Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój syn

Polecane posty

Gość gość

Mój syn jest gejem. Nie mam pojęcia co zrobiliśmy źle. Mąż i syn się pokłócili dzisiaj, a ja nie mam pojęcia co zrobić. Piszę tu tylko by się wygadać, bo pewnie zaraz i tak się pojawią podszywy. A ja po prostu chcę, by moja rodzina znów była szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego ze jest gejem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu mąż jest na niego wściekły, mówi fo młodego, że nie jest już jego synem. Mi to w sumie, aż tak nie przeszkadza...Tylko chciałabym jednak, by chociaż mi najpierw powiedział. Może udało mi się na to wszystko przekonać męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po polsku? co kto komu ma najpierw powiedziec, i niby na co go przekonac? boze pisz babo po ludzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobiliscie zle? Przeoczyliscie to, ze ktos go molestowal w dziecinstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaakceptujcie to i tyle, są gorsze tragedie. Ile syn ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj. Jest gejem i już. Nie on pierwszy i nie ostatni. I co przestaniesz go teraz kochac ? Są gorsze rzeczy. Przecież to nie jego wina. Tak się czasem dzieje i już. Wydaje mi się że ojcom jest trudniej zaakceptowac ten fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja chcę wygrać w totolotka i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zycie syna, a sprawa meza ze tego nie akceptuje, ty nie musisz uczestniczyć w ich konflikcie. Tylko uswiadom meza, zeby nie byl hipokryta i nie próbował sobie przypominac ze ma syna na starosc, jak bedzie potrzebna pomoc. Bo wtedy ja na miejscu syna mialabym go gleboko i daleko. Zreszta, mam taka sytuacje ze swoim ojcem. Jest stary, schorowany, sam jak palec. Zasluzyl sobie za to jak nas cale nasze zycie traktowal. Sam w święta, sam na codzien. Ma jak chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×