Problem z zona

Witam mam taki problem odnosie tego ze zona ostatni mi czasy stala sie oziebla co.prawda daje sie dymac ale to.nie to samo loda nie chce robic nudno jest po prostu o zalozenie ponczoch juz sie prosze od dawna i nic ma to gdzies a do tego wczoraj mi powiedzila ze ja przedstawiciele w pracy podrywaja i skldaja propozycje co robic ?

Co robić?Zastanowić się nad sobą.

Nie wypuszczaj jej do pracy :D

Jak zastanow sie nad soba?

Tylko cwel może powiedzieć o własnej żonie `daje się dymać` Dlatego nie pisz już nic więcej bo dla nas wszystko jest jasne. Wracaj pod monopolowy, jest poniedziałek, więc już otwarte!

No jak to jak się zastanowić.Tu piszesz,że zrobiła si oziębła,a dalej okazuje się,że jest zainteresowana facetami i sama jest obiektem zainteresowania.Wychodzi na to iż nie jest oziębła czyli między wami coś nie tak.

O.matko tak mi sie.napisalo z nerwow bo nie wiem co robic macie racje powinienem na pisac uprawiamy seks albo kochamy sie

Opowiedz coś więcej. Ile jesteście małżeństwem, macie dzieci ,mieszkacie sami cz z tesciami, długo żona pracuje ?

No niby ok nie klocimy sie w lozku tez sie.ukladalo moze nie jestem jakis rewelacyjmy ale dawalem rade a teraz przez to.jej zachowanie to.mi nawet nie staje

Jestesmy rok po.slubie ale ze soba juz 7 lat mieszkamy osobno dzieci nie mamy a zona pracuje do 17

Autorze, przestań się prosić o seks. Okaż obojętność wobec żony, i przy okazji - tak, by wyszło naturalnie - wspomnij jej o super koleżankach z Twojej pracy, z którymi dobrze Ci się rozmawia. Nawet dobrze by było, gdybyś gdzieś sobie sam wyszedł na jakaś imprezkę. I zobaczysz, że wtedy żonka sama do Ciebie przybiegnie i zacznie się starać ;)

A jak mnie zdradza?

7 lat razem, rok po ślubie i mieszkają osobno. `Kochający` mąż `dyma` bez problemu, tylko, że mu nie staje :O eeeh

Przybiegnie albo też zacznie wychodzić sama. W dodatku będzie czuć się usprawiedliwiona.

Tylko ze problem jest taki ze w pracy nie mam kolezanek a znajomych tez.nie.mam co bym mogl z nimi wyjsc

No to niech sobie idzie. Jak Cię zdradzi, to rozwód z jej winy i tyle. Miej jakiś honor, facet...

gość dziś Idź gdziekolwiek sam. Byleby widziała, że idziesz. Nie musisz jej się opowiadać.

Ale nie wiem czy mnie zdradza nie mam zadnych dowodow

Warto by było szczere porozmawiać i zapytać wprost czemu jest inaczej ? Możema pproblemy w pracy. Jeśli nie to może dla niej nudny się zrobiłeś. Zacznij ją podrywać, tak jak to kiedyś robiłeś

A może to tylko chwilowy kryzys.Czas na waszą wspólną rozmowę.Nic się nie dzieje na zewnątrz tylko między wami zawiało chłodem.Możliwe,że rozmowa naprawi wasze relacje.8 lat to dużo czasu aby poczuć zmęczenie lub znużenie sobą.

No wlasnie a moze specjalnie mi powiedziala ze ja podrywaja zebym byl zazdrosny

No właśnie,możliwe,że zmusza Cię do aktywności abyś znów o nią się starał.

A moze zaproponowac jej trojkacik? Zobaczymy jaka bedzie jej reakcja?

Co myslicie?

Super, zwłaszcza jak 2 facet będzie ogier a tobie nie stanie :D trójkącik fajna sprawa

To by bylobdla.mnie upokarzajace w zyciu sie na to nie zgodzę