Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sądzicie o posiadaniu w dzisiejszych czasach czwórki dzieci?

Polecane posty

Gość gość

Dużo? Mało? Dobra decyzja? Co byście powiedziały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia, tylko to mi przychodzi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo, ale każdy decyduje wg siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ich stać to na zdrowie im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koryfeusze twierdzą że to najlepsza liczba żeby rodzina mogła zaznać szczęścia, inaczej nie ma szans. miliard chińczyków jest nieszczęśliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama urodziła sie trzynasta. Dziadek trzymał w domu porządek, a prawie wszyscy wyrosło na bardzo uczciwych ludzi. Jedno z rodzeństwa bardzo wcześnie zmarło. U mnie w bloku mieszka rodzina z 5 dzieci. Dzieci sa zadbane elokwentne i bardzo grzeczne. Mama ich nie pracuje. Ich tata pracuje na rodzinę. Widać jak siebie wszyscy szanują i kochają. Ja gdybym miał warunki nie poprzestalbym na jednym dziecku. To najlepsza inwestycja. Przychodzi mi do głowy takze obraz rodziny z 4 dzieci ktora widywalem na mszy w kościele. Maz był duzo starszy od zony. Wszyscy bardzo elegancko ubrani. Mama była piękna elegancka kobieta z krótkimi włosami. Mieli 3 synow a najmłodsza była córcia. Chłopaki byli w nia zapatrzeni i bardzo nia opiekowali sie. Przyjeżdżali nowym VW Sharanem. Z cala pewnością tebprzyklady dalekie sa od patologii a decyzja o dzieciach raczej była wbduzej większości przypadków świadoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kogoś stać to fajnie. Mamy kilka rodzin lekarzy po sąsiedzku i jedni mają czwórkę dzieci. Dwie sztuki pojedyncze + bliźniaki. Ta patologia ma prywatne centrum medyczne ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ich stać to czemu nie. pod warunkiem że rodzice ich utrzymują a nie opieka społeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ich stać to tak. Jeśli dzieci mają się blakac po ulicy, to raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nic przeciwko, żeby się inteligentni ludzie mnożyli, bo niestety mnożą się prymitywni, często po pijaku. Potem same matoły w szkole ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednego bym nie chciala a co dopiero 4 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 4 dzieci i jestem bardzo szczęśliwą mamusią moich 2 psów i 2 kotów ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam trojke dzieci i dwa koty :-). Nie stosujemy antykoncepcji ( nie jestesmy Katolikami ) wiec kto wie? Moze bedzie to czwarte bebe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa ten fakt że nie jesteście katolikami wiele wnosi do dyskusji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie sądzę, jesli to normalna rodzina, ktora stać na utrzymanie tych dzieci i podstawowe potrzeby. Jesli to kolejna patologia ktora siedzi w jednym pokoju z czwórką dzieci, mają kasę tylko na fajki i piwo a dziecku odmowią w sklepie drobnej zabawki, w domu syf, smrod i bieda to tacy ludzie powinni zostac wykastrowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam 4 dzieci, są już dorosli. W tamtych czasach panstwo nie dokladalo do dzieci, pracowal tylko mąż i dalismy rade. Oczywiscie nie bylo mody na wszystko markowe wiec bylo latwiej. Najmlodsze dziecko urodzilo sie juz troche pozniej i wiem jak to wyglada. No ale teraz rodziny mają latwiej wiec jesli to jest normalna rodzina to sobie poradza. A jesli chodzi o patologie, to nie liczba dzieci jest wyznacznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nas rodzice tez mieli 4,oboje pracowali,w domu zawsze był obiad z 2 dań do tego deser,panował ład i porządek,miałyśmy ładne ubrania jak na tamte czasy,szkoły pokonczylysmy,wyszłyśmy za maz każda pracuje,uważam ze rodzice nas dobrze wychowali,podziwiam ich i dziękuje im za to i wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nas jest czwórka, ale pochodzę z biedniej rodziny i bywało bardzo ciężko. Jednak nasza Mama to bohaterka, dała nam wszystkim bezkresną miłość i wsparcie i nigdy nie zostawiła samych sobie. Dała co miała. Teraz żyje lepszym życiem, przeżywa drugą młodość, jest szczęśliwa :) A my jesteśmy blisko, zawsze. Jeśli będzie mnie stać na czwórkę dzieci ale i życie na dobrym standardzie, to dlaczego nie..:) W przeciwnym wypadku dwoje to max. Choć tak naprawdę chciałabym mieć trójeczkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×