Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość After24

Nie chcę nigdy być w ciąży ani rodzić dzieci

Polecane posty

Gość After24

Jeśli dziecko, to tylko adoptowane. Nie chcę być nigdy w ciąży, rodzić dzieci. Nigdy, przenigdy! Wolę zachorować na nowotwór niż być w ciąży. A twierdzenia matek, że to cudownie czuć ruchy dziecka i jego bicie serca są dla mnie przerażające! Poród przypomina mi scenę z filmu "obcy", gdy kosmita wychodzi z klatki piersiowej astronauty, zalewając wszystko dookoła krwią. Nie chcę wydętego brzucha (jak nadmuchany balon!), obrzmiałych od mleka piersi, przyrostu wagi, czuć ruchy, przez 24 h na dobę mieć w sobie inny organizm, a potem z krzykiem, pokazując swoje narządy płciowe z szeroko rozłożonymi nogami rodzić, odczuwając ból. Podobno ból porodowy jest porównywalny do łamania kości. Nigdy! Gdy widzę kobiety w ciąży (teraz moja znajoma jest w ciąży, lat 25, tylko rok starsza ode mnie), to myślę sobie:"Uff, jak to dobrze, że to nie ja jestem w ciąży." Która myśli tak samo, jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co ty robisz na forum ciąża poród i macierzyństwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile ciążę przeżywałam źle, wymioty, ogolne źle samopoczucie, non stop infekcje które można leczyć lekami tak słabymi ze g. pomagaja, no i nienawidzę bycia w ciąży to porod był ok. Rodziłam cc na zyczenie na zimno, wiec nie wiem co to skurcz. Znieczulenie ogólne, wiec żadnych migren czy kulenia na nogę po porodzie. Po porodzie byłam na przeciwbólowych to nic nie czułam, karmiłam mm wiec mogłam sobie pozwolić na bycie na ciągłych przeciwbólowych. Mleko raz dwa ustali bo nie karmiłam piersią. Także u mnie ciaza straszna ale porod i po całkiem nieźle. Ostatnio chorowała na angina z powikłaniami i sto razy mniej bolał cały porod i po niż w czasie angina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój wybór kobieto. Nie każda jest stworzona do bycia w ciąży i macierzyństwa. Jak miałam 22 lata też myślałam podobnie. Bol mnie przerazal, a ciąża to już wogle jakiś kosmos. Ale przyszło 28 lat i zaczęłam pragnąc macierzyństwa. Mam super 1,5 roczna corke. Kocham ja nad życie. Ciążę przeszłam super. Tylko wnerwilala mnie zgaga, która trwała 8 msc ruchy dziecka przyjemna sprawa choć czasem bolesna. Poród mega bolesny ale szybko się zapomniało. Macierzyństwo na samym początku koszmar, przeroslo mnie na maksa ale wszystko jest do ogarnięcia. Jesteśmy kobietami więc kto jak nie my. Nie jestem matką Polką. Lubię wyjść bez dziecka, odpocząć, marzy mi się być z mężem sam na sam. Czekamy, aż mały potworek pójdzie spać. Ale moim zdaniem bycie mamą to coś super. Najważniejsza rola w życiu kobiety. Dopiero teraz wiem co jest najważniejsze. Obyś mogła to poczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I musisz to oznajmiać całemu światu XD Ja akurat mam odmienną opinię. Ale spoko szanuję twoje zdanie na ten temat bo to twoje życie i twoje decyzje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to nie obowiązek. Nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też podobnie myślałam zanim nie byłam w ciąży:) dla mnie było to odrażające ale jak już zaczęłam czuć ruchy dziecka to zaskoczyło mnie to, że jest to całkiem normalne i naturalne, dla mnie nic nadzwyczajnego a już na pewno nic strasznego, a myślałam że bbde panikować ;p co prawda jestem jeszcze przed porodem ale planuję CC więc godzinne, męczące skurcze oraz parcie mnie ominą, wydaje mi się że jak człowiek ma do tych spraw dystans to nie jest nic strasznego a wręcz staje sie ciekawym doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze na diabla ci goowniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość After24
Nie zaskoczyły mnie wasze odpowiedzi :) Domyślałam się, że większość napisze, że z czasem mi się zmieni :) Otóż nie, nie zmieni się, a to, co przedstawiacie jako atut, to dla mnie przekleństwo. I nie lubię tych wszystkich fizjologicznych "atrakcji" związanych z byciem kobietą. Nie lubię menstruacji, chociaż wiem, że to nieuniknione. To jakaś perwersja-co miesiąc krwawić od dołu w "nagrodę" za to, że nie zaszło się w ciążę. Koszmar. Czasem żałuję, że nie jestem mężczyzną. I w ogóle chcę, by jakiś mężczyzna dostrzegł we mnie człowieka, a nie kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
After24 dziś A przepraszam bardzo, gdzie ty widzisz chociaż jedną odpowiedź, która mówi, że ci się odmieni? Jeśli mogłabym doradzić. Wyjedź gdzieś, gdzie będziesz mogła bez problemu usunąć macicę. Bo widzisz, żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności, a z seksu to wątpię, że chcesz rezygnować. No i miesiączek mieć nie będziesz. Fakt, możesz mieć po tym jakieś jazdy zdrowotne, ale co tam. Przecież wolisz raka niż ciążę, to ewentualne dziwne wahania zdrowia nie powinny cię obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość After24
