Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto sie wiazac z 40 latkiem mieszkajacym z rodzicami?

Polecane posty

Gość gość
No tak tez niedobrze. Chetnie wysluchalbym osob, ktore sie wyprowadzily, jak znalazly dobra prace, ile kosztuje mieszkac samemu, bo mnie sie wydaje ze nie byloby mnie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:33 Gdzie tam. Rodzice mają po 67 lat. Sprawni. Ojciec w domu majsterkuje. Mama jej kanapki do pracy zrobi i obiad ugotuje. Jak trzeba, to ojciec ją wszędzie wozi samochodem, czy do lekarza, czy przywozi z dworca, bo ona wraca np ze szkolenia. Ona w domu dokłada się jakieś 500 zł do życia i tylko sprząta woj pokój, czasem sobie pranie robi i tyle. A na zakupy do galerii jeżdżą samochodem jej rodzice. Dobrze, że druga córka już dawno się wyprowadziła, a tylko rok młodsza, ale one zawsze miały różne charaktery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze powiedz cos o sobie. Tez chyba masz rodzicow ktorzy cie woza i pomagaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie. Ja się sama woże i sama utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. I sama bez pomocy rodzicow sie wychowalas? Na edukacje tez nie dawali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy znasz kogoś, kto się sam wychował? A jednak niektórzy potem są samodzielni w dorosłym życiu, a innyi siedzą starym rodzicom na karku latami. Rodzice swoj obowiązek wychowawczy spełnili, w pewnym momencie trzeba żyć już własnym życiem, a nie nadal siedzieć na glowie rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sie nie umie znalezc pracy albo nigdzie nie chca przyjac a jak juz to za minimum na chwile? Prosze mi powiedziec jak wziac i zyc na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie, jakie masz wykształcenie, czego się aktualnie uczysz, co umiesz , jakie masz doświadczenie? Słowem co potrafisz robić i w czym jesteś dobry, oraz jakie masz tzw papiery (ukończone szkoły, kurasy, szkolenia i tym podobne). Bo tak w ciemno to trudno stwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie masz oczekiwania finansowe i doswiadczenie oraz zawod? Moze cos doradze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam technikum elektroniczne i inz informatyka ale wszedzie chca tylko ludzi co wszystko potrafia naprawiac i znaja sie na tym. Ja tylko troche, raczej jako hobby. Nie musze pracowac wzawodzie ale mysle, ze przy kims moglbym sie nauczyc w koncu skonczylem te szkoly kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zaczac od malych pieniazkow nauczyc fachu. Malymi kroczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteś w tym dobry, czy tylko masz świadectwo ukończenia? Jak dawno skończyłes edukację? Co robiłeś po technikum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa inżynier. To jak już dluuga trwa, tzn pracujesz czy nie pracujesz w zawodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Autorki: nie (pomijam nadzwyczajne sytuacje gdy ktos na chwile wprowadzil sie w ramach powaznego kryzysu) Zachowanie swiadczy o braku jakichkolwiek ambicji tego faceta i lenistwie, dwie beznadziejne i niezyciowe cechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jestem dobry, potrafie sie tylko czegos nauczyc. Pracowalem bardziej w biurze, troche obsluga komputera, rysunki cad, teraz na swoim ale w handlu. Zawsze tylko bylo to samo, nie pracowales w tym nie nadajesz sie. Aleza co sie zabiore jesrem w tyj kilka lat, wiec mysle, ze moge byc w czyms dobry. Szkoly,,kiedy to bylo dawno temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:11 Dokladnie. Lenistwo i brak ambicji jak dla mnie przekreślają i facetow i kobiety. TakA osoba będzie zawsze wymagała takiego traktowania jak miała od rodziców. Sama w zamian nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego wieku nie odciął pępowiny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.19 - wiesz znam osoby, które mieszkając z rodzicami bardzo dużo w tym domu robią i takie, które odcięły pępowinę w chwili, gdy rodzice już nie byli potrzebni, żeby opłacać studia, kursy, bawić wnuki, pomagać finansowo pomimo oddzielnego mieszkania itd. Interesowność nie zależy od tego, czy mieszkasz z rodzicami czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 letnie kobiety chca sie z kims wiazac? Pogadalem z paroma na portalu to one juz zapomnialy po co tam sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest o 40 -latku nie o 40-latkach kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto chodzi w poplamionych spodniach. Ma pomiete koszule i tak chodzi do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mowi ze mama nie uprala a on pisal poezje i czytal ksiazke oraz gadal na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×