Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneczkaaa22

Porno niszczy nasz związek

Polecane posty

Gość Aneczkaaa22

Moi drodzy wiem, że podobnych wątków było bardzo dużo ale każdy przypadek jest inny dlatego chciałabym się podzielić moja sytuacja i prosić Was o radę. Nie wiem co mam już robić, pomóżcie ! Jestem w związku od ponad 3 lat, mieszkamy razem i na pozór jesteśmy szczesliwa para a przynajmniej bylismy do pewnego czasu. Pamietam jak zapytałam mojego czy ogląda porno, oczywiście zaprzeczył. Nigdy go nie kontrolowałam ani nie sprawdzałam ale pewnego dnia przez przypadek w zakładkach jego telefonu wyskoczyły mi właśnie te filmy. Poczułam się nie dość, ze oszukana to zdradzona. Mówił, ze to byl tylko ten jeden raz. Cała historia była skasowana ale znalazłam sposób na to by zobaczyć wszystko co było przez niego oglądane. Poczułam się jak ostatni śmieć. Okazało się ze od początku związku to oglądał, zamykał się w łazience i się masturbował nawet jak byłam w domu, często czekał aż zasnę i siedział tam godzinami odmawiając mi wcześniej seksu. Pozniej obiecał ze przestanie to robić i oczywiście mnie oszukał. Czekał tylko na okazje jak wyjdę z domu. Dobrze wiedział jak mnie to boli, miałam przez to ciężka depresje nie mogłam spać po nocach ciagle płakałam a on mimo to nie potrafił uszanować mojej prośby. W pewnym momencie się ogarnął i pół roku tego nie robił. Aż znowu ostatnio coś mu się odwidziało i zaczął myśląc ze uśpił już moja czujność... Naczytałam się wielu argumentów dlaczego faceci to robią ale do mnie to nie przemawia... widzi jak obsesyjnie na to reaguje i jeżeli mnie kocha powinien wybrać mnie a nie porno ... Jestem kobieta naprawdę ładna za która ogląda się wiele mężczyzn, na seks mam ochotę kilka razy dziennie, nie ma u mnie miejsca na nudę i lubię eksperymentować w łóżku, nie ma dla mnie tematów tabu, posiadam obszerna garderobę seksownych ciuszków (przebrania tematyczne, gorsety, body, sukienki itd) i dużo gadżetów erotycznych. Mój mężczyzna jest pewny siebie i również cieszy się dużym powodzeniem dlatego nie ma mowy o czymś takim, ze ja go zawstydzam albo czuje, ze mi nie dogodzi. Prosze nie mówcie mi tylko, ze to jest normalne i, ze każdy facet ogląda porno. Ja to traktuje jako zdradę psychiczna, pożądanie przez niego innych kobiet, podniecanie się na ich widok. Bardzo mnie to boli. Doprowadził do tego ze przestałam mu w ogóle ufać, nie chce zeby mnie dotykał o seksie w ogóle nie wspominając. Zabił we mnie wszystko w co wierzyłam... nie wierze w to ze jest od tego uzależniony bo skoro pół roku wytrzymał to znowu do tego wrócił .. wszystko już się układało i znowu musiał spieprzyc .. Proszę powiedzcie co o tym sądzicie ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ty chcesz z kimś takim dożyć przynajmniej 10tej rocznicy? Uciekaj i szukaj od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem jak facet jest z kobietą która: ciągle mu odmawia seksu bo to, bo tamto lub przez dłuższy czas ona nie może (np.przyczyny zdrowotne)- to ten ogląda porno i się masturbuje. Ale w opisanym przypadku to on odmawia seksu i wybiera masturbację przy porno na dodatek gdy ma w domu kobietę chętną do seksu - i to akurat jest chore. Facet jest mega uzależniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa22
Sprostuje - tak było kiedyś, ze często odmawiał seksu właśnie przez to, ze zaspokajał się w taki sposób a mówił ze jest zmęczony itd. Wtedy seks uprawialiśmy no max 7 razy w miesiącu. Później jak zaczęłam kontrolować to się zmieniło przestał oglądać i zaczął bardziej się starać co przełożylo się na o wiele częstszy seks. Teraz to była kilku razowa akcja ze obejrzał nie jest tak jak wcześniej ale mimo to coś we mnie peklo i ja nie chce tego seksu. Za dużo razy mnie zawiódł pod tym względem i zniszczył moja psychikę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci jedno-nie jestes reka. Pochwa to nie reka. Nigdy nie bedziesz w stanie nu dac tyle co reka, tak ma kazdy facet. Najlepiej ich olac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmien faceta. Tule, on sie jiz nigdy nie zmieni a nawet jesli to z musi. Masturbacja daje