Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Olana przez męża

Polecane posty

Gość gość
Płytki związek(przynajmniej takie sprawia wrażenie) - facet tylko o wyglądzie gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze strony meza tez powinna byc jakas inckatywa.trzeba sie starac. zwiazek buduja 2 oosby nie jedna.ja tez jestem 7 lat w zwiazku i mysle nad rozstaniem. w POSTAWIE PARTNERA NIC SIE NIE ZMIENIA.nawet nie probuje.A nie wymagac rzeczy nie mozliwych tylko brak z jego strony checi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyglad to podstawa i tego się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na poczatku przyciagamy faceta wygladem.tAak samo maja kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie ma chęci? Jak to niemożliwe, skoro inne potrafią to znaczy że możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wyglad to podstawa i tego się nie zmieni." X Nie no jasne- każda kobieta po domu lata w skórzanych spodniach (coś obrzydliwego) i czerwonych szpilkach. Jeżeli ja bym miała tak po domu biegać bo w innym przypadku mąż znalazłby sobie kochankę - to sama bym go spakowala do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego o niektóre kobiety toczą się wojny a o niektóre nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to by myła podłogi w latexie i szpilkach tylko by chciała być atrakcyjna dla męża, a niestety kobiety są atrakcyjne na zewnątrz jak wychodzą same a po powrocie do domu w ciągu 10 min wskakują w "wygodne" worki. Jak to trwa latami to facet traci ochotę, potem nadzieję że się coś zmieni i szuka kochanki. Można iść spać w sexy koszulce ale po co? lepsza asexualna pidżama w kwiatki. Tyle was kosztuje przejście z łazienki do sypialni w szpilkach? No tragedia zniekształcone kości itd. a facet byłby wniebowzięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy zycie opiera sie tylko na seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"niestety kobiety są atrakcyjne na zewnątrz jak wychodzą same a po powrocie do domu w ciągu 10 min wskakują w "wygodne" worki." X A to mężczyźni biegają w domu elegancko ubrani?. Mój mąż jak wchodzę do domu to sam mówi, żebym szybko się przebrała bo obiad nakłada. Miałabym w biurowym ubraniu po domu chodzić- masakra. X "Jak to trwa latami to facet traci ochotę, potem nadzieję że się coś zmieni i szuka kochanki." X My się z mężem po pracy już tak ponad 17 lat przebieramy (zresztą jak jeszcze nie byliśmy małżeństwem to też nie chodziłam po domu w innym ubraniu, czyli już razem ponad 24 lata - i zaznacz nas sobie nikogo innego nie szuka, jesteśmy dla siebie pociągający też w ubraniu domowym. X "Można iść spać w sexy koszulce ale po co? lepsza asexualna pidżama w kwiatki. Tyle was kosztuje przejście z łazienki do sypialni w szpilkach? No tragedia zniekształcone kości itd. a facet byłby wniebowzięty." X Ja mam wszystkie piżamki zakupione przez męża i śpię w tym co sam kupił- jakby każdy mężczyzna to zrobił to nie byłoby problemu. W szpilkach nigdy nie chodziłam i nie chodzę (jakiś obcas nie aż tak wysoki może być). Ja nie muszę w szpilkach do sypialni chodzić, żeby mąż miał na mnie ochotę, no ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie nie opiera się tylko na seksie ale zwiazek w dużej mierze. Żebyś Ty wiedziała ilu porządnych mężów ma na boku takie co zakładają szpilki. