najgorsi ludzie jakich spotkaliscie w zyciu...

up

Mój ojciec

Dużo tu piszecie o złych kierownikach. Ja jestem kierownikiem i mam nadzieję że o mnie nikt źle nie napisze. Moi pracownicy mają dużo luzu: mogą iść na śniadanie do pobliskiego sklepu,mogą pić piwko w pracy,pomagam im w uzyskaniu podwyżki, nie krzyczę na nich. Nikt nigdy nie odszedł do innej pracy. Śmieję się gdy gadam z nowym pracownikiem, że z tej firmy są tylko dwa wyjścia: emerytura lub śmierć. Nie napiszę jaka to firma bo mnie zasypiecie CV, poza tym nie wolno pić w pracy anono.

Jak to prawda, to gratuluje. Tak powinno byc.

wredne kobiety w pracy

Najgorsi to sa ci z kompleksami i niskim poczuciem wlasnej wartosci, labilni emocjonalnie bo nie wiesz co sie po nich spodziewac.

partacz ktory zaszkodzil mi zamiast pomoc