Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co odpowiadacie na pytania wscibskich osob dlaczego nie macie dzieci?

Polecane posty

Gość poli35
moim zdaniem moje argumenty nie są głupie,to,że nie czuję potrzeby żeby mieć dziecko jest głupie?..to ,że wolę prowadzić spokojne,dostatnie życie bez męczenia się z dzieckiem jest głupie?...to jakie według ciebie są ''mądre''?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poli35 dziś glupie sa typu - ze to kula u nogi na cale zycie, ze nie da sie z dziecmi normalnie zyc, ze kupki-zupki ( jakby to trwalo nie wiem ile),ze swiat jest zly, ze wyrosna na narkomanow , za nie mam instynktu ( akurat malo kto ma) , ze sie nie lubi dzieci ( swoje to zupelnie co innego) itp , akurat moze nie w tym topiku, ale w innych. Madrzejsze ,albo w kazdym razie zrozumiale - że sie nie ma kandydata na ojca, warunkow do samodzielnego wychowania, chorobę, zle doswiadczenia w rodzinie ,zwlaszcza, jesli sie nie lubi jej i siebie i nie chce powielac tych genów, jesli sie odklada na pozniej. Ale generalnie nie widzę zadnego powodu,zeby sie tłumaczyć, bo po co? Mozna z tym ewentualnie porozmawiac z najblizszą osoba, z matka, przyjaciólką, partnerem, ale innym nic do tego. Kogos, kto o to pyta, nie powinno sie traktować powaznie, jest po prostu zle wychowany. Wiec po co argumentowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli35
ale wiem,że mój mąż byłby dobrym ojcem bo jest dobrym człowiekiem za to ja byłabym okropną matką...mamy dobre warunki mieszkaniowe i materialne, jesteśmy zdrowi...mam kochających rodziców z którymi mam super kontakt a mimo to dzieci nie chcę bo nie chcę sobie marnować 20 lat życia,najlepszych lat...bo moim zdaniem życie z dzieckiem to nie życie...tak jak pisałam mam w rodzinie dzieci i małe i większe i widzę jakie to życie,podporządkowane dzieciom,nawet porozmawiać w spokoju nie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co odpowiadam? odpowiadam, że nie mam dzieci, bo ich miec nie moge- jestem bezplodna a prawda jest taka, że moge miec dzieci ale nie chce, sama mialam cieżko, bieda z nedza w dziecinstwie, bez ojca, ktory sie wypiął, z licznym rodzenstwem, bez alimentow i z matka sprzataczką, w szkole bylam wysmiewana za wyglad, niesmialosc...watpie, żeby moje ewentualne dzieci mialy lepiej, sama kiepsko zarabiam, po co mam kogoś skazywać na takie samo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli35
ja nigdy nie mówię ,że nie mogę jak to nieprawda...tak patrzą na mnie jak na dziwaka jak mówię ,że nie chcę a tak by patrzyli z politowaniem i myśleli ''biedna,tak bardzo chce a nie może''...nigdy bym z siebie nie zrobiła bezpłodnej jak to nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mowie prawde. Nie chce bo nie i koniec ;) tez z męzem nie chcemy miec dzieci a mamy po 36 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tekst o bezplodnosci zamyka im gęby ma sie swiety spokoj bezplodnej nikt dopytywac nie bedzie o dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie zaadoptujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakis czas temu matka zapytala mnie kiedy pomysle o wnukach dla niej myslalam , ze umre ze smiechu mialam jej powiedziec prawde? po co mam miec dzieci? zeby zgotowac im male piekiełko w dziecinstwie? biede?rozpacz? to samo co ja mialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze najbardziej kocham święty spokój i przyjemności w życiu,i to prawda,ze nie potrzebuje innych ludzi i to prawda ,ze miłość mi wystarcza i to prawda,ze mam wyłączony instynkt ,ze mialam dzieci w poprzednich wcieleniach i znudziło mi się ,ze planuje na starosc byc jak budda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A dlaczego nie zaadoptujecie? Bo W OGÓLE nie kręci nas bycie matką :) Po prostu nie mamy ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i mówie tez ,nie chce mi się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego :o? Na starość będziecie same...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojejciu,chcesz chusteczke? zycie bez mojego bedzie bez uroku wiec tez szybko się zawinę,nie chce by ktos mi zmieniał pieluchy to okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie dozyje starosci:) mam sporo chorob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu powiem ze jesli nie jestem w stanie sama sie wysrać to powinnam spadac a nikogo tym nie obciążac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A dlaczego pechowiec.gif ? Na starość będziecie same.. x to troll ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli jestem w stanie znaczy ze dam sobie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto będzie zarabiał na wasze emerytury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a planowanie dzieci zeby mi zmienialy pampersa to normalnie wreedne :) pije do tej samotnosci na starosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś twoje dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
