Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakbym nie miał współwłasności małżeńskiej na dom to bez wahania odszedłbym

Polecane posty

Gość gość

od zony a tak czeka mnie zgorzknienie i śmierc w nieszczesciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko ty tak masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ale to nie pociesza niejeden moj kumple tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie Wam współczuję. Ale nie żon, tylko głupoty i/lub braku jaj. Żenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę pół domu jest ważniejsze od twojego życia i szczęścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinienes sie cieszyc ze ją masz co jest istotne przy podziale majatku w rozwodzie,zona moze cie splacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czułem że na mnie naskoczycie nie chce oddac zonie pół domu który dostałem od rodzicow, dom z działką jest naprawde wiele wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostałeś od rodziców to spoko jest darowizna na Ciebie? to zona niech spada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie jęcz jak pipa. Odwieczne pytanie: być czy mieć. Ty już wybrałeś. A pretensje do świata o własne wybory. Jeszcze napisz, że „się zmieniła (oczywiście sama) i że „nie wiedziałeś, że taka jest”. Kurcze, jestem facetem i jak czytam takie jęczące pipy to własniręcznie bym Cię wykastrował albo przypisał do jakiejś trzeciej płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bys naprawde chcial odejsc to bys to zrobil a nie konfabulowal. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zona nie ma prawa do tego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cię rozumiem. Spróbujcie się dogadać. Przypomnij sobie za co ją kochałeś... Porozmawiajcie... Po ślubie już za późno, żeby się rozstawać... być może są jeszcze dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na zdjęciach wyglądacie na szczęśliwych/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
a ja dostałam od teścia ,który mi powiedział że pisze na ,mnie bo wie jakiego m a syna i żeby mnie w przyszłości nie wyrolował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale caly nasz majatek jest wpsolny, zostal jest jej wspolwlasnoscia, tak jak moja była kawalerka ktora dostala od rodzicow a ktora juz dawno sprzedalismy. latwo wam pisac abym pozbyl sie wlasnego majatku ot tak, sam pewnie byscie tez nic nie zrobili. tak zona sie zmienila, nie kocham jej ledwo co toleruje ma wiecznego focha i wiecznie o wszystko pretensje o seksie nawet nie ma co mowic bo zadnej czulosci nie ma, kiedys zawsze calowalem ja przed i po pracy, raz czy dwa sie odsunela ode mnie wiec tego juz nie robie, taki prosty przklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"latwo wam pisac abym pozbyl sie wlasnego majatku ot tak, sam pewnie byscie tez nic nie zrobili. tak zona sie zmienila, nie kocham jej ledwo co toleruje" X sam sobie taką wybrałeś. kup sobie misia do przytulania i deprim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w wieku 38 lat się rozwiodłem po 18 latach małżeństwa i nie dlatego, jak wszyscy wokół łącznie z żoną twierdzili, że kogoś mam, ale dlatego, że się dusiłem w małżeństwie, żona wiecznie tylko narzekała, wiecznie było jej mało pieniędzy i życia na pokaz dla innych, żeby podziwiali zazdrościli, a ja miałem to w d***e czy ktoś mi będzie zazdrościł, że byłem na wczasach na Malediwach, szczerze wolałbym Zakopane i pochodzić po górach, ale dla mojej żony wszystko co wiązało się z wysiłkiem było zbyteczne, głupie itp. Nie potrafiliśmy już ze sobą rozmawiać, ani się wzajemnie słuchać, pewnego dnia coś we mnie pękło i powiedziałem dosyć, bo wiedziałem że dla niej jestem tylko bankomatem i najważniejsze żebym dużo zarobił, nie ważne że miałabym siedzieć w firmie 24 na dobę. Przy rozwodzie sporo straciłem w kwestii finansowej, ale jeszcze więcej zyskałem w kwestii moralnej, duchowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:50 - ale my nie zakładamy na babskim forum topików o tym, jacy jesteśmy biedni. Weź dorośnij i albo się rozwiedź jeśli tak Ci zle, albo przestań jęczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym czytał o swojej żonie, wracam po 12 godzinach roboty a ona zawraca mi glowe glupotami, ma o wszystko pretensje, nigdy nie dogodzisz, liczy sie tylko ona i dzieci a ja na szarym koncu, dokladnie jak napisales bankomat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty, a może do lusterka zgłaszaj pretensje, że wybrałeś sobie taką laskę?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie sie kamuflują dobrze a kobiety są w tym mistrzyniami niestety, nie była taka jak brałem ja za zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się duszę z mężem. Po 16 latach okazało się że to zdrajca i oszust. Żyje z nim bo żyje ale to męka,może kiedyś przyjdzie taki dzień że wreszcie nastąpi koniec. Życie nauczyło mnie żadnych wspólnot. Ludzie to 2 odrębne jednostki i powinni posiadać odrębne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:25 - jasne, bo przyznać się, że tzipa i cycki przesłoniły jej charakter to za trudno:D Weź chociaż nie rób z siebie upośledzonego intelektualnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy te co tak mówią że mają takie wspaniałe życia mają takich mężów co mają je dość? Czy to tylko wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna2
A ja mam dosc mojego męża i to on mnie traktuje jak bankomat. Zarabiam wiecej to on od wszystkiego umywa ręce, ja mam zaplacic rachunki, robic zakupy i finansować wszystko dzieciom. A on cciula swoje grosze huj wie na co, jak zrobie awanture to jestem materialiska i wiecznie mi kasy mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna2
Dodam ze malo mi kasy ktorej nie widze juz od kilku lat. Kilka lat nie dolozyl zlamanego grosza do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jedna gdybym zarabiała jak Ty to bym już dawno gada pogoniła. Po co Ci on? Masz kase, dzieci po co Ci mąż którego nic nie obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, jeśli kobieta jest traktowana tak jak zwykle traktowany przez kobiety jest męzczyzna, to słyszy od razu pogoń dzida. Ale jak mężczyzna chce pogonić pasożyda to zaraz zaczyna się jazgot o tym jaki nieczuły i że przeciez sobie taką wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna2
Bo zal mi właśnie domu ktory wybudowali moi rodzice i zeby mąż się poczuł jak u siebie to zrobili darowiznę na nas oboje. Jest wiec współwłaścicielem i w razie rozwodu musialabym go spłacić. Moi rodzice chceli dobrze, on pochodził z bardzo biednej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×