Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zapomnialam!

Polecane posty

Gość gość
Czyli to nie mógł być ten "Wykrzyknik", ponieważ nie prowadził go żaden dziennikarz, czy prowadzący. To był krótki materiał/minireportaż/spot, który przedstawiał jedną trudną sytuację, która może dotyczyć ludzi. Dosłownie - kilka minut, i koniec. Ale dziękuję za chęć pomocy i znalezienia czegokolwiek na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o programy związane z "wykrzyknikiem", to nie wiem, czy ktoś z Was pamięta taki krótki program, który był emitowany przez Polsat, w latach dziewięćdziesiątych, przeważnie w weekendy (w soboty po "Miodowych latach", a w niedziele po "Strażniku Teksasu"). To był taki program komiczny, z wykrzyknikiem, gdzie jego dolną kropką był czerwony pomidor, a w tle, podczas przedstawiania zabawnych sytuacji, można było usłyszeć głośne śmiechy publiczności (z taśmy). Pamiętam, że jeden z odcinków dotyczył pieniądza (akcja toczyła się w sklepie lub centrum handlowym), który był na żyłce lub sznurku, i za każdym razem, gdy ktoś próbował go podnieść, ta druga osoba ciągnęła za tę żyłkę i przesuwała go dalej, by ta pierwsza nie mogła go chwycić. Inny odcinek dotyczył wiatru (nawiewu) spod podłogi (też w sklepie, bodajże), który podnosił sukienki kobietom, a one, zażenowane, nie wiedziały, co robić. W tym programie nie było rozmów, lektora, same takie "komputerowe piski". Ten program nie pochodził z naszego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa takie cos jak na pulsie, ukryta kamera :D A co do tego zagadkowego wykrzyknika to cos mi tam swita ale nie do konca. Pamietam ten dzwiek zbitego ekranu, ale reszty wlasnie nie. Teraz to serio mam zagadke haha ja juz tak mam, ze jak czegos nie znajde to nie daje mi to spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to było coś na wzór "ukrytej kamery". Nie wiem, czy to było wyreżyserowane, czy występowali tam zwykli ludzie, ale faktem jest, że nigdzie nie było widać tej kamery. Chyba tylko kilka razy się zdarzyło, że ludzie wskazywali palcem na miejsce kamery, po czym uciekali ze wstydu. To był program na zagranicznej licencji, chyba z Hiszpanii. Napisy końcowe by to sugerowały. Taka wesoła melodia była na początku, to też pamiętam, a na końcu - gromkie brawa i śmiechy osób z taśmy. To nie był długi program, też trwał kilka minut. Niektóre przypadki były nawet śmieszne, pamiętam, jak moja rodzinka się śmiała, kiedy to oglądali. Tytułu, niestety, nie pamiętam, ale wiem, że było to coś związanego z czerwonym pomidorem, który pękał, rozmazując się na cały ekran. A co do tego przerażającego wykrzyknika, to cały czas o nim myślę, mam go w głowie, ale też nie mogę sobie przypomnieć nic więcej. To bardzo dziwne, że Google lub Youtube nie ma w swoim pojemnym archiwum niczego na ten temat. To był dość znany program.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy ten link; dzięki za wklejenie go, hehehe. Że też człowiek musi sięgnąć swoją pamięcią tam, gdzie żadne "internety" nie mogą (już) dosięgnąć, hahaha. Przeszukałam sporo stron, nawet na Wikii weszłam na stare programy telewizyjne sprzed wielu, wielu lat, ale nie ma tam nawet słówka na temat tych "wykrzykników", mimo, iż były to popularne i znane programy/przerywniki. Już się ucieszyłam, że coś znalazłam, a okazało się, że program "Zakazana kamera" był emitowany późno w nocy, z "wiadomych względów", hehehe. Pokazywał go Polsat. Nie mam bladego pojęcia, gdzie można znaleźć, chociażby, wzmianki o tych przerywnikach. Podejrzewam, że archiwum TVP nawet tego już u siebie nie przetrzymuje, bo gdyby tak było, to wyświetlałyby się wszelakie informacje na jego temat w wyszukiwarce. Ale fajnie sobie przypomnieć tytuły programów sprzed lat, dzięki tej Wikii. Będę szukać dalej, może uda mi się coś jeszcze znaleźć. Widzę przed oczyma ten przerażający wykrzyknik z TVP, a G..... jakoś go nie może dostrzec, heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze tez