społeczenstwo politycy system który zerował na Polaku jak jeszcze zył i miał siłyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz wprost, ze nie chcesz o tym gadac bo jest to sprawa intymna. Chyba nie ejst to obraźliwe dla nikogo a dość chyba dosadne ze wchodzą ci do lozka jakby nie patrzeć xD glupio się im zrobi chociaż na chwile się odczepią. Ja mam dziecko malutkie i mnie pytają czemu tak wcześnie w wieku 27 lat...Fakt teraz moda żeby około 40 rodzic. Dla mnie to tak samo kiepskie kiedy widzę siwą babkę wyglądającą bez urazy dojrzale (tak widziałam taką na porodówce...serio wyglądała staro) w ciąży jak i 15 latkę w ciąży. Rozumiem kwestie zdrowotne ze ktoś latami się stara i dopiero w późniejszym wieku się udaje ale często to z wyboru bo najpierw kariera, wakacje życia kilka razy i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzieciowa
Powinnaś powiedzieć : Jestem bezpłodna/nie mam partnera więc zbieram na in vitro i wyciągnąć ręce po jałmużnę od pytającego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlaśnie zobaczyć ile dadzą skoro taka troska o dzietność,zbieram na in vitro dorzucisz coś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że najskuteczniejszym jest tekst o bezpłodności. Nie wymaga tłumaczenia się ani komentarzy. A rozwala mnie podejście że dziecko ma na starość coś nam gwarantować. Ze niby zapracuje na moją emeryturę (no pogratulować świadomości skąd się bierze wasza emerytura w Zusie), że się zaopiekuje na starość. Ze będzie prywatnym niewolnikiem. Nosz kuźwa to jest czyste wyrachowanie i egoizm tak podchodzić do rodzicielstwa. Co najśmieszniejsze, taki oto argument usłyszałam nawet od księdza. A mało to starych schorowanych ludzi, którzy albo nie obchodzą własnych dzieci albo zwyczajnie wszystkich najbliższych przeżyli? Czego możesz być pewny w życiu? Chcesz mieć dzieci, odczuwasz instynkt, to zostań rodzicem. Nie widzisz siebie w tej roli, Twoja sprawa. Przeciez nikt za nikogo nie urodzi i nie wychowa. A patologii jest mnóstwo, ludzie wychowują dzieci w alkoholizmie, przemocy, funduja huśtawke nastrojów, później z tych domów wychodzą inwalidzi emocjonalni nie potrafiący stworzyć rodziny, albo tworzący kolejne patologie. Nie ogladacie telewizji nie czytacie gazet? Nie słyszycie o tragediach gdzie ojciec katuje małe dziecko albo zabija żonę z dziećmi i popełnia samobójstwo? Czy taki ktoś powinien być rodzicem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli35
gość 20:51---> nie adoptuję bo WCALE nie chcę dzieci,nie chcę nawet swoich a co dopiero adoptowane...a wy dzietni nie bądzcie tacy pewni ,że na starość nie zostaniecie sami...teraz dzieci idą na studia do innych miast,tak pracują, zakładają rodziny a rodziców odwiedzają raz w miesiącu jak nie rzadziej...np.moja samotna sąsiadka połamała się to gdyby nie druga sąsiadka umarłaby z głodu bo córeczki mieszkające 80 km,od niej odwiedziły ją tylko raz...a rodzina normalna,wykształcona,szanowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że nie cierpię obsranych bachorow,i nie mam zamiaru ich mieć. Lub ze dziecko to zniszczenie sobie zycia,a ja nie chce mieć przesranego żywota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy dzietni nie bądzcie tacy pewni ,że na starość nie zostaniecie sami...teraz dzieci idą na studia do innych miast,tak pracują, zakładają rodziny a rodziców odwiedzają raz w miesiącu jak nie rzadziej.. xx no i to jest wlasnie durna argumentacja. I po co ona komu? Wg tej logiki: dzietni nie sa pewni, ze na starość nie zostana sami, za to bezdzietni pewni , ze sami zostaną. I co lepsze? :) Dzieci sa do kochania, a nie do "szklanki wody". Silniejsza jest więź psychiczna. Dzieci pozostaja dla rodziców najblizszymi, zyczliwymi osobami takze wtedy, gdy sa na koncu świata - tak jak moje. W dodatku swiat sie kurczy, kontakt jest łatwy. A nasze zycie jest ciekawsze o to ich, na innych kontynentach, bo czujemy sie nawzajem. Nigdy nie pytalam ludzi o to, czy maja dzieci, ich sprawa. Ale trudno nie odpowiedzieć, jak ktos prowokuje dyskusje takimi argumentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za zakute łby tu siedzą? Nie chcesz mieć dzieci, a te wyjeżdzają z adopcją. Serio? Czy wy jesteście aż tak tępe? Swoje jeszcze idzie znieść, ale obce dziecko, kiedy sama po sobie widzisz, że macierzyństwo to nie to? Dla mnie pytania typu: kiedy ślub, kiedy dzieci, kiedy kolejne, czemu jeszcze nie macie/nie robicie są nie na miejscu. Można pogadać z kimś bliskim, ale ciotki, czy "koleżanki" w pracy to jakieś przegięcie. Dla mnie to są tematy bardzo intymne, a ludzie sobie robią pożywkę. Najczęściej dorwą jakąś nieśmiałą dziewczynę, a później za plecami obgadują i wyśmiewają, żeby poczuć się lepiej, bo im samym w życiu nie wyszło. Typowe. Argumenty, że nie będzie się miał kto zająć na starość też są zabawne. Nie wiem jak wy, ale ja się wole dorobić i opiekę po prostu kupić, miec przyjaciół i być po prostu dobrym człowiekiem. Nie muszę rodzić, by mieć zapewniony byt w przyszłości, bo najczęściej i tak dzieciaki wypinają się na rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×