Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Olana przez męża

Polecane posty

Gość gość
Ale to jest Twoja kochanka (czuli nadal masz żonę i mieszkasz z żoną) czy to już jest Twoja kobieta (z nią mieszkasz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam z kochanka chociaż nie jesteśmy małżeństwem. Z żona się rozwiodlem. Nie wierzę że gdybyś znalazła się sama na dyskotece, szkoleniu, plaży czy gdziekolwiek indziej, nie potrafilabys uwieść faceta. Wystarczy to robić non stop z mężem i będzie fajnie. Jak kupowałem żonie drogie perfumy to oszczędzala je na specjalne okazje (czytaj na pewno nie dla mnie), ta druga wylewa je na siebie litrami. Pytanie za 100 punktów. Kupowanie której kobiecie perfum sprawialo mi większą przyjemność. Tej oszczędnej czy tej drugiej. I tak samo jest że wszystkim innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nadal swoją kobietę nazywasz kochanką? Jak ona chodzi w domu ubrana? Bo ja przebieram się od razu jak wracam z pracy. Nie będę gotować i sprzątać w koszuli :) mój mąż też się przebiera bo też sprząta czy coś robi w odejściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona po urodzeniu dziecka zaczęła olewać mnie totalnie, co rozumiem i wiem że trzeba odczekać z pół roku, ciągle starałem sie, pokazywałem jaka jest dla mnie ważna, że jest piękna i mam na nią cały czas ochotę. Minęło pół roku, rok, dwa a moja żona nadal asexualna, zaniedbana mało kobieca.(chyba że gdzieś wychodzi) Już się jakis czas nie staram, mam to gdzieś, ile można? Samoczynnie oglądam się za innymi, żona coś zauważyła bo mnie ostro kontroluje, nawet się maluje i ubiera od czasu do czasu, niestety po takim czasie patrzenia na nią w rozciągniętej koszulce przestała być dla mnie kobieca. Co z tego że dwa razy w miesiącu się pomaluje i włoży bieliznę, nie uważam by to było dla mnie, że ma na mnie ochotę, to tylko odwalenie pańszczyzny bym nie szedł do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 10:53. W moim małżeństwie jest podobnie a jesteśmy małżeństwem ponad 17 lata i mąż się do mnie dobiera nawet jak jestem w dresie i podkoszulku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazywam kochanka żeby się nie myliły.:))) To fajnie że się przebierasz po pracy ale czy wyglądasz seksownie czy zakładasz dresy. Moja kobieta wczoraj np prezentowała mi skórzane czarne spodnie i czerwone szpilki ostatnio zakupione. W takim stroju zaczęła coś tam gotować , skończyło się seksem i spontaniczny wyjściem na chińczyka. Była zbyt piękna aby gotować. :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:53 Masz stare bluzki z dekoltem? Stare sukienki które wyrzucasz? To je wkładaj i w nich gotuj, facet nie zwróci uwagi na plamę czy mode, ważne że wyglądasz kobieco. Koszulka i dresy nie są fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kolegi powyżej. U mnie też tak było, czułem się jak odpalany 2 razy w miesiącu wibrator. Powiem Ci że nawet mi się nie chciało, aby się spuścić i iść spać. I zachować siły dla kochanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee jaka to niby moze być atrakcyjna kochanka po 2porodach ,bajki piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz stare bluzki z dekoltem? Stare sukienki które wyrzucasz? To je wkładaj i w nich gotuj, facet nie zwróci uwagi na plamę czy mode, ważne że wyglądasz kobieco. Koszulka i dresy nie są fajne X Bo Ty wiesz w jakich koszulkach i dresach chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi że może być. Z resztą ja uważam że posiadanie w pewnym wieku dzieci jest nieodłącznym elementem bycia kobietą. Raczej nie związalbym się z 40 latka bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a gdzie w tym czasie były dzieci. Bo fajny jest taki spontaniczny seksu :) Muszę się przyjrzeć mojemu ubiorowi w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz że mieszkamy w domku jednorodzinnym a poza tym jej dzieci mają 19 i 17 lat i w domu bywają rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex appeal to nie tylko ubiór czy makijaż, to ruchy, uśmiech ten błysk w oku, tego się nie da nauczyć to trzeba mieć. Są niesamowicie piękne kobiety sexy ubrane o które po jednym spojrzeniu określony jako zimne, i są niby z wyglądu przeciętne, z nadwagą, normalnie ubrane a emanują sexem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie wspólne dziecko tak? Fajnie że teraz wiem jak to wygląda z perspektywy faceta. Myślałam że mojemu starczy jak się wyjapue zalążek stringi i podwiązki a tu widzę trzeba się bardziej postarać zeby żar nie zgasł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moze byc, jeśli kochanka to z piękna cipka jedrnym cialem, ale mysle ze ciebie kreci jej zachowanie jak nalozy jakies k***wskie obcisle spodnie i ciebie to podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wygląd jest ważny tylko zachowanie, nie ważne że przytyłaś 10kg, ważne że chcesz być piękna dla męża, właśnie dla niego a nie jak wychodzisz, mąż ma widzieć że masz na niego ochotę, że go pożądasz, to nic że nie ma czasu na sex bo zmęczenie, praca, dzieci itd Jak nadąży się okazja to się na ciebie rzuci napalony, cykliczne ubieranie się w stringi bo nadszedł już ten czas nie sprawia mężowi przyjemności - to tylko opróżnianie jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, albo się to ma albo nie. Jest wiele ladnych kobiet, ale nie wszystkie są atrakcyjne. Idealne wymiary to za mało, tu musi być odpowiednie zachowanie. A do autorki, najgorsze co możesz zrobić to być sexy od czasu do czasu. Wtedy wyjdzie karykaturalnie. Albo zawsze albo nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do gościa od kochanki: rozwiodłeś się z żoną bo nie stroiła się dla Ciebie jak wracała z pracy i nie wylewała na siebie w domu perfum? Rozumiem, że powiedziałeś jej że to Ci przeszkadza i że chciałbyś aby ona inaczej się ubierała , ona nie chciała się zmienić i złożyłeś papiery rozwodowe (nic Cię z nią poza tym nie łączyło- przestałeś ją kochać bo się dla Ciebie nie stroiła). Po rozwodzie znalazłeś sobie inną kobietę i teraz już jesteś szczęśliwy. Ile lat po ślubie stwierdziłeś że żona to jednak nie ta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wypaliło się między nami. Żona przestała być kobietą, zaczęła być przede wszystkim pracownikiem, matka, panią domu .....I gdzieś tam na końcu żoną i kobietą. Mamy dziecko więc coś nas łączy. Nad rozwodem zastanawiałem się jakieś 2 lata, rozwiodlem się po 11 latach małżeństwa, 14 latach wspolnego mieszkajia. Kochankę znalazłem w między czasie jak już byłem prawie zdecydowany na rozwód:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:46 teraz widzę, jak różny jest sposób myślenia między kobietami a mężczyznami. Pewnie masz rację... Dziękuję wszystkim za rady i wszystkim też życzę szczęścia w życiu osobistym. Zabieram się za mojego męża :) zależy mi na nim. Co to by było gdyby każdy rezygnowal ot tak. Macie rację, że oboje musimy na to pracować. Chyba czasem muszę sama sobie przypomnieć, że mąż to przecież moja miłość, ktoś kto mnie bardzo kocha. A i jemu będzie lepiej gdy będzie wracał do domu i będzie wiedział, że ktoś na niego czeka i cieszy się z jego obecności. Po prostu czasem trudno mi zauważyć JEGO w tej całej szarej codzienności, jego potrzeby, jego starania, jego uczucia. Może to