Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mowa dwulatka

Polecane posty

Gość gość

Czy są tu może mamy, których dzieci w wieku dwóch lat mało mówiły? Moja córka ma 26 miesięcy i niestety, szału nie ma. Ledwie kilkanaście słów. Jesteśmy umówieni do logopedy, ale chciałabym poznać doświadczenia innych matek, ale takie prawdziwe, z pierwszej ręki, a nie na zasadzie "córka siostry koleżanki mojej matki nic nie mówiła do trzeciego roku życia, a teraz buzia jej się nie zamyka." Chciałabym, żeby się wypowiedziały mamy, które mają taki problem jak my, bo komentarze typu, "moje dziecko ma dwa lata i recytuje wierszyki, ale nie martw się, każde dziecko rozwija się w swoim tempie" nic tu nie wniosą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem wobec tego jakich komentarzy oczekujesz :-) Profesjonalną ocenę rozwoju Twojego dziecka da Ci właśnie logopeda, my tu możemy napisać co umie czyje dziecko, ale sama wiesz, że jest to sprawa bardzo indywidualna i porównywanie niewiele wnosi. Raczej skupiłabym się na tym, czy dziecko w ogóle rozwija się dobrze, czy dużo rozumie z tego co mówisz, czy komunikuje swoje potrzeby, czy reguje np. śmiechem adekwatnie do sytuacji, rozpoznaje osoby bliskie, okazuje tęsknotę, wybiera coraz bardziej skomplikowane zabawki, czy garnie się do samodzielności w ubieraniu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chodzi o indywidualne doświadczenia matek, których dzieci również długo nie mówiły. Czy potrzebny był logopeda, jak wyglądała ewentualna terapia, czy jakoś zdiagnozowano dziecko, dlaczego ma problemy z mową itp. Bo co mi z tego przyjdzie, że ktoś napisze, że jego dziecko ma dwa lata i świetnie mówi? Wiem, że są takie dzieci, ale ich matki nie mają żadnego doświadczenia z takimi dziećmi, jak moje, więc ich komentarze nic nie tu wnoszą. To tak jakbym miała raka i chciała porozmawiać z innymi chorymi o leczeniu, a zdrowe osoby zaczęłyby mi odpisywać "ja na szczęście nie mam raka " Jaki to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moja córka świetnie rozwija się ruchowo, dlatego nie udzielam się, kiedy jakaś matka pisze, że jej dziecko ma 10 miesięcy i jeszcze nie siada. Bo co mam napisać? "Moja córka w tym wieku już sama chodziła, ale nie martw się, każde dziecko rozwija się w swoim tempie" ? Sama przyznasz, że to byłby nonsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 2lata 7 msc i dopiero niedawno zaczął mówić, a i tak niewyraźnie. Ale z każdym dniem mówi więcej, składa zdania a jego wypowiedzi są coraz bardziej złożone. Gdy miał 2 lata nie mówił dosłownie nic, no może czasem mama. Porozumiewał się ciagnąc mnie za rękę i stękając uuuu eeee i pokazując palcem. Bardzo się martwiłam, podcinałam mu nawet u laryngologa wędzidełko podjezykowe bo miał przykrótkie, bałam się że nigdy nie ruszy z mową. Mam jeszcze 2 starsze córki, które bardzo szybko zaczęły mówić i na 2 lata spokojnie szło z nimi pogadać, natomiast synek ma o wiele cięższą mowę. Mogę poradzić, żebyś dużo mówiła do córki, ćwiczcie buzię tzn pokazywanie języka, odgłosy zwierząt itd no i chwal ją za każdą nawet wystękaną sylabę. Oczywiście idźcie też do logopedy, bo rozumiem że nie masz wątpliwości co do tego że córka dobrze słyszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przyczyn opóźnionego rozwoju mowy jest bardzo dużo. To jest bardzo szerokie spektrum: od zupełnej normy po poważne zaburzenia rozwoju i dysfunkcje. To tak jakbz pytaniem: "czy jestem