Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość 3452

Kryzys

Polecane posty

Gość Gość 3452

Hej kobietki. Nie wiem co mam zrobic. Jestem z chłopakiem już dość dlugo, ale od jakiegos czasu nie jest miedzy nami najlepiej. On choruje na depresje, więc czesto ma złe dni i się kłócimy. On ma dużo kolezanek z ktorymi pisze codziennie, denerwuje mnie to, bo o czym pisac codziennie z kolezanką, zwlaszcza ze kilka z nich jest nim zainteresowane. Jestem zazdrosna, bo czasem.nie ma czasu dla mnie ale i tak pisze z nimi... czuje sie czasami odrzucona i niechciana. Ostatnio skomentowalam mu zdjęcie na portalu a on usunąl komentarz bo stwierdzil ze nie lubi publicznego okazywania uczuc, ale ja odczulam to jakby sie mnie wstydzil. Swojej kolezance niedawno skomentowal zdjecie "sztos ! " a mojego nie skomentowal, jakby nie chcial sie do mnie przyznawac. Pokluciliamy sie ostatnio i usunął wszystkie moje zdjęcia, przykro mi ze po kłótni zapomnial ze sie kochamy i tak łatwo moglby ze mnie zrezygnować . Widze że nie jest juz taki zaangazowany jak wcześniej. Mowi zebym dala mu trochę czasu dla siebie, nie więzie go przeciez , ale ja tez potrzebuje zainteresowania z jego strony, caly dzien jest w pracy a wieczorem chce "byc sam" a gdzie w tym ja? Przez jwgo depresyjne stany często czuje sie odrzucona, bo potrafi powiedziec mi ze mnie juz nie kocha ale pozniej przeprasza i mowi ze to żart , często mowi nie mile rzeczy(ale to wynika z choroby). Chcialabym zeby polepszylo się miedzy nami ale on tez musi się starać, ja wszystkiego nie zrobię sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuć go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3452
Nie chcę go stracić. Chce zeby polepszylo się miedzy nami. Ale nwm co mam zrobic. On tez musi wykazac inicjatywe. Ale nwm czy wgl chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu na tobie nie zależy i się ciebie wstydzi... po co ci taki chłopak? On czeka aż jedna z tych której komentuje ze sztos się nim zainteresuje, a ciebie nie chce stracić bo szuka lepszej alternatywy dla ciebie... wstydzi się ciebie dziewczyno, przejrzyj na oczy i kopnij go w dupę. Depresja mu się chyba tylko załącza jak jest przy tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3452
Ja robie dla niego wszystko. Jestem przy nim mimo choroby. Jego byla go rzucila od razu jak zachorowal, ja juz tez mam czasem dosc. To zdj skomentowal swojej przyjaciolce z ktora zna sie od malego przynajmniej tak mowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3452
Depresje ma naprawdę w duzym stopniu i się na nią leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj sobie jeszcze raz to co napisałaś. Woli inne laski od ciebie, wymiguje się od kontaktu z Toba bo ma depresje, a jak mu się zbierze na czułości to leci do ciebie. Nie interesujesz go, wstydzi się ciebie i cię poniża... laska chyba nikt ci nie przemówi do rozsądku dopóki sama nie zrozumiesz jak jesteś traktowana... :) ściskam i zastanów się nad tym związkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3452
Czasami potrafi byc kochany. Widze ze mu zalezy. Stara sie jak umie, przyjezdza a ma trochę daleko, ale czasami jest jak inna osoba to chyba przez tą depresje. Ale nwm co moglabym zrobic zeby on docenil wgl to ze jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałaś ze nie widzisz zaangażowania...on po prostu Cię już nie kocha kochanie, manipuluje Toba... musisz albo się odciąć od tego toksycznego faceta albo tak zrobić żeby się postarał - sama zacznij interesować się innymi facetami, pisac z nimi i wychodzic pod pretekstem znajomosci. Wtedy zobaczysz czy mu zależy. Albo najlepiej przestań o niego zabiegać i bądź niedostępna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3452
Kocham go mimo ze nie traktuje mnie najlepiej. Chcialabym spróbować jakos nim.wstrzasnac zeby sie ogarnal docenil to ze mnie ma. Bo juz slyszalam tak jak ty mowisz, ze nikt. Znim by nie wytrzymał i dawno odszedl. A on nie decenia mnie chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3452
Kiedys byl inny. Teraz coraz częściej sie klucimy. Mowi ze potrzebuje czasu dla siebie. Dam.mu ta swobode jaka chcę, ciekawe czy mu bedzie lepiej. A jak dalej bd zle to ja juz chyba nic z tym nie zrobie. Ja go kocham a to przez niego w sumie sa problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chyba tylko na pewno, a skoro nikt by nie wytrzymał to masz odpowiedz. Pogoń tego typa a nie trać młodość na zaburzonego. Znajdź sobie chłopaka który będzie cię kochac i szanować a nie zaburzonego bawidamka który wypisuje do innych lasek...... ;) Kochasz w nim tylko to, że jest trudny a to duży blad bo on ma cię teraz w garści i Toba pomiata... zastanów się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3452
Bylam z nim szczęśliwa i jestem gdy jest normalny . Nie chce wszystkiego tlumaczyc chorobą, on chyba tez sie nad soba uzala bo ją ma.. powinien sie ogarnąć. Rozmawiałam z jego siostrą, mowila ze rozmawiala z nim, tlumaczyla mu zeby nie wyladowywal zlych emocji na mnie,zeby docenil ze mnie ma bo inna by go rzucila albo wykorzystywala, bylo dobrze, podzialalo ale ostatnio wrocilo wszystko do punktu wyjscia. Szkoda mi byloby z niego zrezygnowac, duzo z nim przezylam, kocham go....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z Toba rozmowa jest bez sensu bo do ciebie i tak nie dociera ze traktuje cię jak gowno ;) miłej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×