Zakochałem się ale..

Nie wiem czy mam szanse. Ona kest lepwza pod każdym względem.

Podchodząc z takim nastawieniem nie masz żadnych szans. Jeszcze zacznij się zastanawiać co będzie jak się rozstaniecie.

To jest Twoja subiektywna ocena. Tylko Twoja.

Ale zawsze będzie jakieś ale

Pod jakim względem uważasz, że jest lepsza od ciebie?

Największym „ale” jest sam autor. Smerf Maruda.

Ja tez sie zakochalam i on jest lepszy pod kazdym wzgledem. Ma lepsza prace, nie dorastam mu do piet, ma mnostwo znajomych z racji wykonywanego zawodu, stac go na wszystko nawet na wycieczkę za 5000 zł. Korzysta z życia. A ja? Ja jestem jego przeciwieństwem i nie mam u niego ŻADNYCH szans.

dtac go ba wycieczke za 5 tys a ja jestem jego przeciwienstwem.jeplem

To lepiej nie robotna se znaleźć

Tez czasem tak mysle o niej ze jest lepsza w sensie ma wiecej niz ja. Ale nie do konca. Niektore rzeczy robie lepiej.

Sami się kastrujecie (faceci i laski). Znacznie prościej jest jęczeć, bo to nie wymaga żadnego wysiłku. Usprawiedliwiacie swoje lenistwo, pitoląc o „braku szans”. Żałosne.

Pieniądze rzecz nabyta dzisiaj są jutro nie ma i tyle

Po prostu nie do konca chodzi o kase. Ona potrafi robic wiele zadan na raz i nie ma od tego glowy jak blok. A ja czasem mam. Jest zawsze opanowana. Ja tez ale kiedy przychodze do domu wyzywam pod nosem i musze sie zresetowac tak mnie to zlosci. Ona umie odpowiedziec na kazde pytanie dyplomatycznie. Nawet na to ktore jeszcze nie padlo. Ja wlasciwie tez ale nie na wszystkie. Sa takie na ktore cos palne a jej sie to rzadko zdarza. I tak moge pisac****isac

Lepiej zarabia (chyba) lepiej wykształcona

Ona zna sie biegle na informatyce. Ja raczej na jezykach obcych. A informatyka przychodzi mi raczej ciezej. I potrafi budowac relacje z trudnymi ludzmi. Ja nie do konca ale potrafie ich obejsc. I tak mysle sobie czy my damy rade?

12:00 - tak, szukaj jeszcze innych swoich niedoskonałości, ta laska pewnie nawet robi kupę pachnącą lawendą

Jak dla kogos najwieksza przeszkoda w zdobyciu dziewczyny jest bo mnie zarabia to mnie tylko smieszy jakim jest nieudaniczkiem :D Rozumiem ze mialby niski wzrost, twarz jak frankenstian ale kasa no moj boze :D Ale normlany gosciu nawet bez pracy jesli jest troche zaradny i ma urode to poderwie kazda dziewczyne. Wiec zwyczajnie albo jestes ofiara losu albo potwornie brzydki/bardzo przecietny, nie ma 3 opcji chlopcze. Gwarantuje ci ze kasa nie poprawi az tak bardzo twoich szans jak uroda.

To, że ciebie lubi bardziej niz innych powie zapewne dopiero po twojej deklaracji a nie przed, kobiety tak.mają;)

12:18 Akurat jeśli chodzi o wygląd to tutaj na plus u mnie. Nie mam przeciętnej gęby polaczka jak ty.

Nie kasa. Pozycja. Ja jestem robotniekiem z budowy. A ona nie

Umię robic na budowie a ona naóczycielka informetyki.

Ona sprząta wybudowane budynki, wiec pasuje.

12:24 - kompleksy też masz nieprzeciętne:D

Nie mam prawka i mieszkam z tata.

czyli jestes przystojny i nie potrafisz poderwac dziwczyny bo jest jakas nauczycielka informatyki chlopcze ci powiem ze jestes prawdziwym przykladem nieudacznika zyciowego :) Naprawde taka ofiare losu to matka powinna wrzucic do przerebla by nie obnizala IQ przyszlych pokolen.

To podszywy wy idioci skończeni, żal z wami gadać. Ide stad.

12.52 twoja żałuje że nie spuściła cie w kanalizacji zaraz po porodzie, chyba tylko dlatego żebyś teraz dawał takie rady:p