Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonim ja

Problem :(

Polecane posty

Gość Anonim ja

Witam :( pisze tu bo już nie mam pomysłu gdzie mogła bym się wygadać i dostać jakieś słowa wsparcia mam 25 lat dopiero od niedawna mam chłopaka ponieważ całe życiem bałam się co powie mama :( teraz nie jest łatwo ciagle coś jej nie pasuje co kolwiek Nie powie mój chłopak to dla nie okazuje się być złym człowiekiem :( a najbardziej w tym ze zażartował ze jest zazdrosny :( mam już dość swojego życia i ciągłego bania się mamy mam do cholery 25 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjedź na stałe do innego miasta z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 25 lat i boisz sie mamy? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama się krzywdzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 25 lat a nie umiesz prawidłowo zatytułować wątku tylko k***a PROBLEM ja użeram się z toksyczną matką która zlasowała mi łeb i wykonczyła psychicznie już 32 lata każdego dnia zatruwa mi życie nie mogę wyjść nawet z domu jeśli nie pojedziesz z nią jak z gownem to ani szczerą rozmową ani płaczem ani prośbami niczego nie wskurasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś zniewolona psychicznie i zahukana przez matkę. Musisz się odciąć od jej wpływu koniecznie. Masz dokąd się wyprowadzić, masz pracę? Jeżeli masz pracę to poszukaj jakiegoś pokoju w mieszkaniu. Jak nie to skup się na tym żeby jakąś znaleźć jak najszybciej. Tak jak ktoś napisał toksyczni chorzy rodzice potrafią zniszczyć życie. Masz dużo większy problem niż to że matka nie akceptuje chłopaka. Musisz odzyskać kontrolę nad swoim życiem zanim będzie zapóźno i Cię zniewoli do 40stki matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
Wydawaloby sie, ze kobieta 25letnia nie powinna sie bac wlasnej matki, ale...no wlasnie, to ale. Otoz jesli dziewczynka od malego dziecka jest wychowywana przez taka matke to rosnie z niej czlowiek-kaleka. Taka toksyczna relacja rodzic-dziecko niszczy w dziecku normalnosc, empatie i pozytywne emocje. To jest toksyczne uzaleznienie na zasadzie syndromu sztokholmskiego. Tu sie bez terapii (czasem dlugiej terapii) nie nic zmienic. A niektorzy nawet po terapii nie potrafia dalej zyc. Rodzice maja ogromny, darwinowski, genetycznie zaprogramowany udzial w zywocie swoich dzieci. Autorko, musisz zrozumiec, ze jako dzieci nie mamy zadnych ale to zadnych zoobowiazan co do rodzicow bo to tak jakbysmy cale zycie musieli byc wdzieczni za to, ze nas urodzono. Przeciez my sie na swiat nie prosilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×