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle że na randki biegalaś w mini, szpilkach i z dekoldem a on w jeansach i koszulce. On cały czas tak samo ubrany a ty? Kobiety do sexu potrzebują uczucia, bliskości, przytulenia its a mężczyźni są wzrokowcami. Podrywał cię dlatego że byłaś atrakcyjna, przyciagnelas go wyglądem i tym samym przyciągnie go inna bo w domu ma to co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tyle że na randki biegalaś w mini, szpilkach i z dekoldem a on w jeansach i koszulce. On cały czas tak samo ubrany a ty? " X Nie, nigdy nie biegałam w szpilkach ani w mini. On też sie przebiera po pracy- nie chodzi po domu w jeansach. X "Kobiety do sexu potrzebują uczucia, bliskości, przytulenia its a mężczyźni są wzrokowcami. Podrywał cię dlatego że byłaś atrakcyjna, przyciagnelas go wyglądem i tym samym przyciągnie go inna bo w domu ma to co ma." X Przyciągałam go bo między innymi byłam szczupła i nadal pomimo urodzenia 2 dzieci i uoływu 24 lat waże tyle samo i mieszcze się w ubrania kiedy miałam 20 lat. A po za tym fakt, że nie biegam po domu w mini i na szpilkach nie znaczy że wyglądam nieatrakcyjne - całe szczęście nie dla każdego jest to wyznacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Życie nie opiera się tylko na seksie ale zwiazek w dużej mierze. Żebyś Ty wiedziała ilu porządnych mężów ma na boku takie co zakładają szpilki. usmiech.gif" X A czy ja napisałam że z mężem seksu nie uprawiam, tylko tyle że mojemu mężowi szpiki do uprawiania seksu nie są potrzebne - bo niby po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz męża któremu wystarcza udostępniona pipa, nie każdy tak ma, innym potrzebne są silniejsze bodźce wizualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Masz męża któremu wystarcza udostępniona pipa, nie każdy tak ma, innym potrzebne są silniejsze bodźce wizualne." X Nie będę komentować takich tekstów i zniżać się do Twojego poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz że jesteś szczupła, napisze chamsko że kobiety są różne, bez cyca, z brzuchem, krzywymi krótkimi nogami, grube lub z paskudnym ryjem. Kiedyś starały się tuszować niedoskonałości i uwydatniać walory, teraz im się nie chce i mężowi nie staje, dlaczego? Kobieta po rozstaniu znów staje się atrakcyjna by złowić nowego faceta, nie może być taka dwa lata wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie dobiera się do mnie" więc nawet odmawiać mu nie mogę... Jak żyć? Moja była BYŁA taka sama. Tak notoryczny ból głowy że może końcu przestałem cokolwiek inicjować bo ile razy można być spuszczonym na drzewo. To później przy rozmowie płakała że przeze mnie ustało pożycie (nabrała cudownej ochoty jak się wkurzylem i wspomniałem o rozwodzie, a jak dostała pozew to normalnie seksualna nimfomanka się w niej obudziła, też później łaziła I wszystkim się żaliła że jej nie chcę rżnąć:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacytuję fragment pewnej wypowiedzi: „spraw, żeby chciał ci kupić kwiaty” - do tego to się sprowadza. Jestem 10 lat po ślubie i od czasu do czasu kupuje żonie kwiaty sam z siebie. Bo wiem, że to lubi, a ja chcę jej sprawiać przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Piszesz że jesteś szczupła, napisze chamsko że kobiety są różne, bez cyca, z brzuchem, krzywymi krótkimi nogami, grube lub z paskudnym ryjem. Kiedyś starały się tuszować niedoskonałości i uwydatniać walory, teraz im się nie chce i mężowi nie staje, dlaczego? Kobieta po rozstaniu znów staje się atrakcyjna by złowić nowego faceta, nie może być taka dwa lata wcześniej?" X Więc Ci napisze - jestem szczupła, nogi to mój atut (nie muszę zakładać szpilek, żeby dobrze wyglądały), brzucha nie mam bo ćwiczę codziennie od wielu lat, biust większy niż jak się poznaliśmy (po ciąży mam większy), nie maluje się i nigdy nie malowalam (tylko rzęsy i jakiś krem korygujący niedoskonałości skóry). Jestem taka sama jak przed ślubem - nigdy nie biegałam w szpilkach i zawsze po domu chodziłam w ubraniu domowym. Wyobraź sobie, że są kobiety które nie muszę sobie namalować twarzy, zakładać szpilki żeby nogi były ładniejsze i biegać po domu w mini/skórzanych spodniach i szpilkach, żeby być atrakcyjną o pociągającą dla męża. Mój mężczyzna mówi do mnie moja piękna, twierdzi że teraz wyglądam nawet lepiej niż kiedyś- a jak mi