Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miłość w XXI wieku nie istnieje

Polecane posty

Gość gość

Zorientowałem się, że wszystkie związki zawierane są dla seksu lub w celach ułatwienia sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twoim świecie, wśród normalnych ludzi jest podstawą, na której buduje się związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat autorka ma rację. Pełno takich wykolejonych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:41 - Bo Ty jestes w innym związku, takim który utrudnia Ci życie:D Autorka stwierdziła oczywistość a Ty pieprzysz, że to wykolejenie. Weź się puknij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:36 Związki zawiera się po to, żeby spędzić życie z osobą którą się kocha. I w tym czasie pieprzyć się z nią jak norka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda typowe seks układy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A "dla" czego mieli by faceci wchodzić w związki? Dla szmalu? Każde działanie ma jakiś cel. Res.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:47 - a Ty się naucz myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związek powinien opierać się na przyjaźni. Jeśli tak jest to seks jest z******ty i nie ma zgrzytów bo partner potrafi wspierać. Reszta to tylko dej. Typowe cebulactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo związki powinny być pozbawione seksu i mieć na celu utrudnianie sobie życia:) Emo reaktywacja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks niszczy związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks niszczy związek ale wtedy gdy go nie ma a nie gdy jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy jest tym bardziej niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malzenstwo bez seksu to biale malzenstwo a bez dobrego seksu to porazka. Seks zbliza do siebie ludzi w zwiazkach i tylko idiota albo impotent twierdzi inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks nie zbliża tylko oddala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.Małżeństwo bez sexu nie istnieje, chyba że u staruszków. 2. Dużo tutaj wypowiedzi osób rozżalonych, rozgoryczonych, zawiedzionych wątpiących w miłość a wystarczy tylko głębiej spojrzeć w siebie i zadać sobie pytanie : : Czy kiedyś kogoś kochałem, kochałam? Czy z mojej strony to było uczucie czy tylko namiętność lub ukryty cel? Czy udawałem/am uczucie czy faktycznie kochałem/am. 3. Jaką miarą odmierzasz taką dostajesz. Gdy sam nie dajesz nic z siebie głębszego, prawdziwego nie oczekuj że ktoś inny podda Ci serce na dłoni. Jak wchodzisz w związek z kimś a nie chcesz się zaangażować to jak coś takiego ma się udać. Pozdrawiam i życzę spokoju wewnętrznego i mniej zwątpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Miłość w XXI wieku nie istnieje" x To wymień te wieki, w których istniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Seks nie zbliża tylko oddala" X Cóż, psychologia oraz natura pokazują coś innego. Udany seks to podstawa, przysłowiowa spoina, związku, uczucia, miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba, że to sex „pozamałżeński”, wtedy faktycznie oddala, od partnera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udany seks nie gwarantuje trwałego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze milosc nie istnieje znam pelno dzisiejszych par to az zal na to patrzec gdyby nie seks to jedno drugie by kopnelo w tylek w 5 minut. Albo zyja ze soba bo maja korzysci materialnei dobry seks i jakby trafila sie lepsza to od rau by odpalili swoja obecna. Te zwiazki nie maja racji bytu oprocz lozka. Po 40 zwykle te wspaniale zwiazki sie rozpadaja bo kto chcialby miec loche z 2 dzieci. I pozniej te krowska zatruwaja zycie normalnym ludziom myslac ze sa nadal wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:55 - współczuję środowiska w jakim się obracasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Seks nie zbliża tylko oddala X Podaj jakies udokumentowane przykłady wziakow, które rozpadły sie przez seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks seks seks... Rozumiem że bez jedzenia, bez wody, bez powietrza , bez kontaktów towarzyskich nie da się żyć. Ale bez seksu? Dla mnie to normalne życie. Ludzie dla których seks jest tak bardzo istotny i nie wyobrażają sobie życia bez niego są dla mnie jacyś żałośni, zwierzęcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwą głęboką miłość mogą przeżywać tylko osoby szczególnie uduchowione i ponadprzeciętnie inteligentne. To bardzo mały odsetek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn osoby u których to uduchowienie spotyka się z wysoką inteligencją. Ludzie którzy potrafią przekraczać samych siebie, swoje biologiczne instynkty. Tacy ludzie doświadczają też seksu na innym poziomie, o którym my zwykli śmiertelnicy możemy jedynie pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:58 - sex pozamałżeński, już jest taka odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:12 albo sytuacja, gdy np. facet ma dużo większe potrzeby niż żona. Wtedy przyczyną rozpadu także jest sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:39 Popiertoliło ci mózg chyba. NAJPIERW buduje się związek a seks jest tylko jego częścią. Dasz od razu, facet zaraz szuka kolejnej takiej łatwej. A w drugą dziurkę to na drugiej randce dałaś, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×