w ciąży, bo okres mi się spóźnia 3 dni i 15 godzin. Czy któraś tak miała? I niech nie odpowiadają te, którym okres sié spóźnia 3 dni, 14 godzin i 59 minut, bo to niczego nie wnosi". Nawet jeżeli 100 matek napiszę Ci to samo o swoim dziecku, nie znaczy to, że dotyczy to także Twojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja mam syna, ktory ma juz 2 lata 8 miesiecy i nie mowi, doslownie trzy slowa moze, w porywach do 5, raz je mowi raz yyy i pokazuje palcem itp. ma juz opinie o wczesnym wspomaganiu, bo ma nie tylko opozniony rozwoj mowy, ale i calego rozwoju niestety. mam nadzieje, ze w koncu ruszy. chodzimy do logopedy i na zajecia SI, bo tez ma zaburzenia integracji sensorycznej :( i karmie sie szczerze mowiac takimi opowiesciami bo inaczej wyc mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam osobę z rodziny co późno zaczęła mówić(dziewczynka) - dopiero w wieku 3 lat a jej brat zaczął mówić znacznie szybciej. Rozwój dziewczynki był jak najbardziej prawidłowy, po prostu tak miała. U Twojego dziecka też może to być normalne ale na wszelki wypadek spytaj pediatry, jeśli pediatra oleje to skonsultuj się z innym. Ja na Twoim miejscu DUZO czytałabym dziecku (książeczki dla dzieci) i DUZO mówiła do niego- to najbardziej rozwija mowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [16:46 No nie do końca. Raczej niech nie wypowiadają się te, którym się okres nigdy nie spóźniał. To chyba logiczne, że kiedy mówimy o jakiejś dysfunkcji, to nie ma sensu, żeby wypowiadały się osoby, które jej nie doświadczyły. Tak jakbyś założyła temat "co pomaga na mdłości ciążowe", a ludzie by Ci odpisywali "a ja byłam w ciąży i nie miałam żadnych mdłości", albo "a ja przez całą ciąże świetnie się czułam, ale nie martw się, każda ciąża jest inna."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiem, że jak sto matek napisze to samo, to nie musi to wcale dotyczyć mojego dziecka. Właśnie dlatego idziemy do logopedy. gość dziś Córka na pewno dobrze słyszy, bo wykonuje jakieś 90% poleceń, potrafi wskazać wszystkich członków rodziny, wszystkie części ciała, produkty spożywcze, części ubrań., zabawki itd. Do tego powtarza usłyszane melodie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem też czego zatem oczekujesz. Mój syn skończy niedługo 5lat i uczęszcza do logopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oczekuję odpowiedzi typu "moje dziecko w tym wieku tez nie mówiło w wieku dwóch lat, chodziliśmy do logopedy, robiliśmy takie i takie ćwiczenia, progres był po x czasu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn w tym wieku również był konsultowany u logopedy. Dokładnie 3, pod kątem opóźnionego rozwoju mowy. Wszyscy zwracali uwagę na to czy rozumie polecenia i potrafi je wykonać. Pytali o sposób karmienia i przebieg porodu o jakieś operację i choroby. Syn karmiony piersią, smoczka i butelki nie znał. Słuch zbadany. Nikt nie potrafił stwierdzić konkretnego powodu niemówienia. Dopiero kolejny logopeda stwierdził, że syn nie pionizuje języka, bo ma przykrócone wędzidełko podjęzykowe. Do logopedy chodzimy właściwie od 2 lat. Dziś ma 4 i dopiero teraz od 3 miesięcy mogę powiedzieć, że mowa ruszyła. Logopedę mamy raz w tygodniu. W grudniu przy okazji wycinania migdała podcięto mu to wędzidełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko zaczęło mówić po skończeniu 4 lat. Przyczyna - mikrodelecja 22q11. Oczywiście od kilku lat jest pod opieką logopedy. Mówi