Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Syn ma poltora roku, tesciowa mnie gani ze on jeszcze nie mowi, mam dosc presji!

Polecane posty

Gość gość

On mowi tylko: brummm, mama, nie i jakies zlepki dzwiekow. Duzo mu czytam od zawsze, duzo z nim rozmawiam ale no coz, nie mowi wiersza z pamieci jak jej inny wnuk w jego wieku mowil (potem sie okazalo ze on ma Zespol Aspergera, ale dla tesciowej to szczegol) i tresciowa ciagle mi suszy glowe ze on nie mowi, dlaczego on nie mowi, ze juz powinien mowic, a ja powinnam to, śmo i sro. Mam DOSYC Wasze dziec***ewnie tez juz mowily w jego wieku poematy? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej, mój miał ponad rok, blisko półtora, jak zaczał chodzić. Co ja nerwów straciłam...Zaproponuj teściowej, by mu czytała Pana Tadeusza i po drzemce nauczyła Inwokację :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stare kierwy mlodym matkom krew spic potrafia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, że ona mówi za dwoje, więc twój syn nie musi się odzywać. ;) A tak poważnie, to puszczaj jej teksty mimo uszu. Ignoruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mała ma 1,5 roku i mowi całkiem sporo. Ale znów babcie uczepily się ze nie korzysta z nocnika. Zawsze jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde dziecko rozwija sie w swoim tempie . Nie słuchaj teściowej , tez sie nasłuchałam mojej przy pierwszym dziecku. Myślą , ze jak wychowywały swoje dzieci z 30 lat temu to wszystkie rozumy zjadły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze można powiedzieć że spytałas lekarza i stwierdzili że nigdy nie będzie mówił. Może da spokój. :p ja też tak mam ale ignoruje to. Mój syn mówi może 5 słowa. I najlepsze jest to że zaczął chodzić mając 15 miesięcy a ich dzieci (mąż i szwagierka) zaczęły chodzić mając 1,5 r. A cały czas "a co nie chodzi? Czemu nie chodzi?" haha daj spokój z takimi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci zaczynaja mowic w roznym wieku, ale najlepszy tekst uslyszalam od kolezanki, kiedy sie zapytalam dlaczego ona nie mowi do swojego dziecka. Uslyszalam: Po co mam do niego mowic jak on i tak nie rozumie co mowie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm. Mówisz, że jego kuzyn ma ZA. Czy wiesz, że to może być genetyczne? W końcu jesteście rodzina. Na Twoim miejscu trzymałam rękę na pulsie. A jak z komunikacją syna? Jest kontaktowy, odpowiada "tak" i "nie"? W jaki sposób się bawi? Ja mam 2 dzieci ze spektrum ( nie są tacy strasznie, jak kuzyn którego opisujesz) , w rodzinie mamy jeszcze 2 przypadki ZA (kuzynostwo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dalszej rodzinie mamy przypadek, że dziecko nie mówi nic więcej poza "tak" "nie" "mama" "tata" "ja" "dziadzia" "baba" w wieku 2 lat i 2 miesięcy i jej genialna mamusia nie przejmuje się tym aby sontrolować stan psychiczny dziecka. Mało tego, jeszcze na nocnik nie robi. Boimy się całą rodziną, że jest opóźnione w rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś się już zacząć martwić. Moja córcia w tym wieku już zaczynała formułować trzy- wyrazowe zdania, liczyła do pięciu do angielsku. Musisz intensywniej rozwijać zdolności lingwistyczne dziecko odpuszczając sobie serialiki w ciągu dnia. Macierzyństwo to praca. Tak, praca nad przyszłą jednostką i jej społecznej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanki dziecko okazało się, że ma porażenie mózgowe, a wcześniej symptomy były niezauważalne, idź do lekarza, koniecznie, lepiej dmuchać na zimne, teściowa się martwi, a ty olewasz temat, wolisz piertolic na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko 1,5 roczne nie musi nic umiec mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.30 Musi umieć chociaż jedno słowo, przede wszystkim musi gestykulować, pokazywać palcem, reagować na imię, dzielić pole uwagi. U mnie był odwrotny problem, ja się martwiłam (słusznie), a cała rodzina gadała, że przesadzam. Dziecko ma autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka dużo mówiła mając 1,5 roku, trochę niewyraźnie, coś przekręcała, ale buzia jej się nie zamykała, z dzieckiem trzeba rozmawiać, uczy je np kolorów, jak się nazywa i