń, a o raka piersi się lekarze pytali. widocznie są raki, które się robią na starość i które się nie robią genetycznie, tylko są nabyte, więc nie mają prawa mieć coś wspólnego z potomstwem. nie znam się. np. rak szyjki macicy, no nie? masz se dzieciaka, po ciąży Cię facet zaraża i ten dzieciak tego nie ma. to tylko przykład. nie wiem, nie znam się:O wiem tylko tyle, że nie mam się przejmować bardziej niż nie zdrowym żarciem, powietrzem czy otoczeniem:-p

Przecież wystąpienie prawie każdego możliwego raka wśród przodków zwiększa szanse na jego wystąpienie u potomnych x no to k***a umrem mocno, bo nie wiem na co chorowała moja prapraprababcia i tak:O

gość wczoraj jak wszedzi w w Polsce lepiej nie laź po zmroku.Chodz tam, gdzie duzo ludzi i nie za bardzo rozrywkowych.SKM jest raczej bezpieczna, siadaj w wagon, gdzie nie ma dresiarzy, mozesz zreszta pzrejśc do innego.W Trzech Zaglach ponoc starszne balangi, mieszkancy nie wyrabiaja, ale moze nie w sezonie jest spokojniej.

a ja mysle, ze gdansk i gdynia to jedne z najbezpieczniejszych miast, bylam tam tylko 3 razy ale takie mialam wrażenie, ze jest bezpieczniej, w warszawie non stop mnie zaczepiali o 1 zł ,albo 50 gr na piwo albo ćpuny w centrum 2 zł bo im na bilet rzekomo zabrakło i to młode dziewczyny narkomanki albo młode chłopaki niektorzy z twarzy jak dzieciaki masakra, pod pałacem pełno bezdomnych złodziei... w krakowie tez nie czułam sie bezpiecznie, moze przez te ich oswietlenie ulic...ciemno jak w dóóópie, az strach chodzic gdzies po zmroku

hejka co słychać :D powiem wam, ze bardzo mi sie podoba wasze miasto ;) i w ogole sopot, gdynia, bylam tez we władysławowie wczoraj kilka godzin :D chetnie bym sie tu przeprowadziła ;) ciekawi mnie jedna rzecz...dlaczego w gdańksu jest tyle wieżowców, prawie wszystkie osiedla to wielkie budynki po 15-20 pieter, w moim miescie to rzadkosc, wiekszosc to max 4-5 pietrowe a tutaj gdzie sie rozejrze tam wysokie budynki i ogolnie taka luzna zabudowa, bardzo duzo parków pieszo przeszłam od mola w brzeźnie do mola w sopocie :D