Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pewna Pani nocą

Mój syn i jego nowa ukochana. Masakra!

Polecane posty

Gość Pewna Pani nocą

Mamy 2 synow, bliźniaków. I jak to w kiepskich telenowelach bywa tak i u nas jeden syn nie sprawia klopotow, A drugi na drugie imię ma kłopot. Fakt też ma trochę pecha w życiu np jak robił prawko to zdał za 1 razem, A potem się okazało że lekarz który mu dał zaświadczenie miał zakaz wykonywania zawodu i kilkaset osób powtarzalo egzamin w tym mój syn. Ale do meritum. W klasie maturalnej syn i jego dziewczyna wpadli. Dziewczyna się do nas wprowadziła. Urodziło się dziecko, dwa lata później drugie i tak zleciało 5 lat. A ten goowniarz dziś powiedział że się wyprowadza bo się zakochał Spakowal kilka swoich rzeczy i poszedł. A jego dotychczasowa dziewczyna i dzieciaki zostały. Powiedział że alimentów płacił nie będzie bo wystarczy ze z domu musiał się wyprowadzic i dach nad głową zastąpią alimenty. Na dodatek powiedzmy że synowa, bo choć śluby nie mają to bardzo się z nią zzylam, stwierdziła że się wyprowadza z dziećmi, jedynie będzie prosiła żebym dalej zajmowała się wnukami w razie choroby. Żal mi jej, nie chcę żeby szła na wynajem i się tulala. Po 6 miesiącach jak z nami mieszkali dobudowalismy im ich kat-mają 3 odrębne pokoje, kuchnie i lazienke razem 94mkw, jedynie kotłownia jest wspólna-zarówno jako wspolna ściana 2 budynków jak i źródło ciepła. Nie mam już siły do syna. Na dodatek mąż jest obecnie w ostatnim stadium choroby nowotworowej. Drugi syn mi dużo pomaga, najmłodsza córka też ale ten numer syna to już mnie kompletnie psychicznie załamał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
Bo w ogóle mamy troje dzieci, tak trochę nieskladnie napisałam. 2 synów którzy są bliznoakami i 15 letnią córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomóż sybowej napisać pozew o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto płaci rachunki w tym niby ich domu? A Ty jak wytrzymasz to wszystko bez męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzymasz miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
Mąż jeszcze żyje, więc nie rozpedzaj się. Za przybudowke opłaty za media robi wymowa- bo ona pracuje. Ogrzewanie i podatek płacę ją z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź syna za łeb i ustaw do pionu. Niech weźmie odpowiedzialność za rodzinę którą założył. Ustanowcie zasady widzen i opieki nad dziećmi, alimenty oraz kwestie prawne. Pomóż dziewczynie. Ja N jej miejscu też bym się wyprowadziła, to zrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszę Ci tylko jedno...uważaj, bo jak synek się na alimenty wypnie, to Ty je będziesz płacić jako babcia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
Syn nie ma stałej pracy, więc komornik mu alimentów nie sciagnie. A synowa jak pójdzie na wynajem to pół pensji jej odpadnie. Chyba że teraz by o 500 Plus złożyła bo do tej pory mówiła że niech biorą Ci co im ciężko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
Ja to jej sama z siebie i bez sądów bym mogła pieniadze dawać ale ona jest honorowa i nie chce pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
Właśnie pojechała jakaś kawalerkę ogladnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, że nie musi się wyprowadzać, bo to nie jej wina, ze twój syn jest debilem. Porozmawiaj z nią szczerze, niech wie, ze jesteś po jej stronie i może liczyć na Twoje wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
Poczekam aż wróci i porozmawiam. W sumie lepiej dla nie ze on się wyprowadził. Jak tak na spokojnie myślę. Będzie utrzymywała tylko siebie i dzieci. Zaproponuje jej ze możemy z mężem jej ta część przepisać jeśli chcę wiedzieć że jest u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ładny gest z Twojej strony, w końcu to o dzieci chodzi najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile syn ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
Syn ma 24 lata. Ale zachowuje się jakby mial14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:59 Po jakiej Ty jestes szkole? Nie umiesz dodać 5 do 18? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Niech będzie honorowa. Ale dzieci właśnie straciły ojca, to chyba słaby pomysł fundować im teraz zmianę domu i zmniejszać kontakt z babcią, dziadkiem i ciocią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko patrzeć jak tej drugiej zrobi brzuch i matce się na głowę zwali. A matka za dobra to będzie jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'11 a skąd ten twój rachunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
Nikt mu nie nadskakiwal. Przynajmniej nie ja ani mąż.jakoś jego brat studiuje, pracuje i ma normalny związek z fajną dziewczyna. W domu też pomaga. Obu tak samo wychowałam więc nie wiem nawet gdzie tkwi błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać, ze synową masz obrotną i zaradną. Skoro macie dobry kontakt to powiedz, ze unoszenie się honorem w tej sytuacji jest bez sensu, bo ty i mąż jesteście jej przychylni, a nie durnemu synkowi i niech nie pogarsza warunków mieszkaniowych dzieciom. Pewnie działa pod wpływem impulsu, jak porozmawiasz z nią na spokojnie to zostanie, bo to najrozsądniejsza decyzja. Aha zaznacz przy tym, że syn i jego nowa zdzira do waszego domu wstępu nie mają, bo może ona obawia się tego, że będziecie ich gościć, a to byłoby dla niej upokorzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna Pani nocą
W sumie tak na to nie patrzyłam. No na pewno nie zgodzę się żeby syn się tu sprowadził z nową dziewczyna. Ale jeśli ona urodzi dziecko to wnuka nie odrzucę bo co dziecko winne że ma takich nie innych rodziców? Idę porozmawiać z synowa bo wróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie przepisuj mieszkania na synową, bo jak się mają twoje inne dzieci z czymś takim poczuć? Trzeba było myśleć a nie robić dzieci z prawie obcym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz przybudówkę przepisać na wnuki :) Żeby nie było, że synowa wyjdzie za mąż i będziecie z obcym człowiekiem mieszkać, albo ich spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
STĄD: Wpadli w klasie maturalnej. Minęło pięć lat. Wszystko jest w tekście tylko trzeba umieć czytać ze zrozumieniem. W klasie maturalnej ma sie 18 lub 19 lat. Plus 5 daje 23 lub 24. proste jak dwa plus dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapisz mieszkanie na wnuki z zapiskiem ze synowa ma prawo w nim mieszkac ile chce, to byłby ładny gest a razem bedzie wam sie łatwiej zyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój syn to gówniarz - mając umierającego ojca, zmartwiona matkę a ten dodatkowy kłopot przynosi ? Powinien teraz byc prxy was i was wspierać. Dziwie sie ze mu amory w glowie. Jak mój tato chorował to dwa lata z życia miałam zabrane bo nic innego dla mnie nie ustawiało tylko on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A aborcja 5 lat temu i nie było by takich problemów... a tak dzieci mają dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 lata, dwoje dzieci na koncie, a o zostawia rodzinę, bo się zakochał... Faceci to dupki. Wesprzyj synowa, pewnie czuje się obca teraz, w zasadzie mieszka u obcych ludzi. Pewnie doceni jeśli to dobra dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×