Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy trzeba wyprawiac impreze na roczek dziecka?mozna tego nie zrobic?

Polecane posty

Gość gość

Bo mi się nie chce robić znowu imprezy i wydawać kasy..wole spędzić ten dzień z mężem i synkiem Niestety mama i tesciowa slyszac o mych planach wpadly w ciezki szok,ze jak to tak,ze przeciez trzeba zaprosic rodzine i chrzestnych i co by pomysleli wszyscy..ze okazalabym pogarde rodzinie.. Serio musze robic impreze i zapraszac rodzinke i chrzestnych z tejze okazji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie robiłam. Urodziny dzieci do pewnego momentu przeważnie spędziliśmy na wyjazdach wakacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nic nie musisz. Możesz, nie musisz. Choć my akurat lubimy rodzinne spędzanie czasu, rodzinne imprezy. Przed nami właśnie roczek naszego małego na początku kwietnia :-))który wyprawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ma 10msc i go nie ochrzcilam jeszcze. wszystko mozna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moje dziecko ma 10msc i go nie ochrzcilam jeszcze. wszystko mozna jezyk.gif X Ja moję dziecko chrzcilam jak miał 8 miesięcy. Dziadki i pradziadki prawie zawału dostali:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to regularnie slysze kiedy chrzest. A mi sie po ludzku nie chce tego organizowac. :/ Rodzina meza kweka na to. Moja ma luz, ale moi rodzice to w ogole w druga strone, tak sie zbierali ze ochrzcili mnie przed komunia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój teście też kwekali, w sumie z moją mamą js czele he. Ale mój tata mówił, ze dziecko powinno być chrzczone, gdy jest świadome ma min 2-3lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest straszne ile kobiet tutaj czuje presję ze strony rodziny, by nie żyć po swojemu. To jest Twoje dziecko i Twoje życie i masz prawo żyć jak chcesz. Pogarda to będzie z ich strony jeżeli tego nie zaakceptują. Ja akurat roczek organizowalam bo chcieliśmy, ale nie chrzcimy małej. Teściową też w pierwszym momencie zatkalo, ale jasno jej dałam do zrozumienia, że nie chcemy i nie będziemy tego robić tylko po to żeby zadowolic rodzinę. Potem słyszałam że opowiadała innym że ma synową z charakterem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nigdzie nie napisalam ze nie chce chrzcic ogolnie tylko ze mi sie nie chce organizowac, zwlaszcza ze mamy malutkie mieszkanko. Powiedzialam mezowi ze jak jego rodzina jest bardziej religijna to niech on wyprawi.:P Inna sprawa ze slubu tez nie mamy co jego rodzicow przyprawia o zawal ale skupiamy sie teraz na wykonczeniu nowego mieszkania i szkoda nam kasy na wesele. Ja tam wole miec najpierew wieksze mieszkanie i komfort niz slub i kawalerke ale niektorym nie przegadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. Nie mamy slubu koscielnego, ale cywilny tak, dlatego maz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, musisz, odmowa jest zagrożona karą więzienia do lat trzech. Poważnie, na kafeterii musisz takie pytanie zadawać? Nie potrafisz sama zdecydować czy chcesz zrobić imprezę - i ją robisz, czy nie chcesz - i nie robisz? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sobie robisz takie imprezy? Mężowi? Sama chodzisz na imieniny? Nic Ci się nie chce? Rusz dupsko i niech ci sie zachce. Nie zrobić dziecku roczku. Tak trudni zamówić tort i zaprosić na kawę dziadków. Lenie śmierdzące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:04 żebyś wiedziała że sobie imienin, urodzin nie wyprawiam. Szok, nie? Mam inne ciekawsze zajęcia na wtedy. To nie kwestia lenistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz ciekawe zajęcia i przyjemność to pomyśl o dziecku ojego najblizszych o też mu zrób przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka mysli tylko o sobie A rodzine i wlane dziecko ma w doopie Autorko leniu smierdzacy,to twoje dziecko a nie przedmiot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie roczniak i tak nie rozumie ifei roczku. Ale na pewno uciesza go balony, swieczka na torcie. U mnie w rodzinie mama zawsze robila urodziny sobie, tacie, mi i bratu. Czasem byl dziadek ( reszta juz nie zyla) i naprawde bardzo fajnie to wspominam do dzis. Rozumiem jednak ze masz lepsze zajecia niz pielegnowanie wartosci rodzinnych, niekoniecznie materialnych? Choc przypuszczam ze male dziecko wlasnie sie ucieszy z takiego