przeszukalam chyba juz cale internety i NIC! Szkoda bo fajnie sobie cos przypomniec z dawnych lat :D jak pamietacie cos jeszcze ciekawego to wrzucajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj post z 2014 roku i tez ktos ma ten sam problem co my :D cytuje autora: Moje pytanie jest raczej nietypowe, ale zaryzykuję. Otóż, od jakiegoś czasu poszukuję spotów kampanii społecznej, które były emitowane na TVP 1 i TVP 2, w drugiej połowie lat 90tych jak i również w latach 2000-2002, między innymi jako przerywnik między reportażami w "Magazynie Ekspresu Reporterów". Były to dość nietypowe spoty, bo miały one czołówkę i końcówkę w postaci błękitnego wykrzyknika. Charakteryzowały się też całkiem przerażającą, jak dla małego dziecka, którym byłam w tamtym czasie, muzyką. Co do treśc***amiętam tylko kilka. Jeden to był spot dotyczący trzech chłopaków, z uszkodzeniami kręgosłupa po skoku do wody na główkę. Jedną ze scen jaka zapadła mi najbardziej w pamięć to było jak jeden z nich jadł zupę przez rurkę. Drugi spot to był pokaz slajdów: poniszczone pomniki i statuy a w tle odgłosy wybuchów i wystrzały z karabinów, a na końcu napis: "Przetrwały wojny. Zniszczy je nasza cywilizacja" (czy coś w ten deseń). Trzeci jaki pamiętam to dziecko siedzące przed telewizorem, oglądające różne "drastyczne filmy" (w tym, z tego co pamiętam, Godzillę). Potem podchodził ojciec i wyłączał telewizor, a na samym końcu był napis: "Wyłącz zanim będzie za późno". Przeszukałam chyba cały YouTube w poszukiwaniu tych spotów, ale jak do tej pory moje poszukiwania pozostały bezowocne. Ja wiem, że moja prośba wydaje się dość nietypowa, ale może jest szansa, że ktoś jeszcze oprócz mnie pamięta te spoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję, że wkleiłaś ten tekst tutaj. Ja próbowałam, ale z racji tego, że mam ograniczenia w dodawaniu znaków, nie umieściłabym go całego, stąd wkleiłam tylko link do niego, a widzę, że i tak nie wyświetlił się prawidłowo, hm. Ten, kto to napisał, musiał mieć superpamięć, bo ja, gdy tylko słyszałam dźwięk rozbitego szkła i takie jakby przeciągające się "aaaaaaaaaaaaaaaa..." w czołówce, to już miałam bezsenną noc, hahaha. Ten pojawiający się z wykrzyknika człowiek nie był taki zły jeszcze (to były zarysy ludzkiej sylwetki), ale sam ten wykrzyknik i dźwięki, to była, przynajmniej dla mnie, totalna masakra, heh. Jeden, jedyny odcinek, na którym się skupiłam (bo jakimś cudem mi się udało), to był ten o dwu mężczyznach, którzy pili alkohol w pociągu. W tle było słychać jazdę pociągu, melodię i, na końcu, szarpaninę tych gości, po czym - pusta butelka lub szklanki pękły. I koniec odcinka było. Żadnych słów. Myślę, że przesłania tych krótkich treści były bardzo mądre, ale ta czołówka była jak z piekła, heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamietam tylko dzwiek rozbitego szkla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka dni temu założyłam temat, podając w nim link do tego wątku, z prośbą o pomoc w podaniu tytułów tych programów, ale pozostał on bez echa, więc ciężko nam tu będzie z dokopaniem się do wiedzy z lat dziewięćdziesiątych, hehehe. Byłoby super, gdyby ktoś dorzucił jeszcze od siebie jakieś wspomnienia w postaci linków (nawet już nie chodzi o całe te wykrzykniki) z dawnych lat w tym temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie :) Fajnie tak powspominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rzeczywiście detektyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nikt zadnego linka do tego wykrzyknika?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argen
