Nie potrafie szanowac faceta

Mysle, ze wiekszosc kobiet podswiadomie mysli tak samo. Spora czesc facetow jest do niczego, ale maja wielkie ego. Nie potrafia zapewnic bezpieczenstwa emocjonalnego i finansowego partnerkom, nie okazuja im milosci ani pozadania a przy byle problemach szukaja nowej dziuni. Ich rozwiazlosc wcale nie jest taka pozadana, to oni sobie wymyslili i wmowili kobietom,ze tak ma byc. Tylko ze normalna, szanujaca sie kobieta taka jakiej oni chca w zyciu takiego debila nie zaakceptuje i nie bedzie szanowala bo za co?

śmieszna jesteś ja mam zapewnić bezpieczeństwo finansowe dziewczynie czyli mam ją utrzymywać są takie czasy że każdy płaci za siebie i nie ma nikt z tym problemu jak narzazie nie miałem problemów to co zarobisz jest twoje i koniec kropka własna niezależność musi być

Jak nie chcesz utrzymywac rodziny, to nie jestes prawdziwym mezczyzna.

13:54, akurat dziewczynie nic nie musisz, ale jak zalozysz rodzine i pojawia sie dzieci to juz by wypadalo.

dziś stałego związku na tych przekonaniach to ty nie zbudujesz. panienki na razie widać bawią się tobą jedynie, ale żadna nie traktuje ciebie poważnie. jeśli nie wierzysz, to pogrzeb trochę w mądrych książkach np. do psychologi. jeśli kobieta nie czuje bezpieczeństwa na każdej płaszczyźnie, również finansowej, to nie będzie traktować takiego mężczyzny poważnie. i nie ma tutaj z czym dyskutować.

jestem do twojej wiadomości żonaty ale ja za siebie płacę a żona za siebie tak ustaliliśmy i jest nam wygodnie , każdy ma inne gusta

A dziecka z żoną nie zamierzamy mieć więc po co z góry zakładacie że każdy musi być jak wy denerwujecie trochę innych w tych czasach każdy się doczepi, jak inaczej patrzysz na życie i inne cele masz

to strasne

"Nie potrafia zapewnic bezpieczenstwa emocjonalnego i finansowego partnerkom" Równouprawnienie, równe płace i "zapewnianie bezpieczeństwa finansowego partnerkom"... yyyy czy tylko ja tu czegoś nie kumam?

baby chciały równouprawnienia to równo ORAĆ teraz

no śmiało ciśnij mnie gościu że ktoś ma inne zdanie od ciebie i nie podoba ci się to że ktoś jest inny i ma swoje zdanie , odbiegające od twojego

nie no, smieszne, to mezczyzna ma miec obowiazki, ma zapewniac... no tak, oto silne, niezalezne wychowanki niegdysiejszych sufrazystek, obecnie podopieczne feministek. brawo, widac wyraznie do czego to sie sprowadza - mezczyzna musi zapewnic. wiec jak juz tak "tradycyjne" wartosci sie pojawiaja, ze mezczyzna zapewnia to i tamto, to do garow i chowania dzieci, to ma kobieta zapewnic, wraz z umilaniem mezowi zycia, zeby mial swiadomosc, po calym dniu pracy, ze wroci do domu cieplego, gdzie bedzie przywitany radosnie i bedzie mogl odpoczac psychicznie i fizycznie. bo jak mozna szanowac kobiete, ktora wymaga zapewniania tego i owego, nie spelniajac podstawowych oczekiwan? niby jak moznaby zakladac z taka rodzine?:D wiec jesli autorko, nie potrafisz szanowac faceta, to sie nie martw. sama tez na szacunek, babo, niezbyt zaslugujesz. nikt przy zdrowych zmyslach nie chcialby wypelniac tych twoich wymagan nic nie dostajac w zamian od roszczeniowej egocentryczki.