dużo, ale wciąż niewyra . Ma prawie pięć lat. Najważniejsze, żeby było widać postępy, pojawianie się nowych slow i żeby dziecko rozumialo. Warto zbadać sluch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 2lata i 4 miesiące i z mową kiepsko. Bez przerwy mówi po swojemu i mało rzeczy da się zrozumieć. Mówi mama tata baba dziadzia konik dzidzia misiu kasia piciu pysia (pycha) am nie tak naśladuje zwierzęta powie jak ma na imię. I to by było na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 2,5 roku i mówi dużo ale tylko po swojemu , w dodatku niewyraźnie, z wyjątkiem kilku podstawowych słów typu mama, tata itp Zaczynamy rundę po logopedach, miała diagnozę pedagogiczna żeby sprawdzić czy tylko mowa jest opóźniona czy cały rozwoj, na szczęście wypadło wszystko całkiem dobrze, więc skupić się trzeba na mówię. Głównie pionizacji języka i wypowiadaniu sylab, zaczynając od najprostszych, z których potem będzie układać wyrazy. Moja starsza córka też długo nie mówiła i chodzilysmy do logopedy, nastaw się na terapię do min 5 roku życia...bo jak zacznie wreszcie mowa, to bardzo prawdopodobne że z wada wymowy która trzeba będzie ćwiczyć. Ja napiszę szczerze że jestem trochę podłamana tym że z młodszą zanosi się na tą samą gehennę logopedyczna co z starszą. Wcześniej obwiniam siebie o problemy starszej więc z młodszą od początku robiłam wszystko żeby mowa ruszyła w normalnym tempie, gadam do niej ciągle, staram się wyraźnie, chwale itp i co? To samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn syn mając 26 miesięcy mówił może z 10 slow akurat poszedł wtedy do kliniki i po 2 mięs. Mówił już ze 30 słów w ciągu pół roku roku mówił naprawdę dużo. Za to mając 36 miesięcy marzyłam zęby czasem zamilkl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dalszym ciągu nie rozumiem co Ci da wiedzą ile i jak inne dzieci i jakie były zalecenia. Przyczyny mogą być różne i dopiero po wystawieniu diagnozy dobiera się odpowiednie ćwiczenia. Mój syn w tym wieku mówił o wiele więcej. Wydawało się, że słuch ma prawidłowy. Mając 5 lat zniekształcał niektóre wyrazy. Po wykonaniu badania słuchu okazało się, że ma niewielki niedosłuch. Od tego badania powinno się zaczynać diagnostykę. Mam wrażenie, że na podstawie "ustawionych" przez Ciebie wypowiedzi chcesz na siłę przekonać się, że wizyta u logopedy jest tylko formalnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem autorka nie chce "ustawiać " odpowiedzi (jak ktoś tu napisał). Nie chcę po prostu, by ten temat stał się areną do przechwalania się, czyje dziecko w tym wieku więcej imię, co w tego typu tematach jest częste. Kobiety piszą wtedy mniej więcej tak: "Moje dziecko w tym wieku umialo świetnie mówić, ale nie przejmuj się, każde rozwija się inaczej. Idź do logopedy". Żadna to pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 2,5 roku i mówi kilkanaście słów. Właśnie szykuję się na badanie do poradni psych-ped. , bo on w ogóle późno robi dużo rzeczy. Nawet na imię zaczął reagować w wieku 1,7 miesięcy. Trzymajcie za nas kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie ustawia odpowiedzi tylko dobrze zrobila, zaraz jak to w takich tematach zlecialy by sie matki wychwalajace swoje dzieci czego to one nie umieja i jakie sa madre zeby podbudowac swoje marne ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma niecałe dwa lata, od około 1,5l mówi pełnymi zdaniami. ALE żadne ze znajomych mi dzieci nie mówiło tak wcześnie. Ostatnio