Mogę ci dać na PW. 3 linki mam czyli 6 wykrzykników w pakiecie :D argen1_at_o2.pl Ale za ewentualne bezsenne noce, zniszczony dzień czy inne palpitacje nie odpowiadam. Oglądasz na własną odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawno nie odwiedzałam tego tematu, ale miło przeczytać, że są też osoby, które pamiętają, że istnało coś takiego, jak ten nieszczęsny "wykrzyknik". Czyli - ten krótki program wbił się w pamięć. I, jak widać, na długie, długie, długie lata. Argen, dziękuję, że tak się poświęciłeś dla sprawy, pisząc pół-żartem, pół-serio. Już nawet kiedyś miałam w planach pisać w tej sprawie na fejsbukowy fanpejdż TVP, ale nie wiedziałam, jak mam uwzględnić to swoje zapytanie/prośbę o pomoc w odszukaniu tytułu i archiwalnych odcinków, no, i jaka byłaby reakcja z ich strony, więc sobie odpuściłam. Ale widzę, że Argen wykonał kawał dobrej roboty; dziękuję. Choć, ja tego widzieć nie chcę, oj, nie, ale może ktoś będzie chciał, to otrzyma linki do tego programu od niego. Ta "ramówka" była, jest i będzie jedną z najstraszniejszych w historii telewizji, przynajmniej - dla mnie. Nic tak nie budziło we mnie grozy, jak ten "wykrzyknik". Nawet melodia z "czołówki" "997. Magazyn kryminalny" nie była tak przerażająca. Link można wklejać tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomniał mi się kolejny program, a właściwie - jego "czołówka", która również mogła spędzać sen z powiek niektórym widzom. Otóż, pamiętacie taki program kryminalny (niestety, jego tytuł wypadł mi z głowy...), który emitował Polsat, a prowadzącym był pan Cieślak (legendarny Borewicz oraz nie tak dawny Malanowski). Ten program był czymś na wzór "997. Magazyn kryminalny", z tym, że prowadzący, niczym pan Wołoszański, chodził po miejscu inscenizacji danego zabójstwa i opowiadał o nim, dodając, na końcu, swoją prywatną opinię. Nie pamiętam dnia oraz godziny emisji tego programu, ale jego wstęp też budził grozę, szczególnie - przerażone, wielkie oczy mężczyzny, który został złapany na gorącym uczynku. Pamiętam, że on chował się za mur lub uciekał przed kimś. Melodia i ten człowiek wchodziły na wyobraźnię. Czerwone kółko świadczyło o tym, że był to program dla dorosłych. Przepraszam, że nie operuję linkami, ale obecnie nie korzystam ze sprzętu, który może je dodawać, a pisane odręcznie - nie dodają się w całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argen
Telewizyjne Biuro Śledcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argen, dziękuję Ci po raz kolejny. Jesteś niesamowity w tym zapamiętywaniu. W życiu bym sobie nie przypomniała tytułu tego programu, mimo, iż nie jest skomplikowany i - po fakcie - zapada w pamięć, heh. W sumie, to Google pewnie tutaj byłoby już bardziej łaskawe, jeśli chodzi o wyszukanie na Youtube fragmentów tych inscenizowanych kryminalnych opowieści, ale, niestety, i tak nie mogłabym wstawić linku. Pamiętam jedną scenę, gdzie akcja rozgrywała się na wsi, na jakimś polu. Sąsiad, bodajże, zabił sąsiada. Sceny kłótni, jak w typowych paradokumentach (chyba już wtedy próbowano je przelewać na polski rynek). Pan Cieślak chodził po tym polu, potem - wśród drzew, wyjaśniając okoliczności tych sąsiedzkich wojen, a na końcu, jednym zdaniem, coś od siebie dodał, spuentował. To nie był długi program. Chyba dwa przypadki na jeden odcinek. Sama formuła programu się nie sprawdziła, bo on zniknął po pierwszym sezonie, jak dobrze kojarzę, ale "czołówka" wbijała w fotel: ciemność, muzyka, przerażenie mężczyzny, i te oczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś już dostal od Argena te 3 linki czy się boicie? Haha Kusząca sprawa :D Argen! Wrzuc na yt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man behind the sun
hardcastle i mccormick! pamiętam ten serial! środkowa podstawówka, zrywałem się z lekcji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argen
Ale się machnąłem w obliczeniach - dopiero teraz zauważyłem - nie 6 a 4. Mój błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jednak nikt się nie skusił oglądać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argen, jak się tu jeszcze pojawiasz - sprawdź swoją skrzynkę. @ poszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, widzę że ktoś jednak się odważył poprosić Argena o linki, gratuluję. Ciekawe jak wrażenia, napiszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×