mu wieksza przyjemnosc i tyle. Pogodz sie z tym, nie ufaj mu juz napewno- nie warto. Zanim calkiem zniszczysz sobie zycie -uciekaj!!! Zaraz setki walikonikow napisza Ci jakoe to fern i naturalne- nie. W szczesliwym i naprawde udanym zwiazku masturbacja nie jest potrzebna a zaprzeczaja temu istoty ktore nigdy nie byly naprawde spelnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Anno. Powiem Ci tak jestem w związku 27 lat z jedną kobietą . Kiedy byliśmy młodym małżeństwem czasem wspólnie z żoną ogladaliśmy jakieś tam porno i raczej ja namawiałem żonę aby coś takiego zobaczyć, aktualnie to żona czasem namawia mnie na oglądanie takich filmów . Twierdzi , że się zmieniła i ją teraz bardziej podnieca. Robimy sobie nawet takie wieczory filmowe, a póżniej jest upojny seks. Uważam ,że do wszystkiego należy dorosnąć. Ja nie mówię o masturbacji chociaż czasem w ciche dni z żoną też się sam zabawiałem. Faceci tak mają , zresztą kobiety chyba też . Pozdrawiam i nie załamuj się tylko dużo rozmawiaj na ten temat z partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no sorry. Oni są na samym początku drogi i w tym momencie ich seks powinien eksplodować. To nie jest przejściowy kryzys, w długotrwałym związku, żeby nawet można było zrozumieć i ręką machnąć. No to akurat niestosowne określenie, ale wiesz o co chodzi. ;-) Nic z tego nie będzie, jeśli on z taką kobietą u boku wybiera masturbację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa22
Jeżeli chodzi o to, ze ręki mu nie zastąpię to fakt ale przecież ja tez mogę robić mu dobrze niekoniecznie poprzez seks. Zreszta wielokrotnie nawet nie musi mnie namawiać bo lubię to robić i zawsze się wczuwam wiec nie wiem czego facet może chcieć więcej?? Boli mnie fakt, ze on nie będzie oglądał bo nie może a powinno być tak, ze nawet nie zwracałby uwagi na inne kobiety powinien to wszystko robić ze mną a nie patrzeć tylko jak robią to inni nie wiem co w tym fajnego skoro ma taka możliwość w domu. Raz mu powiedziałam ze „jak dobrze karmią w domu to nie chodzi się po tanich barach” a on na to „nawet jeżeli mam codziennie serwowane najlepsze dania to czasami mam ochotę na zwykłego kebaba”... no ręce mi opadły ale może coś w tym jest? Tutaj już nie ma problemu ze on robi to non stop ale ze ma ochotę raz od wielkiego dzwonu ale dla mnie nadal to jest chore i traktuje to jako zdradę. Każda kobieta jest inna ja akurat mam takie podejście i myśle ze powinien to uszanować skoro podobno mnie kocha prawda? .. jeszcze nawiazując do wspólnego oglądania porno .. kilka razy próbowaliśmy ale wtedy jego nie kręci to w taki sam sposób jak robi to sam .. Nie wiem kochani co ja mam robić albo coś jest ze mną nie tak i z moja psychika albo faktycznie on przegina... ja poprostu przez to wszystko zaczęłam czuć się nie kochana, nie pożądana, nie czuje ze mam faceta obok nie czuje się już jak kobieta jeżeli wiecie co mam na myśli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu to wszystko powiedz. Nie ma prostszego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa22
Kochani rozmawiałam z nim na ten temat miliony razy i na początku niby rozumiał a później znowu było to samo. Widział jak wielokrotnie płakałam przez to jak uciekałam w alkohol nie spałam po nocach widział ze rujnuje mi to psychikę zawaliłam kilka ważnych dla mnie życiowych rzeczy przez to i nadal to nic nie zmieniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozostaje seksuolog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,na seks mam ochotę kilka razy dziennie, nie ma u mnie miejsca na nudę i lubię eksperymentować w łóżku, nie ma dla mnie tematów tabu, posiadam obszerna garderobę seksownych ciuszków (przebrania tematyczne, gorsety, body, sukienki itd) i dużo gadżetów erotycznych" A powiedz mi jak to jest u was ze sferą duchową w współżyciu.? Nie ma pełnej satysfakcji z seksu jeśli nie ma przywiązania, czułości, delikatności, intymności może nawet czasem wstydliwości i niewinności. Z twojego opisu wygląda na to że przez te twoje ,,eksperymenty" spłaszczyłaś wasz związek, i dodatkowo wywołujesz w nim jakieś skrajnie wyuzdane myśli ktore znajduje też