byłam u koleżanki z którą leżałam na porodówce i jej syn mówi tylko : ej, mama, daj am, nie. Tyle słyszałam przez trzy godziny. A jak komuś opowiadam że córka tyle nowi, nie nosi pampersów itp to ludzie tak to odbierają z niedowierzaniem. Więc wydaje mi się że właśnie mało dzieci tak szybko mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każde dziecko rozwija się inaczej, nie ma się co martwić. Znam takie, które w wieku dwóch lat nawijały całymi zdaniami i takie, które ledwo dukają pojedyncze słowa. To o niczym nie świadczy, po prostu trzeba im dać czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazde dziecko rozwija sie inaczej. Moja corka zaczela mowic w wieku 3 lat tak jak wszystkie dzieci w rodzinie meza. Ale dziecko mojego kuzyna w wieku 2 lat przebadali i okazalo sie ze nie slyszy dobrze, mial operacje i po problemie. Wiesz jesli sie niepokoisz pogadaj ze specjalista ale nie daj sie tez zwariowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej moja coreczka nie mowila bardzo dlugo. W wieku 3 lat poslugiwala sie paroma slowami. W wieku od 2 - 3 lat matwilam sie malymi postepami corki ale dawalam jej czas. Po 3 roku odwiedzialam chyba ze 20 roznych specjalistow i nikt mi nic konkretnego nie powiedzial. Na zajeciach z logopeda plakala jak wariat. W koncu maz powiedzial zebysmy dali temu spokoj bo zwariujemy. Postepy zaczely sie pojawiac po 3.5 roku. W wieku 4 lat dalej byla daleko za rowiesnikami ale juz w wieku 5 lat ich dogonila. Teraz ma 6 jest bardzo niesmiala dziewczynka i mysle ze jest to spowodowane opoznieniem mowy ale naprawde radzi sobie dobrze w zerowce i generalnie jest ok. Nie wiem co Ci doradzic chyba najwazniejsze zebys nie oszalala ze zmarwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie stresujące, moja córka chodzi do żłobka więc widzę, że dzieci wiek wieku w szatni mówią całymi zdaniami, a ona ledwo parę słów. Wydajemi się, że jednak większość. A przecież jest wśród rówieśników codziennie, więc powinna się osłuchać. Ale my też robimy badanie słuchu niedługo żeby wykluczyć sprawy zdrowotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjorda 77
Wiesz nie porownuj jeszcze dwulatki. Bo sa niesamowite roznice w tym wieku. Moja coreczka zaczela chodzic jak miala 18 miesiecy. Zaczela mowic jak miala 3 lata. Mieszkam w Norwegii i tu lekarze kazali mi dac jej czas. W polsce rodzina i lekarze siali panike zwlaszcza z chodzeniem. Teraz coreczka ma 4,5 roku. Biega tak jak inne dzieci i mowi juz teraz i po polsku i po norwesku. Wydaje mi sie ze w Polsce mamy troche manie diagnozowania i wyrownywania do jakiejs nieistniejacego wzoru. Oczywiscie warto zrobic badanie sluchu ale wiesz mysle ze mozesz poczekac spokojnie do 3 roku zycia z zamartwianiem sie. Kiedy ja bylam w Norewgii mowilam sobie o mam takiego leniuszka jak tylko jechalam do Polski wpadalam w paranoje. Kazdy jeszcze wykrzykiwal: to ona jeszcze nie chodzi ?!!? Duzo coreczce czytaj, opowiadaj, interesuj ja swiatem i zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maluch miał wykonywany w Damianie w Warszawie zabieg podcięcia wędzidełka języka. Chyba pierwszy raz spotkałam lekarza z tak niesamowitym podejściem do dzieci! Nawet nie wiedziałam, że mój Kacper potrafi tyle mówić :D Tak swoją drogą to lekarz polecał bardzo dużo rozmawiać z dzieckiem, żeby opowiadało Ci różne ciekawe historie a nawet opisywał co widzi za oknem. To pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×