adres zamieszkania, jak się dziecko zaniedbuje, to ono jak z ladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.30 Ty pewnie z tych powielających bzdury, że "chłopcy mówią później", i "każde dziecko rozwija się w swoim tempie". Po pierwsze płeć nie ma znaczenia i powie to wam każdy dobry logopeda i neurolog, a po drugie, każde dziecko ma swoje tempo, ale musi się mieścić w pewnych ramach. Nie można w nieskończoność dawać dziecku czas i udawać, że wszystko samo przyjdzie. Niektórzy rodzice biją rekordy wyparcia i niekompetencji, dzieciak w wieku 3-4 lat nie mówi, a oni się dziwią, że przedszkolanki każą wysłać dziecko do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego teściowa gani synowa a nie syna za to że wnuczek nie mówi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa ma rację nowoczesna MADKO. Może być to objaw uszkodzenia słuchu, jeszcze odwracalnego, poźniej już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Odpisuję na pytania: tak,, syn jest bardzo komunikatywny (pozawerbalnie), pokazuje palcem, mowi po swojemu, mozna bez trudu pojąć o co mu chodzi w danym momencie. Mowi 4 slowa jak juz mowilam wczesniej. Do tego jest bardzo ciekawy swiata i ludzi. Jaki autyzm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.19 Nigdzie nie sugerowałam, że dziecko autorki ma autyzm, zwracam tylko uwagę rodzicom, by obserwowali swoje dzieci i reagowali gdy potrzeba. Wyparcie jest najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze dziec***ewnie tez juz mowily w jego wieku poematy? :/ x Moje starsze recytowało poematy. Dosłownie. Młodsze takie rzeczy w wieku 3 lat dopiero. Obie inteligencja bardzo zbliżona. Zapytaj kiedy ojciec dziecka mówił. Założę się, że późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa gani synowa, a nie syna, bo on pewnie zapierdziela aby madka siedziała w necie zamiast zająć się synem, sorry matka powinna zajmować się dzieckiem, a ojciec zarobić na rodzinę, jak komuś się nie podoba, to do roboty, a tatuś na tacierzynski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:36 twój poziom skomentować można tylko tak: 5 klas masz skończone, albo najwyżej trefne LO bez matury. Nie oglądam seriali przy dziecku, dziecko nie ogląda bajek (czasami ogląda 3 razy dziennie po 5 minut i to jest maks), nie jestem maDką (myślisz, że błysnęłaś uubionym powiedzonkiem kafe-tłuków?), dużo rozmawiam z dzieckiem i spędzam czas na zabawach, ale co ty o tym wiesz. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo przesiadujesz w necie, a dziecko 1,5 roczne 4 słowa umie, brawo, co za sukces, a teściowa masz czas obgadywac, brawo. Taki poziom to nie poziom, sorry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, mój syn zaczął mowic jak mial 2 z hakiem, przy czym mowil pare slow i wszystko rozumial i po swojemu, za to corka o wiele wcześniej, a synek zaczął szybko w końcu i zaraz przeszedł na zdania, ze teraz nie mowi to nie znaczy, ze nie zapamietuje slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:44 Daj sobie spokój kretynko. Piszę na kafeterii bardzo mało i to tylko podczas snu dziecka. A że moj syn za dnia spi 2-3 h to mam czas na obiad, ksiązkę i na internet. A ty spadaj ode mnie zakompleksiona frustratko :/ Ciekawe ile slow ty mowilas albo twój Brajanek geniÓsz będzie mowił. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciemna jesteś, moja córka już 15 lat ma, a twój synek zaniedbany jak cholera, ja zajmowałam się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, sama wystawiasz się na ciosy, upubliczniasz swoją prywatność, opisujesz problemy z synem, zamiast iść do lekarza. Problem jest w tobie, 2-3 godzinach w necie jak ma się małe dziecko to za dużo. Takie problemy omawia się z lekarzem, bliskimi, ale ty chcesz dostać po nosie i dostajesz, na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam jak dziecko spało sprzątałam, prałam, gotowałam, jak dziecko wystawalo, bawiłam się z nim, chodziłam na spacery, czytałam bajki, uczyłam go nowych słów, więc rozwijslo się szybko i szybko mowilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś upośledzony ten twój syn. Rente na niego dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×