Teraz to każdy sobie radzi praktycznie sam porządki domowe są łatwe wystarczy godzina 2 i dom jest czysty i ogarnięte wszystko

Zgadzam się z autorką, z jednym tylko wyjątkiem. To zabezpieczenie finansowe, ja uważam że rozsądna kobieta nigdy nie powinna dopuścić, do uzależnienia się finansowego od faceta. Po to właśnie, że jak on okaże się nie wartym szacunku dupkiem, żeby mogła go kopnąć w d**e. A poza tym, też nie potrafię szanować facetów, większość z nich jest strasznie interesownych, wydają się być niezdolni do miłości. Myślą że wolno im zaliczać kobiety jak przedmioty jakieś, a potem chcą sobie znaleźć jakąś służącą na stałe, która będzie zaspokajać ich potrzeby. O nie, ja nie chcę być jedną z wielu, to już wolę być sama niż z kimś takim.

Normalny, nie psychopata, normalny mężczyzna chce opiekować się kobietą nie tylko emocjonalnie ale i finansowo, w miarę swoich możliwości, to męski atawizm, ich natura. Facet mówiący, że kobieta ma go podrywać, ze flirt to nie jest wstęp do zdrady, która jest niczym innym jak ciągłym potwierdzeniem atrakcyjnosci zakompleksionego chloptasia, że kobieta ma płacić za siebie, że w malzenstwie każdy ma mieć swoją kasę jest doopkiem, którego należy odseparowac od siebie. Są mężczyźni madrzy, nie muszący potwierdzać swej męskości, kochający kobiety i pragnący zaspokoić jej życiowe potrzeby, w miarę swoich możliwości, ale jest jeden warunek: muszą kochać kobietę.

nie potrafisz go szanować bo jak narazie trafiałaś na doopków, mieczaków, miłych misiów którzy płacili za ciebie i byli zbyt mili. Potrzebujesz ostrego chamskiego chama, który wywoła w ciebie seksualne emocje, to potwierdza teorie biologiczna o milosci kobiet do chamow

Chamów i prostakow się splawia, to nie są atrybuty męskości.

- Każdy z nas widzi tylko to, co jest w jego sercu. Każdy, kto nie znalazł niczego dobrego w domu, nie będzie mógł znaleźć dobrego tutaj ani w żadnym innym miejscu. Jeśli czegoś nie lubimy w otaczającym świecie, to przede wszystkim jesteśmy zdenerwowani nie samym zjawiskiem, ale naszą opinią.

16:33 - bardzo mądre słowa, szacunek.

16:21 hola hola, normalny facet mialby obowiazkowo spelniac twoje oczekiwania? a dlaczego miara jakiejkolwiek normalnosci mialoby byc plaszczenie sie przed widzimisie jakiejs baby? co ty, takie dziecko jestes, ze wymagasz opieki? tatusia sobie szukasz? niby czemu ktokolwiek mialby miec ochote na nianczenie dziecka w ciele doroslego? ty zrob przysluge tej planecie i nie miej dzieci, to by dopiero byla patologia - dziecko "wychowujace" dziecko. i oczywiscie... jak zwykle... mezczyzna MUSI kochac kobiete... no wiemy, wiemy, szkoda tylko, ze niezaleznie od tego w ilu wariantach przedstawiana jest tego typu arbitralna bzdura, zawsze konczy sie na wymaganiach, oczekiwaniach, co to facet musi, powinien... jakos nigdy, jak i w tym przypadku, nie ma absolutnie nic, zadnej, chocby najmniejszej deklaracji z drugiej strony. facet powinien, facet musi, baba... no pustostan. a po co niby inwestowac czas i pieniadze w pustostan? ciagle sie tu usiluje wykreowac obrazek, ze mezczyzna jest mezczyzna jak daje, daje, daje, nic nie dostajac. to jest kompletnie niezyciowe, na szczescie coraz wiecej mezczyzn przestaje byc zaslepionych takimi babskimi bredniami i rowniez zaczyna wymagac, pokazuja ze sa warci wiecej niz bycie bankomatem i chusteczka, ale wtedy spadaja na nich gromy i usiluje sie ich wykastrowac, zatluc negatywnymi opiniami.