Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grzyb atomowy

Leciutko, bardzo nieznacznie kłuje mnie lewe płuco......lub żebro.

Polecane posty

Od czterech dni. Miał ktoś z was raka płuc? Bo wydaje mi się, że przyszedł do mnie. Rak, nieborak. Fajki i heroina chyba się zwracają. :classic_cool: Nie kaszlę, nie świszczę, nurkuje w Baryczy bez sprzętu na minutę, ale kłuje mnie. To rak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nerwoból międzyżebrowy ,chore płuco nawet z rakiem nie boli ,najwyżej kaszlesz nawet krwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nerwoból międzyżebrowy ,chore płuco nawet z rakiem nie boli ,najwyżej kaszlesz nawet krwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalej mam grypę
Czyli umrzesz, tak jak każdy z nas :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkość
Mogło ci sie zapaść. To sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat, autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W środę będę prześwietlony, ale i tak znam diagnozę. :D Rak. :D Tyle razy życzyłem ludziom raka z przerzutami i chyba karma wróciła. :D dalej mam grypę dziś - dalej? masz kontakt z Ukrainą? Jeśli tak, to może być HIV. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Ja też nie wiem. A cały czas cię kłuje czy tak jak mnie, sporadycznie i znienacka, tak lekko, że ciężko to bólem nazwać? Potrafisz precyzyjnie określić punkt kłucia? Bo ja tak. I to na bank rak. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalej mam grypę
Co ja teraz czytam, życzyłeś ludziom raka - niedobrze. Karma wraca - niby tak, ale to jednak tak nie działa, bo ja nikomu grypy nie życzę, a i tak ją mam. Diagnoze już sobie postawiłeś, to po co te badania, tylko pieniądze na to się zmarnują :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grzyb atomowy znienacka i z lekkiego kłucia szybko przechodzi w cięższe. Czasami ciężko oddychać, ale to trwa z godzine i przechodzi. Miejsce? Na takiej wysokosci jak ma sie serce, ale po prawej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalej mam grypę dziś A Ty nigdy nie życzyłaś nikomu raka albo śmierci w męczarniach, głośno lub w myślach? Nie wierzę. :classic_cool: Kasy nie stracę, prześwietlę się z Twoich podatków. :classic_cool: I jeśli to faktycznie rak, to kupuję bilet w jedną stronę. Zawsze chciałem zobaczyć jak Nuuk wygląda. ;-) I też przywitam się z tą heroiną. :D Ciekawiła mnie odkąd poznałem Morrisona, ale zawsze ze strachu trzymałem się od tego z daleka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wariaty Raka nie masz , to nerwoból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest nerwoból. To kłucie, które pojawia się co kilka godzin i aż prosi się o chirurga. :classic_cool: Ciężko wytłumaczyć to komuś, kto nigdy raka nie miał. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalej mam grypę
Po krótkim (04:21 sek) namyśle stwierdzam - raka nikomu nie życzyłam, śmierci w męczarniach - zdarzało się, ale tylko tym co sami kogoś tak potraktowali, czyli zgodnie z kodeksem Hammurabiego. Jakieś zasady trzeba mieć :classic_cool: Tak, jak człowiek już jest na wylocie, to może sobie pozwolić na wszystko, heroinę, bilet w jedną stronę, a nawet przejazd bez biletu w komunikacji miejskiej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duch Freddiego Mercurego rżnie cie w płuco :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie rak. Masz nerwoból, bo jesteś nerwowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla zainteresowanych: nie byłem się prześwietlić, bo przestało kłuć. :classic_cool: Pewnie powinienem, bo to mały raczek zaczynał dawać o sobie znać, ale na coś trzeba umrzeć i trzeba to zrobić przed siwizną. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
XDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój kolega osiwiał jak miał 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie mam grypy
To jeszcze nie czas na umieranie, a siwe włosy można zafarbować albo ogolić, dasz radę i oszukasz przeznaczenie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań sobie przyzwać raka, bo go dostaniesz. Od tej chwili gadaj "Nie mam raka". A to co masz, to nerwoból, samo przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie mam grypy
Nie no wypraszam sobie, żadnego żabiego zapachu nie wydzielam :D jak już co, to może aktualnie czosnkiem zalatuje, no wiesz grype zwalczam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś innego miałem na myśli, ale mniejsza o to... Nie chuchaj w moją stronę, zdrowiej. :P Kurwa, znowu to czuję. Raka znaczy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 ćwierci do śmierci. Rób rachunek sumienia żebyś zdążył się wyspowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×