zabrzmiało okrutnie ale... Tak mamy wspólne dziecko ale oboje są dla mnie ważni. Przecież gdyby nie on to nie byłoby tego dziecka, to była świadoma decyzja. Mąż jest na całe życie tak jak i dziecko ale z nim chce spędzić szczęśliwa starość a dziecko z czasem pójdzie swoją drogą. Nie zapominam o tym, że jestem żona, kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka, nie zgodzę się że to NIGDY NIE ZADZIAŁA W DRUGĄ STRONĘ. Tak jak ona obudziła w tobie mężczyznę tak samo prawdziwy facet może obudzić kobietę w jakiejś przecietnej. Widzisz, ona ci coś pokazała i ty się zmieniłeś, tak samo facet może tak wpłynąć na kobietę że ona będzie chciała zupełnie inczej się zachowywać. Może sie z żoną nie dopasowaliście. Ale facet JEST w stanie odpowiednią postawą zmienic kobietę, niekoniecznie kupując tylko kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ludzie są w związku i coś zaczyna się psuć lub nam nie odpowiada to przede wszystkim trzeba ze sobą szczerze porozmawiać. Wygląd wiadomo jest ważny, ale dla mnie to raczej szczupła sylwetka, odpowiednia higiena, czyste i nieaseksualne ubranie (czyli nie jakieś worki) - jednak ważniejsze są gesty i czułość. Jeżeli komuś podoba się żona tylko jak jest umalowana, wyczesana i wystrojona to niech sobie lalkę kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy od początku są źle dobrani i to nie jest niczyja wina. I nie prawda że kobiecą się jest "zawsze" albo nigdy. Twoja kobieca kochanka może dla innego faceta być brzydka i nudna. Może wogóle do siebie nie pasowaliście i tyle. Możesz mówić spraw by on chciał, a czy ty potrafisz sprawić by Ona chciała cie kokietować? Jak źle sie dobraliście to naprawdę nie jest wina tej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Żadna, brak reakcji. Nic nie powiedział i nic nie zrobił." X Jeżeli nie potraficie ze sobą rozmawiać to słabo- jeżeli jemu coś nie pasuje to mógłby powiedzieć o co mu chodzi. Teraz Ty będziesz koło niego chodzić i straszyć piórka a nie wiesz o co mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Przyznacie że są kobiety które dla 99% mężczyzn się podobają i przez większość mężczyzn są uważane za kobiece. 2. Nie chodzi o to żeby ona chciała mnie kokietowac, chodzi o taki typ kobiet która kokietuje, świadomie lub nie, cały świat dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz wyglada na to ze ktos dzis bedzie w szoku i nie bedzie wiedizal kompletnie o co chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kochankę znalazłem w między czasie jak już byłem prawie zdecydowany na rozwódusmiech.gif" X No właśnie prawie - czyli najpierw znalazłeś kochankę i miałeś już zaklepny nowy model, a potem rozwód. X "Moja kobieta wczoraj np prezentowała mi skórzane czarne spodnie i czerwone szpilki ostatnio zakupione. W takim stroju zaczęła coś tam gotować , skończyło się seksem i spontaniczny wyjściem na chińczyka. Była zbyt piękna aby gotować. usmiech.gifl" X No widzisz, Ty potrzebujesz aż takich bodźców żeby mieć spontaniczny seks - całe szczęście mójemu mężowi do spontanicznego seksu wystarczę ja w czymkolwiek (oczywiście jak nie ma w domu dzieci, bo w innym przypadku trzeba poczekać aż usną). Ciekawe jak szybko znalazłbyś sobie nowy model, gdyby Twoja kochanka inaczej by się zaczęła ubierać w domu - nie chciałabym być z mężczyzną, który poleci do tej co się lepiej w domu ubierze i perfumami spryska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan od kochanki bierze po prostu to co najlepsze. W sumie dlaczego miałby tkwić w związku z kobietą która mu nie do końca odpowiada skoro obok jest "idealna " kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×