przyjecia tylko dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz ciekawe zajęcia i przyjemność to pomyśl o dziecku ojego najblizszych o też mu zrób przyjemność. X Ale z myślę o jego przyjemnościach. Tylko wiesz dla rocznika większą przyjemnością będzie pójście do zoo, na plac zabaw, kąpiel w oceanie lub po prostu spędzenie tego dnia aktywnie z rodzicami aniżeli siedzenie przy stole w towarzystwie rodziny przy stole... roczek to taka przyjemność dla starszych a nie dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zoo mozna sie wybrac w kazdy weekend tak naprawde. Na plac codziennie. Co to za atrakcja. A roczek jest raz. I tez nikt nie kaze zrobic wielogodzinnej nasiadowy przy zarciu przy stole. Wystarczy tort i kawa. Sama zrobilam malemu w zeszlym miesiacu taki roczek, widzialabys jego radosc na widok balonow, swieczki, kolorowych kartek urodzinowych i skromnych upominkow. Bylismy tylko my i chrzestna z dziecmi. Poswiecilismy mu czas na zabawe i bylismy nad rzeka tez wiec i przyjemnie i pozytecznie spedzony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:39 no zajbiscie. Jesteś lepsza matką. Lepiej ci juz. Balony również można powiesić bez okazji, rodzinę moje dziecko też często ogląda itd. A ten dzień tak samo jak 2 urodziny spędziliśmy tylko razem na atrakcjach, które baaardzo mu się podobały. I była wielka radość. Idź kup tort i wypij kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, w kwietniu na urodziny meza torcik. Starsza corka juz doczekac sie nie moze i powoli juz tworzy laurke dla taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie macie innych zmartwień? Kobiety, zastanawiacie się kilka dni/tygodni czy robic roczek czy nie??? W trakcie tego zastanawiania się już trzy imprezy będzie wyprawily. Nie macie lepszych rzeczy do roboty? Książkę byście lepiej jakaś przeczytały w tym czasie tłumoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na wuj sie pytasz i d**e zawracasz. Rób jak chcesz dla mnie jesteś zerem że nie potrafisz się zorganizować w małym zapierdziałym mieszkanku . Idź do zoo może i tam zostań. Wmawiaj wszystkim że spędziłaś ten czas odświętnie i wyjątkowo a tak naprawdę to masz dziecko w głębokim poważaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:00 skucharska akurat mam duży dom. A ty weź wypij kawkę i zjedz tort. Tak odswietnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matkoo tak cieżko wam zaprosić rodzinę na kawę i tort ? Co wy macie za rodziny ? Ja mam 36 lat i tez miałam robiony roczek . Chrzest to rozumiem nie każdy jest wierzący i nie ma co naciskać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to twoje dziecko i twoje życie. Rób, jak c***asuje. I tak jak nie zrobisz, i tak zawsze się ktoś przyczepi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako dziecko pamiętam, że rodzina starała się "trzymać blisko", jak dla mnie zdecydowanie aż za bardzo zacieśnili te kontakty. Oznaczało to, że punktem obowiązkowym było uczestnictwo w imprezie urodzinowej wujka, cioci, brata ciotecznego, siostry ciotecznej, siostry dziadka, chrzestnego itd., zdarzało się, że czasem weeekendu wolnego nie było w miesiącu bo ciągle imprezki. Muszę przyznać, że nie były suto zakrapiane, ale po prostu siedziało się przy stole i żarło. Wiem jaka to jest nuda dla dziecka takie sztuczne podtrzymywanie relacji rodzinnych. Dziś mam podobne odczucie, że przy każdej możliwej okazji nie potrzeba hucznej imprezy przy dużej frekwencji. Bardziej odpowiednia będzie skromna uroczystość i dla dziecka na roczek balu nie planuje - tort, kawa, ciasto i szampan bezalkoholowy w toarzystwie moim, męża, naszych rodziców i opcjonalnie rodzeństwa. Chrzestnych brak, gdyż dziecko nie jest ochrzczone ;) Dziecko i tak nic z tego nie będzie pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kasy ci szkoda sama napisałaś sknero. Porządny tort można już kupić od 60 zł. No majątek plebsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w sumie tylko roczek tak dla rodziny wyprawilam . byl tort, kawa posiedzieli pogadali i poszli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja 12:37 Za 60 zł to ja całą impreze w domu zorganizuje - kawa z ekspresu, tort zrobię sama, a jakieś słodkości lub ciasta kupie z marketu. Soki też dużo nie kosztują. Szampan będzie bezalkoholowy. Co prawda to prawda kasy rozwalać nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×