porongrafi. Jeśli we wspłżyciu jesteś dla niego ,,suką" to takiej suki bedzie szukał tez gdzie indziej. Współżycie z facetem, który nawet nie jest twoim mężem, (a uwierz mi w małżeństwie współżycie wygląda o wiele lepiej niż z tak naprawde obcą ci osobą) ma się opierać tylko na doznaniach cielesnych ? Może powinnaś dorosnąć i dojrzeć do współżycia. Ile ty masz lat że potrzebujesz z partnerem jakichs gadzetów, gorsetów? Żeby wasze bycie razem było prawdziwe nie potrzebujeszz takich rzeczy. Potrzebna jest przede wszystkim miłość i normalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dwa wyjścia. Zostaniesz w tym toksycznym związku, będziesz płakać po kątach tracąc czas i zdrowie, albo postawisz go raz jeszcze do pionu. Tym razem stanowczo i nieodwołalnie podkreślając, że odejdziesz, jeśli Cię zlekceważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa22
A czy ja powiedziałam, ze to są moje eksperymenty i to ja tylko tego chciałam? Nie, od samego początku oboje tacy bylismy mamy taki tempetament. Nie zmienia to faktu, ze nasza relacja nie opiera się na tym łóżko to łóżko a normalne życie to normalne życie w którym jest miłość, czułość i ciepło drugiej osoby. Myśle ze gdybym była taka dobra,wstydliwą żona w łóżku to już w ogóle uprawialibysmy seks od święta.. Nad seksuologiem się zastanawiałam ale nie wiem czy to coś pomoże zreszta na jednej wizycie się nie skończy a wiadomo, ze nie jest to tania impreza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jest też normalne życie to polecam na tym sie skupić, a na seks przyjdzie pora jak dorośniecie. Nie zmienia to faktu że twój chłopak być może ma nałóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeliczasz na pieniądze wartość waszego związku, nie ma między wami żadnej chemii, też z twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa22
Jak dorośniemy? Czyli kiedy po 50? Bo jesteśmy w okolicach 30.. myśle ze nie są to jakieś gowniarskie wymysły tylko tak jak mówię poważna sprawa szczególnie ze mieszkamy ze sobą od 2 lat i raczej tak to nie powinno wyglądać skoro widzimy się codzienne ... Chociaż szczerze przyznam ze na to nie wpadłam ze faceta może odpychać takie ciagle wyuzdanie w łóżku. Z tego co wszędzie czytałam to mężczyźni to robią bo właśnie maja w łóżku cnotki .. no ale może jest w tym jakaś głębia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Myśle ze gdybym była taka dobra,wstydliwą żona w łóżku to już w ogóle uprawialibysmy seks od święta.. " Tutaj się pogrążyłaś. Jesteście zepsuci moralnie, nie dziw sie że twój partner szuka pociechy gdzie indziej. ps. Może ten seks od swieta byłby lepszy niż te wasze codzienne wyuzdane zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa22
Na pieniądze ? Możesz rozwinąć swoją myśl ... Każdy robi co lubi... rozumiem, ze w tym katolickim kraju najlepiej uprawiać seks pod kołdra a na myśl o robieniu loda pojawia się wszechobecne zgorszenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sugeruj się gazetami typu Bravo girl, no prosze cie. Mój mąż ma w łóżku jak to powiedziałaś ,,cnotkę", jest wiernym, szczesliwym, spełnionym mężczyzną,. Nie stosujemy żadnych zabawek, nie wiem kto to zło wymyślił. w dodatku stosujemy naturalne planowanie rodziny co oznacza że mąż nie ma mnie na zawołanie tylko czeka i teskni za mną a ja za nim. To jest prawdziwa miłość a nie codzienne bicie piany, to tez sie może znudzić. Tez mamy ok 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa22
Kochana tez myślałam, ze mój jest spełniony i szczęśliwy i zdarzyłam się ze sciana. Dlatego już wole tak nie myśleć bo podobno są dwa rodzaje facetów tacy co dobrze się kryją albo tacy którzy mówią o czymś wprost... życzę Ci tego aby Twój był naprawdę taki jak mówisz. I proszę mnie nie oceniać każdy jest inny i każdy co innego lubi. Nie powiedziałam nic takiego ze codziennie robimy jakieś zboczone wyuzdane rzeczy w łóżku tylko powiedziałam, ze na takie rzeczy jestem otwarta i trochę gadżetów z tym związanych mamy. Chyba ktoś po cos takie rzeczy wymyślił prawda ? I wydaje mi się ze sexshopy dobrze prosperują wiec raczej takich jak ja jest więcej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że