Kiedyś tu pisałam

i nawet se kogoś tu poznałam :P

wszyscy spią czy co?? nikogo nie obchodzi cudze zycie uczuciowe?!

hmm :/ Trudno.. no więc to było tak: czułam się bardzo samotna i napisałam, że chcę księcia i że dam mu coś za to, jak się pojawi. Jakieś trilardy obiecałam. Pojawił się. Początki były mega trudne. już jesteśmy razem10 lat, a ja nadal nie mogę uwierzyć, że tutaj się to wszystko zaczęło.

Macie dzieci?

tak :) dwójkę

No to gratulacje

Byłam po okropnym związku, przed 30ką, wydawało mi się, że już mnie nic nie czeka... Dlatego zawsze warto mieć nadzieję. Nigdy nie wiadomo, co jest nam pisane.

Ja też mam zawiła historię. Jeśli chcesz że mną popisać to zapraszam na coffee400@interia.pl

Niesamowite Gratuluję Mam nadzieje że jesteście szczęśliwi i że on cie nie zdradza Może jednak nadzieja nie jest matką głupich ja wciaz mam nadzieje :( ale jestem już po 30stce

do gościa z historią --> wolę tu pisać, czasem warto podzielić się swoją opowieścią. do 2. osoby --> Zdrada była. I nie była. Przestaliśmy się na jakiś czas spotykać i wtedy on spotykał się z kimś innym przez kilka tygodni. Więc łatwo nie było. Odległość, różnice charakterów plus skrajne niedowierzanie, że TO jest TO

Z której części Polski Jesteś?

z południa, a Ty? PS Po co Ci to? :P

golisz psitke?

psitkę gole pszytwą zasadniczo A czy ty pyrkolisz perkucie?

poza zboczeniuchem tu chyba nikogo nie ma :(

chyba pojde spać...

albo srać

Nie gratuluje, tylko wspolczuje. Te gratulacje to chyba sklaraja tepaki ktore nie wiedza ze bachory to same problemy

bez przesady :P