to mówi to jestem w ubraniu domowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG. Czego ja nie mowilem żonie, a myślałem o innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"OMG. Czego ja nie mowilem żonie, a myślałem o innej" X To już Twój problem że masz nieatrakcyjną żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zone mam całkiem atrakcyjna ale nie ma tego czegoś. Tych szpilek właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty wciąż o sobie jaka z ciebie ślicznotka. Wytłumacz mi to o co pytałem, kobieta w małżeństwie wygląda jak kocmołuch, zero kobiecości od taki sobie smutny nieatrakcyjny babsztyl, rozwód i przemiana w atrakcyjna uśmiechnięta zadbaną kobietę. Można ale dla męża się nie chce, a być może to był jeden z powodów rozpadu związku? I nie pisz że mąż ja przytłaczał bo widziałem kilka takich przemian u sąsiadów czy znajomych. Dlaczego kobiety nie robią tego samego by ratować związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zone mam całkiem atrakcyjna ale nie ma tego czegoś. Tych szpilek właśnie." X To jej to powiedz - co w tym trudnego. Mojego męża szpilki nie kręcą- rozmawialiśmy o tym, więc wiem. Jak chce żebym coś włożyła to mi o tym mówi (i kupuje ) i to wkładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 11:00. A skąd mogę wiedzieć? - jak masz taką żonę to się jej spytaj. Nie jestem ślicznotka tylko taka sama jak przed ślubem. Tłumaczę Ci, że przed ślubem chodziłam po domu w "ubraniu domowym" (co nie znaczy, że w workach) i teraz też i że atrakcyjność nie równa się chodzeniu w szpilkach i mini/spodniach skórzanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzupełniając wypowiedź z 11:08 to mam ewentualnie jedno wytłumaczenie: te kobiety dbają o siebie i czasami nawet oszukują (np że lubią jakiś styl ubierania ) tylko po to żeby złapać mężczyznę. Ważne, żeby kobieta dbała o siebie dla siebie (wtedy będzie dbała o siebie cały czas) i nie udawała przed ślubem kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:00 tylko że ze wzgledu na to ze często poprzez zachowanie męża się po prostu nie chce. Tak jak ktoś napisał że skoro kobieta potrafi rozpalić mężczyznę to dlaczego facet się nie wysili zeby rozpalić kobietę? Często kobieta ma dość bo nie dość że zajmuje się sama domem dziećmi, nie ma oparcia w mężu więc tego seksu po całym dniu jej się zwyczajnie nie chce. Kobietę trzeba zdobywać przez cały dzień a nie ze facet się leni a oczekuję wieczorem gorącego seksu. Fakt że dzięki przeczytaniu perspektywy od strony faceta naszły mnie przemyślenia zeb y bardziej się starać. Oczywiście bez nadskakiwania zeby to wszystko zrownowazyc ;) jesteśmy 8 lat po ślubie i ogólnie myślę że jest ok. Okazujemy sobie czułość w ciągu dnia. Ale jednak od czasu urodzenia synka 4 lata i wiele mniej czasu spędzamy samo. Np winko dobra kolacja. Kiedys kolację przy świecach były często. Teraz dziecko zasypia o 21 więc na kolację późno. Ale jakieś winko i będzie fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale miałam na myśli sytuację gdzie kobieta jest na etacie. Fakt nie odpisałam tego ;) sama pracuje do 16. Mąż dziek i obowiązki więc nie mam tego problemu. Ale w wieku wielu przypadkach jajue znam tak właśnie jest. Kobieta wraca do domu z zakupami i bierze się za przygotowanie posiłku i ogarnianie a facet leżanka kanapie przed Tv tv bo przecież zmęczony po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak głupie feministki wam wmówiły że macie chodzić do pracy to może i rzeczywiście już jesteście zmęczone. Prawdziwa kobieta która nie pracuje dom ogarnie w 4 godziny a później sprawia "że chce się jej kwiaty kupować ". Pracującej żonie jak zaczniesz nadskakiwac to co najwyżej wieczorem się wtulii w ramiona i szczęśliwa usnie żeby jutro znowu być zadbana do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×