Skutki fobii społecznej.

gość dziś Tez nie chce kontaktu z ludzmi z przeszlosci. Dobrze, ze nikt nie ma juz do mnie telefonu, bo na stacjonarny kiedys potrafili zadzwonic o spotkanie klasowe, a wiekszosc mnie niszczyla. Powinni poniesc kare za to. xx A szkoda, że się nie przemogłaś i nie poszłaś na takie jedno spotkanie klasowe. Ja tak zrobiłam swego czasu i na forum głośno wyraziłam wszystkie żale, które miałam do nich, wyłożyłam wszystko, co mi zrobili, i jakie mam teraz konsekwencje tego. Zadziałało jak oczyszczenie, taki ciężar z serca spadł, w dodatku z paroma osobami utrzymuję teraz stały kontakt, pomagają mi wychodzić ''do ludzi''... heh.

Korzystałam z pomocy psychiatry, jednak to pomagało mi przetrwać, tak na trochę. Nie wyelimowanło mojego problemu na zawsze. x Akurat mój partner to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Nie wiem co by ze mną było gdyby nie on. Pewnie bym popełniła samobójstwo ze strachu przed koniecznością dalszego funkcjonowania w społeczeństwie... jako takiego... x Ja nie zauważam nikogo, ale to dlatego, że nie mam nikogo znajomego, ani warunków do poznawania ludzi.

Ten ktos do kogo zdwonili to ja facet. Nie wyobrazalem sobie widziec tych ludzi ani cos im wygarniac. Oni by do mnie mowili znow przezwiskiem, jak mozna to bydlo znow widziec. I to osoby dobrze uczace sie, sami wzorowi. Nigdy. Nie chce sobie tego przypominac.

Jak bym sie tam pojawil to chyba tylko, zeby powiedziec jak ich nienawidze za to co mi robili i wyjsc.

20.49 - Mysle , ze nie jestes na etapie poznawania innych ludzi. Najpierw musisz lepiej poznac siebie. Niewiele moge Ci tu napisac. Za malo danych. No i jestesmy na netowym forum. Z niebezpieczenstwem trzeba sie zapoznac jesli chce sie je zniwelowac. Wiem. Brzmi dziwnie i teoretycznie. Na pewno nie jest to sprawa , ktora rozwiazesz przy pomocy jednego topiku tu na kafe.

A wiecie że psychologia to jedna wielka ściema?!

tak

Jak sobie poradzić z fobią? Wyszedł ktoś z tego?

mnie dopadla jak stracilam rodzicow, najpierw mame potem ojca.Tez izoluje sie od ludzi, bo czuje sie gorsza inna.Ale mi bardzo pomaga kontakt z ludzmi.nawet ostatnio dwazylam sie jechac pociagiem.

Ja gdy miałam fobię społeczną to chodziłam do doktor Łuckiej w MedArt i bardzo jestem zadowolona z efektów terapii. Na każdym spotkaniu u doktor czuć było wyrozumienie i chęć pomocy. Dostałam bardzo dobre leki dzięki, którym również podniosłam się ze swojej ciężkiej sytuacji. Polecam