No właśnie mnie to zastanawia, czemu nie ma 100% skutecznej metody antykoncepcji? Z jednej strony czytam, jak to para przez kilkanaście lat używała samych prezerwatyw i żadnej wpadki, a z drugiej strony o tych wpadkach mimo antykoncepcji...Zwariować można. Mogę całe życie nie uprawiać seksu, ale w tym przypadku coś tracę...Oszaleję chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko no masz przecież podwiązanie jajowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę być nigdy w ciąży, rodzić dzieci. x Przecież nikt ci nie każe. x Wolę zachorować na nowotwór niż być w ciąży. x Ty chyba nie wiesz co ty bredzisz. Tobie się wydaje że nowotwór jest jak katarek i kaszelek? x czemu nie ma 100% skutecznej metody antykoncepcji? x Bo nikt jeszcze takowej nie wymyślił? Ale zawsze możesz się "wykastrować" gdzieś za granicą i nie masz już problemu. Jestem w twoim wieku i nie mam dzieci ale czuję się jakbym czytała post trzynastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki : nie dojrzała jesteś emocjonalnie i tyle. Dorosłe kobiety będące w ciąży i planujące rodzinę oraz wiele osób na tym forum śmieją się jak czytają ten temat. Sceny z filmu obcy? Serio? Czyste życie, nic więcej. Ile masz? Gimbaza jak nic. Ty jesteś po 20? Fizycznie tylko chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ze mozesz nie chciec dzieci, ale pisanie ze wolałabys miec raka niz byc w ciazy to juz przegiecie. Idz do hospicjum zobacz w jakich meczarniach umieraja ludzie na raka to skonczysz bredzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie chce miec dzieci i zdania nie zmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A podwiązania jajowodów nie zrobią, wahacie się? Jeszcze można tabletki antykoncepcyjne łykać, brak okresu, najwyżej plamienie podczas tygodnia placebo, a jak i tak nie chcecie mieć dzieci to ryzyko zmiany gospodarki hormonalnej jest wam obojętne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie jest tak ze teraz za bardzo nie pozwalaja umierac w bolach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja mam podobnie do Ciebie: zmiany związane z ciążą i biologicznym macierzyństwem mnie przerażają, natomiast zdecydowanie wolę jednak w tej ciąży być niż zachorować na nowotwór!!! Masz pojęcie co piszesz? Uniknięcie ciązy jest względnie łatwe, jeśli nie chcesz w niej być, a na raka każdy może zachorować i dłużej trwa niż 9 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy kochacie dzieci bardziej od mężów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham bardziej meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtuś
To stosuj antykoncepcję albo podwiąż jajniki. I po co o tym pisać. Twoje ciała twoja sprawa. Nikt nie ma prawa zmuszać kobiety do rodzenia dzieci. Ani mąż ani rodzina ani "życzliwi z internetu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygrałam walkę z rakiem i zapewniam cię że wolalabys być w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To co ty robisz na forum ciąża poród i macierzyństwo?? x Bo adopcja to k***a tez MACIERZYNSTWO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad mozesz wiedziec jak to jest czuc ruchy dziecka ? Skad mozesz wiedziec jak sie rodzi i jaki to bol? To tak jakbym.ja sie wypowiadala jak jest w statku kosmicznym a nigdy w nim.nie bylam. Jestes debilka. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak samo jak widząc g****o wiesz, ze smierdzi i nie jest zjadliwe. Tak samo widząc drąca jape babe na porodowce widzi ze to boli i nie jest tego warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam raz w ciąży i nigdy więcej, jedno dziecko wystarczy. I nie, nie podobał mi się ten stan, nie podniecałam się ******** rosnącym brzuchem. Nienawidziłam kiedy ktoś dotykał mi brzucha. Miałam cc na życzenie, w publicznym szpitalu. I nigdy więcej tego nie powtórzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem skąd tyle nienawiści. Bycie w ciąży jest pięknym przeżyciem, dzieci są kochane i wychowywanie daje mnóstwo satysfakcji. A jak ktoś uważa inaczej to nie musi dzieci mieć. Na szczęście żyjemy w czasach antykoncepcji więc posiadanie dzieci to nie jest obowiązek. Jedni chcąc mieć dzieci inni nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz, nie miej. Tylko nie adoptuj! To nie dla osób z fobiami. Chyba, ze po dluzszej i skutecznej terapii u psychologa lub psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokazując swoje narządy płciowe z szeroko rozłożonymi nogami rodzić xx rozumiem, ze nigdy nie bylas u ginekologa i nie pójdziesz :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×