Jaki wg was powinien być minimalny wzrost żeby móc zostać prezydentem?

Dajmy na to taki Berlusconi. Ma 165 cm wzrostu i nawet pomimo tego, że chodzi w "butach na obcasach" z 10 podwyższeniem to dalej wygląda śmiesznie: https://media.npr.org/assets/img/2011/11/13/berlusconi_bush_slide-4f7156d3154da23e33112d8ac72f419ac487bffc-s800-c15.jpg Nie chciałabym mieć takiego prezydenta.

minimum 175 powinno być

popatrz na historie , tak to było, że mikrusy rządzili światem, czyli : Napoleon Bonaparte, Adolf H. , Stalin i trzęśli ogromnymi armiami, młody Bush też mikrus i we Francji był Sarkozy , który dobił Husajna

W dodatku Bolesław Wałęsa też kurd**el, Kwaśniewski kurd**el, Tusk kurd**el... :O

czyli to dowodzi, że najwięksi wodzowie niskiego wzrostu byli zwyczajnie sprytni a gdy przypomnimy sobie powiedzmy słynnego rycerza Michał Wołodyjowski co szabelką machał i potyczki wygrywał , to wg historyków Wołodyjowski miał wzrostu ok. 164 cm. a jego ukochana Basieńka, młodsza o 20 lat na szpilkach miała 156 cm wzrostu , to się coraz częściej potwierdza, że faceci z niskim wzrostem posiadają sporej wielkości kindybały i są ponad przeciętni