seksshopy dobrze prosperują i ktoś wymyślił seks gadzety nie znaczy, że w związku mają pomagać, prawda? I ty jesteś przykładem że w twoim związku zaszkodziły. To wszystko prowadzi do rozpadów związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ile ty masz lat że potrzebujesz z partnerem jakichs gadzetów, gorsetów? Żeby wasze bycie razem było prawdziwe nie potrzebujeszz takich rzeczy" - dawno takiej bzdury nie widziałem. Co ma "prawdziwe bycie razem" do urozmaiceń w seksie? Litości... "Przeliczasz na pieniądze wartość waszego związku" - wizyta u seksuologa to jakieś 150-200zł/1godz. Spotkań może być kilkanaście i to częściej niż raz w tygodniu - umiecie liczyć? To może być ponad 1tyś/m-c. To nie jest dziwne, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taki wydatek - do tego by były skuteczne oboje muszą widzieć problem z którym chcą walczyć a mam wrażenie, że facet tego do końca nie kuma. "Tutaj się pogrążyłaś. Jesteście zepsuci moralnie, nie dziw sie że twój partner szuka pociechy gdzie indziej." - pociechy szuka w porno? Porno to "faktycznie" miejsce gdzie panuje jedynie sensualność i miłość. Autorko tego wątku - jesteś najnormalniejszą kobietą, no może bardziej z tych wyzwolonych o których tak wiele facetów marzy. Nie przejmuj się wypowiedziami, które w tobie widzą coś niewłaściwego. To z twoim facetem jest coś nie tak. Ale tak gwoli urozmaiceń: nie bądź zawsze taka wyuzdana, spróbuj czasami być "grzeczna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaa22
Ale czemu uważasz, ze właśnie to zaszkodziło? Używanie tego raz na jakiś czas chyba nie jest złe dla urozmaicenia. Jeżeli seks ciagle jest taki sam i ciagle są takie same pozycje to raczej z biegiem czasu się nudzi no ale może to tylko moje zdanie. Nie chce się kłócić, szukam tutaj tylko rady i ewentualnego wsparcia. Oprócz tego chętnie wysłucham doświadczenia innych i może faktycznie wyciągnę z tego jakieś wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaa22
Dziękuj***ardzo za miła odpowiedz i nie negowanie mnie za moje poglądy :) Już naprawdę zaczęłam się znowu zastanawiać, ze to może ze mną jest coś nie w porządku. Wiesz oczywiście masz racje ale właśnie bycie „grzeczna” u nas często ma miejsce tylko bardziej to jest taka zabawa i gra niż po prostu sam fakt, ze wiesz jestem grzeczna i na nic nie pozwolę. Role mogą być różne ale właśnie chodziło mi o takie zmiany i urozmaicenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie konkretnie porno go interesuje może akurat tego mu nie dajesz może oglądnij z nim parę razy te filmy zobaczysz co mu sie najbardziej podoba wtedy ocenisz czy jesteś mu w stanie to dać czy to coś na co nigdy sobie nie pozwolisz wtedy nie warto być w tym związku ale może być i tak że mu dasz to co tak mu się podoba może to być mały szczegół zaskocz go włącz taki film niech zobaczy że ty też możesz to oglądać i zabawiać się z sobą ja często tak robię mąż przychodzi z drugiej zmiany i już w przedpokoju słyszy odgłosy z pornosa a ja wtedy przed telewizorem zabawiam się swoimi dziurkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy w ogóle czułaś i czujesz się seksualnie zaspokojona z nim? Tzn.częstotliwość i jakość? Jesteście pod tym względem zgrani ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zdanie jest takie: Macie gadzety jakies tam, nie popieram gdyż niszczą one związek zawsze, a dlaczego to wiem to mam takie doświadczenia niestety,. Powiem wprost miałem dziewczynę która miała wibrator , uzywała go przy mnie chociaz udawałem ze to mi się podoba wcale tak n ie było. Niszczyło to moją męskość z wiadomych przyczyn. Kiedy widzisz że nie wystarczasz partnerce, ona zamiast twojej meskosci uzywa silikonowej. Zawsze bylo mi przykro i czulem sie jak śmieć wtedy. Nasz zwiazek nie przetrwał .Rozumiesz... Ludzie szukają urozmaiceń dlaczego ?Bo nie ma już miedzy nimi prawdziwej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie że cały wasz związek to jakaś gra. Brak normalnych relacji łóżkowych. Podniecają was jakieś tam zabawy seksualne i gry. A gdzie prawdziwa miłość.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×